eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoco wchodzi w skład mieszkania? › Re: co wchodzi w skład mieszkania?
  • Data: 2011-01-26 08:02:38
    Temat: Re: co wchodzi w skład mieszkania?
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "cyklista" <c...@i...pl> napisał
    > Witam!
    > Ktoś sprzedaje mieszkanie własnościowe w bloku z własną instalacją
    > CO niepołączoną z innymi mieszkaniami. Klient przychodzi, ogląda,
    > uzgadniają cenę. Nie wiem, co w mieszkaniu było w chwili oględzin i
    > o czym sprzedający mówił, że zostawi, a o czym, że zabiera.
    > Żadnego protokołu zdawczo-odbiorczego nie sporządzono.
    > W akcie notarialnym jest tylko napisane, że sprzedawane jest
    > mieszkanie o powierzchni takiej a takiej z dwoma pokojami, kuchnią i
    > łazienką znajdujące się pod takim a takim adresem. Bez żadnych
    > szczegółów co do stanu mieszkania, instalacji itp.
    > Przekazanie kluczy nastąpiło jakiś czas po podpisaniu umowy.
    > Kupujący po jakimś czasie stwierdził, że w mieszkaniu brakuje kilu
    > kaloryferów (które sprzedający zabrał do nowego mieszkania). Na
    > żądanie zwrotu tych kaloryferów sprzedający stwierdził, że ich nie
    > odda, bo są jego i nie musiał ich zostawiać, a w akcie notarialnym
    > nie ma żadnej wzmianki o kaloryferach czy instalacji CO.
    >
    > W związku z tym mam pytanie:
    > Czy sprzedający ma rację?
    >
    > Pomijając sens takich działań czy równie dobrze mógłby zabrać ze
    > sobą drzwi wewnętrzne, sanitariaty i krany, jeżeli nie ma o nich
    > mowy w akcie notarialnym?

    Racje ma kupujący. Cała instalacja grzewcza, ze wszystkimi
    grzejnikami, jest wbudowana na stałe i stanowi część mieszkania,
    podobnie jak drzwi, muszla itd. Zabrać mógł ruchomości (meble,
    sprzęty) ale nie miał prawa dewastować lokalu (o ile czegoś innego nie
    uzgodnili).
    W akcie notarialnym takich detali się nie opisuje, ale nic nie stało
    na przeszkodzie by przedtem sporządzić protokół opisujący stan i
    wyposażenie lokalu lub choćby dokumentację fotograficzną. Teraz
    problem tkwi głównie w udowodnieniu jak było.
    Jeśli mieszkanie oglądało więcej osób to są świadkowie. Po demontażu
    grzejników pozostały ślady (zakończenia rur, ślady po mocowaniach)
    które biegły może ocenić. Zresztą niewykluczone, że sprzedający nie
    będzie zaprzeczał że dokonał tego demontażu, skoro uważa że miał prawo
    to zrobić.
    Jak poszkodowany chce się szarpać to szanse ma.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1