Gotfryd Smolik news dość niespodziewanie napisał(a):
>>
> IMVHO & AFAIR - nie da się. Ale piszę "z głowy czyli z niczego",
> więc proszę o korektę.

Prosze bardzo - mówisz i masz

Nie masz racji, albo też, precyzyjniej mówiac masz ja w bardzo ograniczonym
zakresie.
Nie można zastzrec jako znaku towarowego słowa, które jest rodzajowa nazwa
towarów/usług, dla których chcesz zastrzec znak. Mowiac banalnym przykładem
nie mozna zstzrec sobie jako znaku towarowego słowa "Cukier" dla oznaczania
cukru.

Nie ma jednak żadnego problemu, aby słowo cukier stanowiło znak towarowy
chroniony na rzecz właściciela dyskoteki, który nazwie ją Cukier, bo akurat
ma taką fantazję.

Powszechna znajomość słowa nie ma żadnego znaczenia - wśród ok miliona
znaków obowiązujących w polsce wiele jest znaków skąłdajacych się z
pojedynczego, znanego słowa, jeszcze więcej z układu kilku znanych słów.
Ważne jest tylko, by to nie były słowa rodzajowe, bądź ogólnie rzecz biorąc
opisowe dla towaru, który ma być oznaczany znakiem.


--
Roman Rumpel GG 9429617 Skype: rumpel.roman
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
www.ip.biz.pl