On Wed, 17 Sep 2008, *piotr'ek* wrote:

> Raczej poprawny obrót kasą.
[...]
> hektolitry wódki dziennie się przelewa na firmę

Być może mylisz ze sobą rachunkowość z podatkami.
Przepicie hektolitra wódki "na firmę" nie powoduje pozytywnych
skutków podatkowych.
Fakt, że jak ktoś prowadzi pełną księgowość, to musi ująć taki
wydatek "na firmę" (wziąć fakturę), ale to TYLKO DLATEGO że
musi mu się zgadzać rachunkowość.
Na KPiR (gdzie rozlicza się tylko podatki, bez rachunkowości)
nie ma to żadnego sensu. Prowadzący DG może chcieć f-ry od
przedstawiciela podatkowego, ale to już tylko dlatego aby mieć
pewność że z kontrahentami przepił a nie ukradł ;>

> biliony prywatnych rozmów telefonicznych zostało na firmę zaksięgowanych

...głównie rozmów pracowników, dodajmy.
Jak do mnie kontrola przyszła, to jednym z pytań "zestawu standardowego"
było pytanie czy mam oddzielny telefon do rozmów osobistych (mam).

Natomiast FORMALNIE owe rozmowy pracowników powinny być opodatkowane
VATem. W niektórych dużych firmach to robią, kosztuje pewnie kilkadziesiąt
razy więcej niż ów VAT...

pzdr, Gotfryd