eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa użyczenia lokalu vs umowa najmu › Re: Umowa użyczenia lokalu vs umowa najmu
  • Data: 2021-04-30 10:20:39
    Temat: Re: Umowa użyczenia lokalu vs umowa najmu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2021-04-30, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    > W dniu 2021-04-29 o 03:59, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Znów jakaś nietrafiona analogia. Jak lokator wpadnie pod tramwaj, to z
    >>> tego tytułu długów nie narobi, bo umowa najmu natychmiast się rozwiąże.
    >>
    >> To nie doszukuj się wszędzie analogii. Po prostu przypadek gdzie nie ma
    >> jak wyegzekować nalezności.
    >
    > Ale to ty szedłeś w analogie ze sprzedażą.
    > I to nie jest przypadek, że strony coś sobie dobrowolnie wyświadczyły i
    > nie mogą się rozliczyć. To przypadek, kiedy strona już nie chce
    > świadczyć usługi, bo wie, że nie dostanie zapłaty, a musi to robić,
    > nawet jeśli zgodnie z umową wypowie umowę.

    Ponownie, skąd wie, że nie dostanie zapłaty?

    >>>> Większość sytuacji,
    >>>> gdzie ktoś chce coś zarobić na świadczeniu dowolnej usług takie
    >>>> elementy ryzyka zawiera.
    >>>
    >>> Wskaż przykład, kiedy ktoś musi wyświadczyć jakąś usługę, mimo że wie,
    >>> że zapłaty nie dostanie.
    >>
    >> Skąd pewność, że nie dostanie? Skąd pewność, gdzieindziej, że dostanie?
    >
    > Nie baw się w gierki słowne. Albo wyobraź sobie, że ktoś chce kupić od
    > ciebie samochód, i ty musisz mu sprzedać na kredyt, a na twoje obiekcje
    > będzie rżnął głupa, tak jak ty, że wcale nie masz pewności, że zapłaty
    > nie dostaniesz.

    To nie są gierki słowne a bardzo konkretne pytania i przykłady, które
    zlewasz nie odnosząc się do meritum. Czy ci sie podoba czy nie, jak
    chcesz się nachapać forsy z najmu czy innej usługi to ponosisz pewne
    ryzyko. Nigdy nie ma gwarancji, jeśli najpierw świadczysz usługe, a
    zapłata przychodzi potem. Żeby nie było wątpliwości, odnosze się do
    stanu faktycznego, a nie wyrażam opinie, że ten stan faktyczny jest złem,
    czy odwrotnie, błogoławieństwem bożym.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1