W dniu 21.04.2025 o 08:11, Marcin Debowski pisze:

>> Od dawna pisałem, że problemem nie są geje, lezbijki i nawet transy
>> które chcą normalnie żyć.
>
> No ale tez one będa miały realny problem.

To niech w końcu pogonią swoje aktywiszcza. Wszystkim na dobre wyjdzie.
>> Sądzę że jeśli rzeczywiście wygląda jak bakba, to nikt jej z babsekiej
>> toalety nie wygoni, bo przecież nie sprawdzają w kabinach kutasa. Ale
>> jak będzie chciała się ścigać albo skakać czy boksować z babkami to się
>> słuszny kop należy.
>
> No i ktos ją za którymś razem zauwazy i podkabluje, trafi do pierdla
> (jako facet) lub zapłaci kolosalną kasę, bo chyba nie watpisz, że znajdą
> się biologiczne kobiety, które będą próbowały na tym zarobić.

W sumie wątpię, żeby ktoś na jakąś kolosalną karę skazał rzeczywistego
transa (bez kutasa) za chodzenie do kibla dla tych bez kutasa.
>> Pozostaje najbardziej zabawna część. Czy jak w imie pozytywnej
>> dyskryminacji wprowadzasz parytet babek w zarządzie to trans babka się
>> liczy. No i szury tu się zapętliły:P Rozwiązywanie problemów nie znanych
>> w innych systemach:P
>
> Nie widze powodu, aby miało to mieć wpływ na parytety.
No z cytata właśnie wynika że ma:P Zapętlili się w tej pozytywnej
dyskryminacji:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!