W dniu 2020-08-05 o 18:34, J.F. pisze:
> Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5f2abb69$0$17346$6...@n...neostrad
a.pl...
>> Ciekawe...
>> Ale ja nie o tym.
>> Są tacy co oprócz wynagrodzenia za czynności żądają procentu od KWOTY
>> KREDYTU a nie od wygranej (mojego zysku)
>
>> Tłumaczenie dość mętne bo w stylu "tylko w taki sposób można jasno
>> ustalić TĄ WARTOŚĆ"
>
> Skoro zamierzasz sie z bankiem sądzić na podstawie niemoznosci ustalenia
> zobowiazania, to zrozumiale, ze adwokat nie chce wpasc w te sama pulapke
> :-)
>
> A ten "twoj zysk" to jak zamierzales ustalic ? :-)

Nie musi być dokładnie.

Można porównać kwotę do zapłaty bez wyroku i z wyrokiem.

Pewna kancelaria stworzyła nawet kalkulator z obliczeniami jak przez
ostatnie 12 lat płaciłem.
musieli podać kursy na każdy miesiąc...

Tutaj można przyjąć obecny kurs.

TRUDNE?

Przypominam że ta kancelaria podała dokładne stawki za I i II instancję,
za stawiennictwo za...

Ten procent to dodatkowy a nie jedyny jej zysk.

Ale oni chcą od KWOTY KREDYTU.

Dlaczego nie od mojego stanu majątkowego? ;-)


>
> A propos - kredyt maly, to procent duzy, bo przy malym kredycie i duzym
> adwokat sie musi tyle samo narobic  :-)

No właśnie. Dlaczego chcą jeszcze procent ;-)

Albo stawka godzinowa czy za usługę albo motywacyjny zapis o procencie z
"wygranej"

Chcą zjeść ciastko i mieć ciastko? ;-)

ba ze przy malym bank pojdzie na ugode, a przy duzym bedzie
> przeciagal sprawe.

A to już wróżenie z fusów

Chociaż 90% wyroków w ostatnim czasie jest na korzyść frankowiczów.

Liczę na wzrost konkurencji i spadek cen ;-)