eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoParkowanie w miejscu dla inwlidy, prawa strażnikow miejskich › Re: Parkowanie w miejscu dla inwlidy, prawa straznikow miejskich
  • Data: 2010-02-15 22:31:28
    Temat: Re: Parkowanie w miejscu dla inwlidy, prawa straznikow miejskich
    Od: BK <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 15 Lut, 23:07, "M" <u...@s...ru> wrote:
    > swiatla awaryjne i trojkat gdzie? :)
    >
    > >>>>>>>>>> Nie stoje na pasie ruchu !!! mam ustawic trojkat na chodniku ?

    Sorry moze fotka jest niedokladna ale tylnie kola to masz nigdzie
    indziej jak na jezdni :)

    >
    > art. 50 PROD - jesli z powodu awarii zatrzymujesz sie w miejscu
    > niedozwolonym to musisz to syngalizowac zgodnie z art. 50
    >
    > nie zrobiles tego - popelniles wykroczenie
    >
    > >>>>>>>>> NAD NAD PARAGRAF  stanowi MYSL

    ale Twoje [chore?] mysli nie maja tu nic do rzeczy, chcesz zabawiac
    sie w filozofa - zmien grupe

    >
    > > Takie jest logiczne i wiarygodne zaistnialej sytacji.
    >
    > Nie jest logiczne i wiarygodne bho:
    > a] nie oznaczyles pojazdu zatrzymanego w miejscu niedozwolonym w
    > sposob wskazany w PORD, jesli masz awarie masz taki obowiazek
    >
    > >>>>>>>>>     j/w przepis nie zwalnia od myslenia
    >
    > b] twierdzisz, ze awaria wymagala ogrzania silnika i w tym celu
    > zatrzymales sie na miejscu dla inwalidow - a jednoczesnie silnik
    > zgasiles i udales sie na zakupy
    >
    > >>>>>>>>>>> :-()  kobieta  ?
    >
    > Po zamarznieciu parownika i czeos tam jeszcze silnik gasnie .....
    > Mozna go rozgrzac CIEPLEM WLASNEGO CIALA :-) lub poczekac troche sam sie
    > nagrzeje od powietrza
    > W tym czsie poszedlem po karte zeby sie tego co tu objasniam dowiedziec sie
    > od mechanika
    >

    I na benzynie tez nie palil? Bo generalnie parownik wowczas chyba nie
    jest do niczego potrzebny. I mozna spokojnie silnik ogrzac.

    > > To byla tzw wyzsza
    > > koniecznosc
    > > Taka jes moja linia obrony.
    >
    > Kiepska bo o kotratypie mozna by mowic gdybys posiwecil jedno dobro
    > dla ratowania dobra o wiekszej wartosci. Ty zlamales przepis PORD ale
    > nie robiles tego w celu ratowania jakiegokolwiek dobra gdyz jesli
    > miales awarie mogles spokojnie zatrzymac sie i przy krawedzi jezdni
    > [zamiast wjechac na miejsce dla inwalidy] wlaczyc awaryjne/ustawic
    > trojkat.
    >
    > Gdybys sie zatrzymal sie na miejscu inwalidy np. w celu zapobiegniecia
    > przestepstwu - to co innego.
    >
    > I pamietaj musialbys zapobiegac bezposredniemu realnemu
    > niebezpieczenstwu.
    >
    > >>>>>> zapobiegam MARNOTRASTWU ( starm sie nie wplacic do kasy miejskiej
    > >>>>>> 500PLN)
    > >>>>>>>>>>> gdybym nie wjechal na miejsce inwalidy (Szanownego ale
    > >>>>>>>>>>> nieobecnego) to by mi zgasl samochod .....

    Ani zapobieganie marnotrastwu ani zapobieganie zgasnieciu samochodu
    nie zwalniaja od odpowiedzialnosci za wykroczenie.

    Wytatulowac Ci to trzeba na dloni zebys zrozumial czy jak?

    Czego nie jestes w stanie pojac? Niezaleznie od tego jaka filozofia
    sie kierowales popelniles wykroczenie i juz.

    >
    > krecil bym 5min rozrusznikiem bez skutku ..... potem razem z wkurw....
    > kierowcami z korka z mna
    > zepchnelibysmy ten samochod na najblizsze mozliwe miejsce parkingowe
    >

    Mozliwe. Chociaz jesli mam byc szczery to nie wyglada na glowna
    arterie o sporym natezneiu ruchu gdzie sparalizowalbys cale miasto i
    wywal korek, pewnie jakos by Cie omineli :)

    >
    >
    > > 2 sprawa (zupelnie INNA SPRAWA)
    > > Straz miejska , w OCZYWISTY, BEZDYSKUSYNY sposób zlamala przepisy ! badz
    > > ich nie znala ????
    >
    > Tego nie mozemy ocenic czy zlamali przepisy swiadomie czy nie :)
    > Trudno wyczuc :)
    >
    >
    >
    > > parkujac tak jak na zdjeciu ZWYKLYM nieuprzywilejowanym pojazdem ,
    > > na znaku poziomym, blokujac miejsce parkingowe, utrudniajacy ruch, bez
    > > swiatel awaryjnych i trójkata)
    >
    > Czy popelnili wykroczenie? Orzecznictwo pokazuje, ze nie - zachodzi
    > kotratyp pozaustawowy, podobnie jak np. w wypadku samochodow z
    > wideorejestratorem. Ale zawsze mozna probowac wzruzyc ta linie. Nic
    >
    >
    >
    > kotratyp pozaustawowy ??????????? w jkim rozumieniu i o jka def chodzi

    w jakim rozumieniu... w rozumieniu metafizycznym... po prostu teoria
    prawa przewiduje, ze czyn nie jest bezprawny i nie mozna mowic o
    wykroczeniu lub przestepstwie jesli zachodzi kontratyp... sa kotratypy
    ustawowe takie jak np. obrona konieczna oraz kontratypy pozaustawowe,
    czyli kotratypy przyjete w praktyce orzecznictwa sadow, a nie
    wynikajace z ustawy

    najbardziej popularnymi kotratypami pozaustawowymi sa takie kotratypy
    jak uprawianie sportu (jak komus bijesz gebe jak Adamek Golocie to nie
    popelniasz przestepstwa, bo uprawiasz sport zawodowo - nie jest to
    nigdzie skodyfikowane ale tak sie przyjelo), noc sylwestrowa (dlatego
    nikt nie dostaje mandatu za naruszanie ciszy nocnej w sylwestra) czy
    wlasnie wykonywanie czynnosci sluzbowych (kiedy to np. woz
    nieoznakowany lamie pord zeby nagrac kogos popelniajacego wykroczenie
    albo jak w tym przypadku woz lamie pord zeby zalozyc ci blokade).

    Ten ostatni jest stosunkowo nowy, wypromowala go KG Policji i zalapal
    sie w sadach. Nikt go do tej pory nie "obalil". A zdaje mi sie nawet
    ze juz w doktrynie sie pojawia (chyba nawet w jakis komentarzach).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1