IMHO troche zabrbeliscie do nikad ta rozmowa Panowie...

OpenOffice PL najprawdopodobniej nie jest zlamaniem licencji GPL, ale...
Wedlug mnie jednak ich dzialania moga byc bezprawne - a chodzi o
czyny nieuczciwej konkurencji, ktore naruszaja zbiorowe interesy
konsumentow (art. 23a ust. 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentow
z dnia 15 grudnia 2000 r.). Mysle ze niedopelniaja obowiazku do
udostepnienia konsumentom pelnej i rzetelnej informacji. I chyba byloby
to do obronienia w postepowaniu (decyzja Prezesa UOKiK), bo np.
patrzac na ich FAQ w pytaniu:
"8. Czy OpenOfficePL jest oprogramowaniem komercyjnym czy wolnym?"
ani slowa nie ma o tym, ze jest cos takiego jak OpenOffice. A skoro
wykorzystali ta nazwe i pewnie mase rozwiazan, informacja taka jest
wskazana - maja obowiazek do informowanie o swoim produkcie, a to
kwestia przeciez bardzo istotna (jest zasadnosc).
W FAQ jest tam tylko mglisty wywod na temat "komercyjnosci"
oprogramowania, ktory nic nie mowi o samym produkcie.
Zakladajac ze w pokaznej czesci rozwiazan OOPL jest to po prostu
OpenOffice (GPL) [o ile tak jest - dokladnie nie wiem]
to w uzasadnionym interesie konsumenta jest wiedza na ten temat.


--
Pozdrawiam,
Marcin A. Guzowski
mvmagx@insaneUSUN_TO.pl