eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieumyślne spowodowanie śmierci › Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
  • Data: 2003-06-05 15:28:58
    Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
    Od: Jubei <j...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 03-06-04 13:12, Użytkownik Tristan Alder napisał:
    > I zastanawiam się, czy ma rację? Czy jeśli nie będę pijany, nie będę łamał
    > przepisów, po prostu kogoś rozjadę, bo mi wskoczy pod koła albo wpadnę w
    > poślizg, albo właśnie wysiądzie coś w samochodzie, to i tak dostanę wyrok
    > jako winny?

    Przepraszam za teoretyzowanie, ale takie ujęcie w sposób syntetyczny
    odnosi się do meritum sprawy.

    Poniesienie odpowiedzialności za przestępstwo wymaga spełnienia szeregu
    przesłanek, które udowadniane są w toku postępowania karnego. Musi być
    to zatem czyn (człowieka), wypełniający ustawowe znamiona czynu
    zabronionego, społecznie szkodliwy w stopniu wyższym niż znikomy,
    bezprawny, zawiniony (doktryna nie jest jednolita, co do struktury
    przestępstwa [odmiennie np.: szkoła krakowska] - nie będę jednak tego
    poruszał, gdyż zaciemniłoby to jedynie problem).

    W powyższym przypadku (art. 177 kk) wyłączenie odpowiedzialności karnej
    mogłoby następować "na różnych poziomach" (nie zawsze na poziomie winy),
    tj.:

    1) dekompletacja znamion strony podmiotowej, czyli brak nieumyślności w
    zachowaniu sprawcy (przestępstwo z art. 177 kk może być popełnione
    nieumyślnie)

    Nie można zapominać, że nieumyślność określona w kk (art. 9 § 2 "Czyn
    zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru
    jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności
    wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego
    czynu przewidywał albo mógł przewidzieć") nie jest po prostu
    zaprzeczeniem umyślności, ale odrębną kategorią. Aby zachowanie sprawcy
    można było sklasyfikować jako nieumyśle, a zatem, że "stanowiło
    naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu wymaga wskazania, jaka zasada
    obowiązywała sprawcę w konkretnych okolicznościach oraz na czym polegało
    naruszenie tej zasady bezpieczeństwa" (M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas "
    Odpowiedzialność za spowodowanie wypadku komunikacyjnego w świetle
    regulacji nowego kodeksu karnego z 1997 r., cz. I." Palestra 1-2/1999).

    2) brak związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem sprawcy, a
    przestępnym skutkiem, czyli niemożliwość obiektywnego przypisania skutku
    sprawcy czynu zabronionego

    Jeżeli zatem sprawca spowodował jadąc samochodem smierć/ciężki
    uzczerbek/średnie obrażenia ciała innej osoby, to nie wystarczy wykazać
    jedynie kauzalne (bo przecież ono istnieje - uderzenie samochodu
    spowodowało obrażenia) powiązanie, ale także przypisać skutek sprawcy, a
    to przecież nie jest to samo. W tej kwestii warto przytoczyć pogląd
    prof. Jacka Giezka

    "Obiektywne przypisanie skutku jako znamienia czynu zabronionego wymaga
    rozstrzygnięcia trzech zasadniczych kwestii. Po pierwsze, czy zachowanie
    kierowcy, któremu skutek w postaci śmierci pieszego miałby zostać
    obiektywnie przypisany, stanowiło w sensie czysto kauzalnym przyczynę
    jego powstania. Po drugie, należałoby ustalić, czy swym zachowaniem (w
    założeniu stanowiącym jedno z ogniw łańcucha kauzalnego) kierowca
    zwiększył ponad społecznie dopuszczalną miarę oceniane ex ante
    prawdopodobieństwo wystąpienia wypadku drogowego, będące z punktu
    widzenia znamion zarzucanego mu czynu naruszeniem zasad bezpieczeństwa
    obowiązujących w ruchu drogowym, co - innymi słowy - oznaczałoby
    niezachowanie wymaganej ostrożności w rozumieniu art. 9 § 2 k.k. Po
    trzecie wreszcie, zbadać należałoby relację, w jakiej ewentualna
    nieostrożność kierowcy pozostawała do wypadku drogowego, a w
    szczególności odpowiedzieć na pytanie, czy stanowiła ona nieodzowny
    element warunku, od którego wystąpienia uzależnione było spowodowanie
    owego skutku. W tym zakresie konieczne stałoby się zatem ustalenie
    potencjalnego przebiegu zdarzeń w przypadku podjęcia przez sprawcę
    zgodnego z prawem zachowania alternatywnego."

    "Nie ma żadnych wątpliwości, że skutek należy sprawcy przypisać, jeśli z
    prawdopodobieństwem sięgającym granic pewności nie zostałby on wywołany
    w przypadku zgodnego z prawem zachowania alternatywnego, czyli takiego,
    które nie stwarzałoby zbyt dużego ryzyka jego wystąpienia. Przykładowo
    zatem nie zawahamy się przypisać jadącemu z nadmierną prędkością
    kierowcy śmierci dziecka przebiegającego przez jezdnię, jeśli w
    przypadku prędkości dozwolonej owego skutku z cała pewnością udałoby się
    uniknąć. (...)
    Jest również oczywiste i bezdyskusyjne, że skutku nie sposób sprawcy
    przypisać, jeśli z prawdopodobieństwem sięgającym granic pewności
    wystąpiłby on także w przypadku zgodnego z prawem zachowania
    alternatywnego, mieszczącego się w granicach akceptowanego ryzyka. Nie
    przypiszemy więc kierowcy jadącemu z nadmierną prędkością śmierci
    dziecka pod kołami samochodu, jeśli także prędkość dozwolona ponad
    wszelką wątpliwość nie zapobiegłaby wypadkowi."

    3) zachowanie sprawcy nie jest bezprawne (np.: sprawca działa w stanie
    wyższej konieczności wyłączającym bezprawność [art. 26 § 1 kk])

    4) sprawcy nie można przypisać winy w chwili czynu (nie można mu
    postawić zarzutu nagannego postępowania, np.: stan wyższej konieczności
    wyłączający winę)

    W związku z powyższym można nieponieść odpowiedzialności karnej nie
    tylko w przypadku braku winy, ale także w innych sytucjach.

    Jeśli chodzi o aspekt procesowy powyższych zagadnień, to wystąpienie
    sytuacji z punktu 1 lub 2 powodowałoby "podpada" pod art. 17 § 1. pkt.2
    zd. 1 kpk "Nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy (...)
    czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego", co w postępowaniu
    przygotowawczym skutkuje umorzeniem postępowania. W postępowaniu sądowym
    w zasadzie też, lecz gdy okoliczności te zostaną ujawnione po
    rozpoczęciu postępowania sądowego sąd UNIEWINNIA oskarżonego (chyba że w
    chwili czynu był niepoczytalny) (art. 414 § 1. zd. 2 kpk)

    Z sytuacjami opisanymi w punktach 3 i 4 wiąże się art. 17 § 1. pkt.2 zd.
    2 kpk "Nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy (...)
    ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia przestępstwa". Konsekwencje
    procesowe identyczne jak powyżej.


    Chciałbym jeszcze poruszyć kwestię pojęcia "winy". Oprócz tego, że jest
    ona przesłanką odpowiedzialności karnej (a więc materialnoprawną),
    występuje także w znaczeniu procesowym, jako sytuacja w której obalone
    zostało domniemanie niewinności (art. 5 § 1 kpk) [stąd uniewinnienie
    następuje w sytuacji, gdy domniemanie nie zostało obalone i nie musi
    mieć to związku z winą w rozumieniu materialnoprawnym - patrz wyżej
    uwagi do art. 414 kpk]. Najczęściej w mowie potocznej występuje to
    drugie rozumienie.

    --
    Jubei

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1