> Bo to taka marchewka dla dystrybutora sprzętu żeby zechciał
> podnieść cenę zestawu i dołączył do niego jedynie słuszne oprogramowanie.
> I nie mówię tu już akurat tylko o M$ bo jest to powszechne i przy innym
> złomie jak karty dźwiękowe, graficzne, wideo, czy nawet nagrywarki CD-R
> czy DVD-R. Bez tego DOGODZENIA klientowi te urządzenia byłyby o wiele
> tańsze. A gadki szmatki, że to dla dobra klienta to po prostu traktowanie
> klientów jako bandy przygłupów.
Zgadzam sie co do kwestii uszczesliwiania przy zakupie nagrywarki itp (choc
np kupno programu Nero z narywarka nie jest do konca glupota). Co do
komputera nikt ci nie kaze kupowac systemu. Ze strony formalnej musisz
posiadac licencje na system operacyjny. Na windows ona akurat kosztuje.
Mozna kupic OEM za taniej niz kosztuje pelna wersja i to jest DOBRE. Nikt w
sklepie nie jest w stanie cie zmusic do kupienia windowsa. Mozesz
powiedziec, ze masz juz, albo, ze sobie zainstalujesz Sun Solaris dajmy na
to... Twoj wybor. Ale jak stoisz przed wyborem: kupie pelna wersje za X albo
OEM za 1/3 X, to duzo ludzi kupuje OEM.
Zgadzam sie rowniez, ze wiekszosc ludzi nie wie dokladnie jakie sa
ograniczenia w licencji OEM... Ale to juz nie wina Microsoftu.
Poza tym sa jeszcze inne wersje licencjonowania - np MOLP...

1qa2ws