eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak prawo definiuje noc?Re: Jak prawo definiuje noc?
  • Data: 2010-05-10 18:14:31
    Temat: Re: Jak prawo definiuje noc?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-05-10 13:47, BK pisze:
    > On 10 Maj, 12:59, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:
    >> W dniu 2010-05-10 12:51, BK pisze:
    >>
    >>> w umowie mozna sobie nawet zdefiniowac, ze noc to okres w ktorym jedna
    >>> ze stron gotuje kisielek malinowy
    >>
    >> To dziwne... Przecie to zaburza rozsądne myślenie i analizowanie.
    >>
    >
    > Nie rozumiem w jaki sposob to ma cokolwiek zaburzac.

    No używanie słów powszechnych w innych znaczeniach.

    ATPO: Napraw polskie znaki, bo to też zaburza czytelność Twoich listów.



    > Umowe co do
    > zasady czyta sie od poczatku, na poczatku umowy po komparycji powinny
    > znajdowac sie definicje.

    Co może doprowadzić do absurdu definiowania definicji wszystkich słów.

    Umowa: ,,Głupek BK kaczkuje wyprowadzać kota będącego żoną Przemysława
    Adama Śmiejka. Wyprowadzanie odbywać się będzie co miesiąc rano.''

    Definicje:

    głupek: Szanowny Pan
    Kaczkuje: zobowiązuje
    kot: pies
    żona: własność
    wyprowadzać: drapać po brzuszku
    miesiąc: tydzień
    rano: 23:34

    A to prosta umowa. No i jakich słów mam używać w definicjach? Już takich
    właściwych czy takich, co je trzeba przedefiniowywać? Bo w definicji
    jednego słowa można używać innych słów, tylko z języka ludzkiego czy
    umownego?

    > Logiczne i rozsadne jest, ze prawo nie
    > definiuje wszystkich mozliwych pojec - a strony w umowie moga sie
    > umowic na co chca, od tego sa przeciez umowy.

    No i jeśli jest umowa sprzedaży psa, to jest to umowa sprzedaży psa a
    nie zakupu kota.

    > Jeszcze tego by brakowalo zeby panstwo i przepisy zwiekszalo swoja
    > ingerencje w swobode umow :)

    A jest swoboda umów? Bo o ile wiem, nie możemy podpisać umowy o
    niewolnictwo np. Ty się zobowiązujesz być moim niewolnikiem bo mnie
    lubisz albo bo pożyczam Twojej rodzinie 1000zł.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1