W dniu 08.02.2025 o 20:33, Shrek pisze:
>> Ciekawe, że broniącym - bo tak odbieram Twój post - ową emerytkę nie
>> przyszło do głowy się zastanowić, że Owsiakowi nie było przyjemnie,
> Wielu osobom może być nieprzyjemnie, ale wytłumacz mi jak to jest, że
> policja sama podjęla działania w sprawie będącej rzekomym przestępstwem
> dwa si przed złożenieniem wniosku o sciganie prze pełnomocnika, do
> zatrzymania wybrał się zastępca komendanta i naczelnik kryminalnych itp.

Nie umiem Ci tego wyjaśnić. Nawet nie wiem, czy faktycznie tam na
miejscu był Komendant. Ufam, że były ku temu ważne powody. Być może
uznano, że dopuszczenie do takich haseł może zakończyć się zbrodnią, jak
w Gdańsku i postanowiono w ten sposób zapobiec. Nie wykluczone, że
Komendant pojechał, by ewentualnie załagodzić dziennikarzy - choć tu by
pewnie oficer prasowy wystarczył. Może Komendant uznał, że Naczelnik
Kryminalnego jest za mało doświadczony - a nie zapominaj, ze w razie
większej wtopy komendant też mam kłopoty, choćby go tam nie było.
>
> Bo mi wychodzi że oni siedzieli ze spiętymi jajami i czekali aż tylko
> ktos coś nieprzyjemnego w stronę Owsiaka powie, a potem postawili mu
> zarzuty z dupy (bo nikt normalny tego za groźbę nie uzna).

Postawili taki zarzut? Przyznam, że też by mi to do głowy nie przyszło.
Ja bym podżeganie do zabójstwa stawiał, gdybym musiał samodzielnie
decydować. Pytanie, czy to była jedyna wypowiedź, bo jeszcze można by
było stalking rozważyć, ale to kilka postów by raczej musiało być.
--
(~) Robert Tomasik