Piotr Kowalski [###n...@g...pl.###] napisał:
> Olgierd <n...@n...problem> napisał(a):
>> Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Piotr Kowalski*
>> wypowiedziała te słowa:
>>> b) moze dochodzic zawarcia umowy przyrzeczonej
>>> c) moze ubiegac sie o odszkodowanie.
>> Może zarówno domagać się zawarcia umowy przyrzeczonej, może także
>> domagać się wyłącznie odszkodowania (z większego na mniejsze).
>> Z przepisu wprost to nie wynika i jeśli pytania przygotowywał ktoś
>> średnio się orientujący, mógł uznawać odpowiedź c) jako
nieprawidłową.
> nie wiem czy jest Pan prawnikiem, ale mam nadzieje, ze tak, bo w tej
> chwili ratuje mi Pan skore; wlasnie takie dwie odpowiedzi
zaznaczylem na
> egzaminie i MAM ZLE !!!! dzis pani doktor powiedziala ze tylko b)
jest
> prawdziwe, co teraz robic ???
> z gory dziekuje za dalsza pomoc !!!! Przeciez nie pokaze grup
> dyskusyjnych !!! :] --


Ja bym rzeczonej doktor prawa pokazał art. 471 kc. Co więcej zwrócił
jej uwagę na fakt, że o ile prawdziwość odpowiedzi "C" nie pozostawia
żadnych wątpliwości w świetle tego przepisu, to z odpowiedzią "B" jest
ten szkopuł, że będzie prawdziwa tylko o tyle, o ile umowa
przedwstępna czyni zadość wymaganiom, od których zależy ważność umowy
przyrzeczonej, w szczególności wymaganiom co do formy. Z formą kłopotu
być nie powinno, bo w zasadzie nie przychodzi mi do głowy przypadek, w
którym zawarcie umowy notarialnej było by niedopuszczalne. Ale
wystarczy, że umowa nie będzie określać innych istotnych parametrów, a
już nie będzie można dochodzić roszczeń (art. 390§2 kc).