A możes powiedzieć co napisali w tym pisemku?
Jedyne co można to złożyć skagę do URE (Urząd regulacji energetyki),
lecz upszedzam, że Zakład Energetyczny zawsze może rozwiązać umowę
przyłączeniową zasłaniając się brakiem technicznych lub ekonomicznych
warunków przyłączenia, bo tak jest zapisane w ustawie i dość czesto z
tego kożystają, a zostaje tobie wtedy agregat prądotwórczy.
Powiedz jaki to zaklad energetczny?
Dla pocieszenia powiem ci ze znam przypadek, że ludzie czekali 8 lat
na przyłączenie wiec dwa lata to nie tak dużo.
Masz jeszcze takie wyjscie, że sam dostarczysz projekt do zakładu na
budowę, w zależności co napisali w warunkach, czy to zwykłe przyłącze,
czy może wieksza inwestycja budowy sieci lub ostateczność zrobić
projekt, wykonać to i odsprzedać wykonanie zakładowi.
tak bez warunków to ciezko cos doradzic, ale napisz cos wiecej.