Dnia 19.06.2007 GooRe <g...@g...pl> napisał/a:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w
> wiadomości news:oljjk4-9c7.ln1@ziutka.router...
>> Dnia 18.06.2007 GooRe <g...@g...pl> napisał/a:
>>> Telefonicznie przeprowadzilismy mala sesje serwisowa
>>> polegajaca na sprawdzeniu po rozmontowaniu obudowy
>>> i sprawdzeniu czy przypadkiem cos sie nie rozlaczylo w transporcie.
>> MZ duży błąd.
> Dlaczego tak uwazasz ?
> Nabywca sie zgodzil, a szansa byla wiec czemu nie ?

Bo zezwoliłeś na grzebanie w sprzęcie osobie, która zapewne ma o tym
niewielkie znaczenie.

> Nie prowadze dzialalnosci, jezeli o to chodzi.

No to trochę lepiej.

> I tu kolejna abstrakcja, bo niby jak mam udowodnic,
> ze plomby zostaly zerwane u nabywcy ?

Możesz spróbować uprawdopodobnić - np. świadkowie (kurier, znajomy),
sfilmowac klamot w paczce i w jednym ciągu proces zamykania paczki i
przekazywania kurierowi (poczcie).

> Paranoja, paradoks ?

Paranoja, ale to normalne przy przekroczeniu pewnych granic zaufania. Albo
popadasz w uwarunkowania paranoidalne i zabezpieczasz się jak możesz, albo
nie i ponosisz co pewien czas stratę.

> Sprowadza sie to do tego, ze lepiej nie przyjmowac ewentualnego zwrotu.
> Wyslane, to traktowac sprawe jako zamknieta.

Jeśli byłbyś przedsiębiorcą a kupujący konsumentem to byś tak łatwo nie
mógł ale jeśli jesteś osobą fizyczną to możesz.

--
Marcin