eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAlbo emeryturka, albo praca - nareszcie :) › Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
  • Data: 2009-09-20 06:11:48
    Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
    Od: "Marcin D" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jacek Osiecki <j...@c...pl> napisał(a):

    > >> Gdy system jest prosty jak budowa cepa (czyli - w skrajnym przypadku -
    > >> podatek pogłówny), to nie ma miejsca na kombinowanie, oszustwa i
    patologie.
    > > Piękna wizja ;)
    >
    > Ano - i realna, choć nie w naszym kraju :(


    Serio? To może napisz w jakim (współczesnym!) kraju coś takiego zrealizowano
    (redukcja urzedników o 90%, likwidacja podatków itp).
    Potrafisz podać taki przykład?



    > >> dzieci nad rodzicami i dziadkami po prostu się sama reguluje, o tyle
    system
    > >> emerytalny może zrobić tylko jedno: wyp*lić się z wielkim hukiem.



    A konkretniej? Z czego po wyp....eleniu zapłacisz emerytury tym którzy już
    nabyli do nich prawa albo nabęda w najblizszych latach? Bo przypominam, ze
    to grupa o PRAWIE a nie bezprawiu...




    > Obecne problemy z dostępem do leków i lekarzy też tylko technicznie różnią
    > się od odsrzeliwywania emerytów ;) Czasami nawet nie ma pozorów - vide
    różne
    > sytuacje gdy rodziny słyszą "ale w tym wieku się tego już nie leczy"...


    Ty serio nie widzisz różnicy między sytuacją w której nie ma żadnego dostępu
    do publicznego leczenia a sytuacją gdy czegoś w tym leczeniu brakuje???


    >
    > Generalnie problemem jest starzenie się społeczeństwa. To z nim trzeba
    > walczyć, bo nawet jeśli każdy przyszły emeryt będzie grzecznie odkładał
    > sobie pieniądze na lokacie to pewnego dnia zabraknie rąk do pracy. Co komu
    > po odłożonych pieniądzach, jeśli emerytowi nikt nie wyremontuje mieszkania
    > albo wyremontuje za połowę tego co sobie odłożył?
    >
    > >>>> Wg mi znanych danych więcej ludzi umiera niż się rodzi, a na kobietę
    > >>>> przypada w Polsce 1,4 dziecka podczas gdy minimum zastępowalności to
    2,1
    > >>>> Jeżeli do tego dodamy 3 milionową emigrację to już jest dramat.
    > >>> Dodaj bykowe i zwiększysz dramat.
    > >> Przy zlikwidowaniu ZUSu i podatków? Nie sądzę.


    A masz w ogóle świadomość tego, ze podatki nie idą wyłącznie na utrzymywanie
    urzedników takich jak twoja żona, ale także (a raczej przede wszystkim) na
    policję, wojsko, szkoły, szpitalewszelkie służby ratownicze, budowę dróg
    itp. To tez chciałbyć zlikwidować? Bo administracja publiczna to
    kilkuprocentowy ułamek całego budżetu państwa i nawet 90% redukcja etatów
    urzędniczych(całkowicie nierealna nb) o dużo by podatków nie zmniejszyła.






    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1