eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAlbo emeryturka, albo praca - nareszcie :) › Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
  • Data: 2009-09-19 23:42:39
    Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 20 Sep 2009 01:24:21 +0200, Jotte napisał(a):
    > W wiadomości news:slrnhbaots.k43.joshua@tau.ceti.pl Jacek Osiecki

    >>> A tę rentę to kto ci sfinansuje?
    >>> Drogie leki, zabiegi, protezy, rechabilitację?
    >>> No - kto?
    >> Ubezpieczenie zdrowotne. To że jest płacone razem z "ubezpieczeniem
    >> społecznym" i na konto ZUSu nie znaczy jeszcze że ma cokolwiek wspólnego z
    >> systemem emerytalnym.
    > Zabawa słowami.
    > To się nazywa system ubezpieczeń społecznych.

    Uogólniajmy dalej, stwierdźmy że wszystko to razem z podatkami to po prostu
    państwo :)
    Nie widzę powodu, by ubezpieczenie zdrowotne mieszać do "ubezpieczenia"
    emerytalnego. To pierwsze jest typowym ubezpieczeniem składkowym gdzie
    zdrowa większość składa się na leczenie chorej mniejszości licząc na to że
    za nich system też zapłaci gdy zachorują. Owszem, obecne ubezpieczenie
    emerytalne też tak funkcjonuje ;) Różnica polega na tym, że o ile bezpieczne
    jest założenie że większość społeczeństwa jest zdrowa w stopniu nie
    wymagającym hospitalizacji, o tyle emerytów będzie coraz więcej a
    pracujących coraz mniej.

    I ponownie: głównym problemem jest starzenie się społeczeństwa, i pewnie
    żadne zabiegi z przekładaniem z kieszeni do kieszeni nie pomogą jeśli w tym
    temacie nie uda się czegoś zaradzić. A jakoś bardziej mi pasuje odbudowa
    naszego społeczeństwa niż sprowadzanie imigrantów (przykładny bliższych
    i dalszych krajów dobrze pokazują dlaczego :)

    >>> Każde ubezpieczenie polega na tym, że kasa nie korzystających z niego
    >>> uczestników systemu idzie dla tych, którzy już korzystają. Także jeśli
    >>> ubezpieczyciel wpłacaną kasę inwestuje w różne instrumenty finansowe.
    >> To jest oczywiste - różnica w tym, że w razie problemów ubezpieczyciel
    >> będzie ciągnął od gwaranta a państwo będzie ciągnęło... m.in. ode mnie :)
    > I tak zdoją ciebie.

    Jeśli gwarant będzie zagraniczny, to niekoniecznie (choć jest szansa że
    pośrednio to odczuję).

    > Robi ci różnicę kto cię bedzie doił - państwo, gwarant?
    > Kasa nie rośnie na drzewach.

    Ani tez nie znika, tylko przechodzi od naiwnych do sprytniejszych.

    >>> ubezpieczających się, nie ma inaczej. Można tę sytuację jedynie
    >>> rozwiązać lepiej lub gorzej co do zasad funkcjonowania mechanizmu.
    >> A w przypadku państwowych "ubezpieczeń" emerytalnych mechanizm funkcjonuje
    >> w najgorszy możliwy sposób.
    > Kiepściocha.
    > Gadka jak z gazety na F albo SE.
    > Działa u nas źle i do dupy, ale takie puste slogany są jeszcze bardziej do
    > dupy.

    Twierdzisz że działa dobrze? :)
    Zawsze gdy państwo coś robi, to z reguły każdy grosik jest w sporej części
    przejadany...

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1