Witam,

Pewnego strasznego dnia zostałem oskarżony o posiadanie (skopiowanie)
programów komputerowych. Wyrok zapadł - grzywna ok. 100 zł i kara 1 roku
pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.

Gdy dostałem wyrok nie zapadła decyzja co do przedmiotów zatrzymanych przez
policje tj. komputer, monitor, cały sprzet...

Po około miesiącu od uprawomocnienia się wyroku napisałem pismo do sądu z
prośbą o oddanie w/w dowodów. Po kolejnym miesiącu odbyło się posiedzenie na
którym sąd zdecydował o przepadku przedmiotów.

Mam teraz kilka krótkich pytań. Nie proszę o rozwianie moich wątpliwości bo
to zrobił już sąd, proszę o w miarę prosty komentarz.

1. Czy mam jakąkolwiek szansę na odzyskanie sprzętu składając sprzeciw do
wyższej instancji?

2. Czy istnieje taka możliwość i na ile jest ona realna żeby przedmioty
których wartość przekracza grzywnę zostały wliczone w tą grzywnę? Prościej -
czy można zrobić tak żeby zabrali komputer wzamian za grzywnę?

3. Jeśli wszystko zawiedzie i komputer przepadnie to co się z nim stanie?
Zwłaszcza z dyskiem twardym. Mam na nim zapisane bardzo osobiste dokumenty i
nie źle by było gdyby wpadły w niepowołane ręce. Ewentualnie można swój
komputer odkupić?

Proszę o w miarę szybką odpowiedź!
Pozdrawiam!

do góry