Witam serdecznie w marcu tamtego roku znajomy mojego kolegi wiedząc ze
wyjeżdzam na kilka miesięcy poprosił mnie aby pod moją nieobecność mógł
zamieszkać w moim mieszkaniu wraz ze swoją żoną. Nie bardzo chciałem sie
zgodzić ale wreszcie sie zgodziłem. Na kawałku papieru napisałem że pobrałem
600 zl na poczet mieszkania tj czynsz. Na myśli miałem normalny czynsz który
się wpłaca do Spółdzielni mieszkaniowej. Miałem rachunki i wyliczyłem że nie
będzie mnie 4 mc. Tak sie złożyło ze pobyt mi sie przedłużył i postanowiłem
podpisać umowę z tymi ludźmi. Niestety cały czas mnie zwodzili prosili i w
ogóle nie bardzo wiedziałem czemu nie chcą podpisać umowy. Od września wreszcie
zacząłem płacić podatek od najmu tj. ryczałt nie dostając ani złotówki od
wynajmujących. Wreszcie w grudni kompletnie zdenerwowany wymusiłem na nich aby
sie wyprowadzili. Ostatecznie wyprowadzili sie końcem stycznia. Zapłacili mi za
cały czas który mieszkali. Do końca stycznia złożyłem pit 28 do skarbówki. Po
otrzymaniu ksero pitu od księgowej nie wiem jakim cudem sie pomyliła
stwierdziłem ze zamiast wpisać na picie kwotę 3500 wpisała 350 Natychmiast
udałem sie do US i złożyłem korektę pitu 28 na odpowiednia kwotę. Po ok
miesiącu dostałem wezwanie do urzędu skarbowego. Jak sie okazało moi
wynajmujący złożyli na mnie donos że nie płaciłem podatku od marca. A oni mi
płacili co miesiąc co jest kłamstwem.Urząd skarbowy przyjął że jeśli pobrałem
tą zaliczkę na czynsz to powinienem już wtedy wybrać formę opodatkowania a tak
de facto ja nic nie zarobiłem dopiero pod koniec roku otrzymałem od nich cała
zapłatę za odstępne. US sporządził protokół w którym odbierają mi formę
ryczałtu a wchodzę na formę opodatkowania ogólną. Dodatkowo kazano mi złozyc
pit 36 z moimi zarobkami i zony i tam wpisać uzyskany dochód z najmu. Mam
pytanie czy us mógł potraktować ta kartkę jako dowód ze ja brałem co miesiąc
kase choć to nie jest prawda. Dodatkowo Panie które mnie kontrolowały
powiedziały ze moja korekta sie nie liczy. Za pomoc serdecznie dziękuję

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Mar 9, 2:38 pm, "marek" <m...@o...pl> wrote:
> Witam serdecznie w marcu tamtego roku znajomy mojego kolegi wiedząc ze
> wyjeżdzam na kilka miesięcy poprosił mnie aby pod moją nieobecność mógł
> zamieszkać w moim mieszkaniu wraz ze swoją żoną. Nie bardzo chciałem sie
> zgodzić ale wreszcie sie zgodziłem. Na kawałku papieru napisałem że pobrałem
> 600 zl na poczet mieszkania tj czynsz. Na myśli miałem normalny czynsz który
> się wpłaca do Spółdzielni mieszkaniowej. Miałem rachunki i wyliczyłem że nie
> będzie mnie 4 mc. Tak sie złożyło ze pobyt mi sie przedłużył i postanowiłem
> podpisać umowę z tymi ludźmi. Niestety cały czas mnie zwodzili prosili i w
> ogóle nie bardzo wiedziałem czemu nie chcą podpisać umowy. Od września wreszcie
> zacząłem płacić podatek od najmu tj. ryczałt nie dostając ani złotówki od
> wynajmujących. Wreszcie w grudni kompletnie zdenerwowany wymusiłem na nich aby
> sie wyprowadzili. Ostatecznie wyprowadzili sie końcem stycznia. Zapłacili mi za
> cały czas który mieszkali. Do końca stycznia złożyłem pit 28 do skarbówki. Po
> otrzymaniu ksero pitu od księgowej nie wiem jakim cudem sie pomyliła
> stwierdziłem ze zamiast wpisać na picie kwotę 3500 wpisała 350 Natychmiast
> udałem sie do US i złożyłem korektę pitu 28 na odpowiednia kwotę. Po ok
> miesiącu dostałem wezwanie do urzędu skarbowego. Jak sie okazało moi
> wynajmujący złożyli na mnie donos że nie płaciłem podatku od marca. A oni mi
> płacili co miesiąc co jest kłamstwem.Urząd skarbowy przyjął że jeśli pobrałem
> tą zaliczkę na czynsz to powinienem już wtedy wybrać formę opodatkowania a tak
> de facto ja nic nie zarobiłem dopiero pod koniec roku otrzymałem od nich cała
> zapłatę za odstępne. US sporządził protokół w którym odbierają mi formę
> ryczałtu a wchodzę na formę opodatkowania ogólną. Dodatkowo kazano mi złozyc
> pit 36 z moimi zarobkami i zony i tam wpisać uzyskany dochód z najmu. Mam
> pytanie czy us mógł potraktować ta kartkę jako dowód ze ja brałem co miesiąc
> kase choć to nie jest prawda. Dodatkowo Panie które mnie kontrolowały
> powiedziały ze moja korekta sie nie liczy. Za pomoc serdecznie dziękuję
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

HAHAHAHA, "a ta korekta sie NIE LICZY bo wypadla reszka".

do góry

> HAHAHAHA, "a ta korekta sie NIE LICZY bo wypadla reszka".

????????????????????????????????????????????????????
??????????????????

Wg us sie nie liczy ponieważ otrzymując zadatek na czynsz juz wtedy powinienem
wybrać formę opodatkowania.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W dniu 2010-03-09 17:03, m...@o...pl pisze:
>
>
>> HAHAHAHA, "a ta korekta sie NIE LICZY bo wypadla reszka".
>
> ????????????????????????????????????????????????????
??????????????????
>
> Wg us sie nie liczy ponieważ otrzymując zadatek na czynsz juz wtedy powinienem
> wybrać formę opodatkowania.
>
Zasadniczo z tym zadatkiem to prawda. Jednakże pozostaje kwestia
udowodnienia że to faktycznie był zadatek na czynsz. Trochę dałeś ciała,
ale możesz jeszcze z tego wyjść.
Z drugiej strony jednak obowiązek podatkowy powstaje w momencie zawarcia
umowy najmu a czas wpłynięcia opłaty ma się tutaj nijak (niech mnie ktoś
poprawi jeśli się mylę). Chociaż trochę mętnie zeznajesz, ale zakładam w
dobrej wierze że rzeczywiście to była tylko pomyłka księgowej. W
cywilizowanym kraju uznaliby.
W Polce - patrz post wyżej, czyli "HAHAHAHA, a teraz panu dowalimy bo
kierownik US wstał lewą nogą a pana papiery spadły z biurka". Odwoływać
się, odwoływać.
--
MZ

do góry

Odwoływać
> się, odwoływać.
????????????????????????????????????????

Ale co wpisać w pismo odwoławcze proszę podsuń mi wątek. Najgorsze to, że to
szczera prawda. Wynajmujący nie chcieli podpisać ze mną umowy to i tak zacząłem
opłacać podatek zryczałtowany. Mogłem od pobranego zadatku ale poza tym nie
dostałem złamanego grosza.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Tue, 09 Mar 2010 18:35:45 +0100, MZ napisał(a):

> Z drugiej strony jednak obowiązek podatkowy powstaje w momencie zawarcia
> umowy najmu a czas wpłynięcia opłaty ma się tutaj nijak (niech mnie ktoś
> poprawi jeśli się mylę).

Oczywiście, że się mylisz. W wypadku najmu jest dokładnie odwrotnie.

do góry

W dniu 2010-03-09 19:36, jureq pisze:
> Dnia Tue, 09 Mar 2010 18:35:45 +0100, MZ napisał(a):
>
>> Z drugiej strony jednak obowiązek podatkowy powstaje w momencie zawarcia
>> umowy najmu a czas wpłynięcia opłaty ma się tutaj nijak (niech mnie ktoś
>> poprawi jeśli się mylę).
>
> Oczywiście, że się mylisz. W wypadku najmu jest dokładnie odwrotnie.
Hmmm..a jakaś podstawa prawna? Bo zgodnie chociażby z tym dość
wyczerpującym tekstem to jednak mam rację. Kolega który rozpoczął wątek
powinien zgłosić do US fakt uzyskiwania dochodów z najmu i że wybiera
ryczałt. Niejasna pozostaje kwestia umowy pisemnej (a raczej jej braku.

http://nieruchomosci.wieszjak.pl/podatki/69594,Jak-r
ozliczyc-ryczaltowo--wynajem-mieszkania--.html
--
MZ

do góry

On Tue, 9 Mar 2010, MZ wrote:

> W dniu 2010-03-09 19:36, jureq pisze:
>> Dnia Tue, 09 Mar 2010 18:35:45 +0100, MZ napisał(a):
>>
>>> Z drugiej strony jednak obowiązek podatkowy powstaje w momencie zawarcia
>>> umowy najmu a czas wpłynięcia opłaty ma się tutaj nijak (niech mnie ktoś
>>> poprawi jeśli się mylę).
>>
>> Oczywiście, że się mylisz. W wypadku najmu jest dokładnie odwrotnie.
> Hmmm..a jakaś podstawa prawna?

http://www.przepisy.gofin.pl/5,36,28354,2.html
+++
Art. 11.
1. Przychodami,
z zastrzeżeniem art. 14-15, art. 17 [...]
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
art. 19 i art. 20 ust. 3,
sš otrzymane lub postawione do dyspozycji
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
podatnika w roku kalendarzowym pienišdze i wartoœci pieniężne
oraz wartoœć otrzymanych œwiadczeń w naturze i innych nieodpłatnych
œwiadczeń.
---

Jak widać, liczą się środki OTRZYMANE - za wyjątkiem listy
wyłączeń. Najmu na tej liście nie ma, *chyba* że jest to
najem "w zakresie DG" (i podpada pod art.14).
Liczy się więc "data otrzymania lub postawienia do dyspozycji"
(chodi np. o to, że ktoś *nie chciał* wziąć pieniędzy,
choć *mógł* - np. dla pracownika leżały w kasie).

> Bo zgodnie chociażby z tym dość
> wyczerpującym tekstem to jednak mam rację. Kolega który rozpoczął wątek
> powinien zgłosić do US fakt uzyskiwania dochodów z najmu i że wybiera
> ryczałt.

Ale to jest *inna* sprawa - sprawa określenia prawa do wyboru formy.
Określona jest pewnie w innym miejscu.
Niemniej, sugeruję że skoro już podajesz link:

> http://nieruchomosci.wieszjak.pl/podatki/69594,Jak-r
ozliczyc-ryczaltowo--wynajem-mieszkania--.html

...to doczytaj cytat z opinii:
+++
Do kiedy należy składać wniosek:
[...]
- jeżeli najem rozpoczšł się w trakcie roku podatkowego - nie póŸniej
niż do otrzymania pierwszej wpłaty czynszu
---

No i tyle - wychodzi ten sam moment.
Liczy się "pierwsza wpłata".
A raczej "do pierwszej wpłaty".
Jak US ma dowody, że przyszedł z "deklaracją wyboru" *PO* otrzymaniu
wpłaty, to przechlapane, już nic się nie zmieni.
I powoływanie się na dowód w postaci "świadkowie mówili że płacili
wcześniej" może być tylko mydleniem oczu - w apelacji w sądzie
US może sobie przypomnieć ;), że po prawdzie zarzucał opóźnienie
wpłaty zaliczki, ale nawet jak od tego odstąpi, to przecież *podatnik*
*sam* zeznał że przylazł z "wyborem" *po* otrzymaniu wynagrodzenia,
czyli za późno, więc ryczałt mu i tak nie przysługuje, więc o co
chodzi, pieniaczy się i tyle ;)

pzdr, Gotfryd

do góry

> czyli za późno, więc ryczałt mu i tak nie przysługuje, więc o co
> chodzi, pieniaczy się i tyle ;)
>
> pzdr, Gotfryd

????????????????????????????????????????????????
To rozumiem US "wyrzuca" mnie z ryczałtu i wpadam na zasady ogólne. Wybór
opodatkowania trzeba złożyć do 20 stycznia czy w takim razie mogę zwrócić sie
do US oto aby pozwolić mi za ten rok czyli 2010 kontynuować ryczałt mam umowę
odprowadziłem składki. Umowa jest z inną osobą. Rozumiem że w 2009 popełniłem
błąd ale będąc już zgodnie z prawem czy Naczelnik może sie przychylić do tego
aby 2010 rok pozwolić mi być na ryczałcie? Mam tez inne pytanie teraz do końca
kwietnia mam złożyć pit 36 z dochodami moimi mojej małżonki oraz uzyskanymi za
najem. Czy w takim razie us może dołożyć mi jakaś surową karę za 2009 r za to
że nie zgłosiłem do us najmu?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Wed, 10 Mar 2010 10:08:15 +0100, markosi napisał(a):

> To rozumiem US
> "wyrzuca" mnie z ryczałtu i wpadam na zasady ogólne. Wybór opodatkowania
> trzeba złożyć do 20 stycznia czy w takim razie mogę zwrócić sie do US
> oto aby pozwolić mi za ten rok czyli 2010 kontynuować ryczałt mam umowę
> odprowadziłem składki.

Jak możesz kontynuować ryczałt z 2009, jeśli na tym ryczałcie nie byłeś?
Jak sam piszesz czas na składanie w US był do 20.01.2010. Teraz jest za
późno i US nie może tego zmienić. Kolejny rok jesteś na zasadach
ogólnych. Chyba, że w styczniu 2010 nic nie wynajmowałeś. Wtedy można
dyskutować czy znów termin na wybór nie jest określony jako "do
pierwszego dochodu"

> Umowa jest z inną osobą. Rozumiem że w 2009
> popełniłem błąd ale będąc już zgodnie z prawem czy Naczelnik może sie
> przychylić do tego aby 2010 rok pozwolić mi być na ryczałcie? Mam tez
> inne pytanie teraz do końca kwietnia mam złożyć pit 36 z dochodami moimi
> mojej małżonki oraz uzyskanymi za najem. Czy w takim razie us może
> dołożyć mi jakaś surową karę za 2009 r za to że nie zgłosiłem do us
> najmu?

Nie ma obowiązku zgłaszania najmu. Trzeba tylko płacić zaliczki. Czy
biorąc pod uwagę zasady ogólne opodatkowania w zeszłym roku wypadała ci
jakaś zaliczka na PIT z najmu do zapłaty? Piszesz, że jedyny dochód z
najmu to było te 600 zł zaliczki na czynsz. Jeśli tak to zaliczka na PIT
od 600 zł wynosi 0 zł i nic nie musiałeś robić a więc nie ma powodu do
karania.

do góry