-
51. Data: 2008-01-24 14:28:39
Temat: Re: Nieistniejaca umowa z allegro !
Od: Sebcio <s...@n...com>
MT pisze:
> Tak jestem ciezki i rozrozniam kolory , to jakas wada ?
To zależy. Jak w łóżku znajdziesz faceta z napisem na czole "Jestem
kobietą" to też go przelecisz ?
Umowa w sensie prawnym nie musi nazywać się "umowa". Liczy się
charakter zdarzenia prawnego a nie to, jak to nazwiesz.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
52. Data: 2008-01-24 14:34:48
Temat: Re: Nieistniejaca umowa z allegro !
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
"MT" <a...@n...www> naskrobał/a w news:47962ea9$1@news.home.net.pl:
> Zawarles umowe konsumencka pomiedzy sprzedajacym a kupujacym.
> W przypadku alledrogo sprawa jest o tyle skomplikowana ze sa
> posrednikiem
To z pośrednikami już się umów nie zawiera?
> I jest to inna para kaloszy
A nie skarpet?
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
"To Win Without Fighting is Best" - Sun Tzu
"Screw that" - Eve Community
-
53. Data: 2008-01-24 15:11:30
Temat: Re: Nieistniejaca umowa z allegro !
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
MT pisze:
> I tak mysli tez allegro w zwiazku z tym te posty jestem poszkodowany i
> zadam zadoscuczynienia.
To ich, kurwa pozwij i nie zawracaj dupy.
Paszol won.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
-
54. Data: 2008-01-24 15:14:23
Temat: Re: Nieistniejaca umowa z allegro !
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
MT pisze:
> W przypadku alledrogo sprawa jest o tyle skomplikowana ze sa posrednikiem
Jak ty gowno wiesz.
Allegro udostepnia tylko i wylacznie platforme do zawierania umow. W
zadnym przypadku nie posredniczy, i nie jest strona transakcji miedzy
kupujacym a sprzedajacym.
Lopatologicznie: jak ci udostepnie dlugopis do podpiasania umowy z kims
tam, to wg. ciebie staje sie posrednikiem? Nawet jak za to wezme 1zl?
Puknij sie w leb.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm