eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kradziez laptopa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 110

  • 11. Data: 2005-02-16 21:30:01
    Temat: Re: Kradziez laptopa
    Od: "Jan Kowalski" <p...@g...pl>

    Proszę nei sluchać zakompelksionych malkontentów z objawami tytułomanii.

    Należy Ci się tyle, za ile równolatek sprzętu chodzi teraz na rynku wtórnym,
    to jest szkoda rzeczywista. Do niej można doliczyć koszty odtworzenia
    danych.
    Do tego wartość utraconych korzyści - np.koszt wypożyczenia laptopa,
    utraconych kontraktów etc.
    W przypadku sporu sądowego wysokośc szkodytrzeba udowodnić, ale lepiej
    nasłać na nich Inspekcję Handlową (napisać do nich pismoi wyłuszczyć w czym
    rzecz) - jest cudownie prokonsumencka i sprzedawcy oraz usługodawcy boją się
    jej jak ognia.

    M.



  • 12. Data: 2005-02-16 21:30:57
    Temat: Re: Kradziez laptopa
    Od: Rodrig Falkenstein <t...@i...pl>

    Grzegorz P. Kruk, Ph.D. napisał(a):
    > Użytkownik "maciejka" <b...@s...pl> napisał w wiadomo?ci
    > news:cv0bfj$3pg$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>Grzegorz P. Kruk, Ph.D. wrote:
    >>
    >>
    >>>Może szef odda wtedy 12900 + 10000 za utracone dane.
    >>
    >>Jakoś tak sie dziwnie złożyło, że laptop został skradziony tuż
    >>po zgraniu danych na inny dysk który w tej firmie kupiłam.
    >>Tak wiec całš zawarto?ć laptopa mam - być moze dlatego , ze w
    >>przypadku utraty danych ( ok. 60 GB ) to już nie było by
    >>chyba 3 000 zł. ?
    >>
    >
    >
    > To ma Pani szczęście. Moim zdaniem powinni Pani kupić nowy notebook o takich
    > samych, lub lepszych parametrach i zamontować ten dysk, oraz uruchomić
    > system. Z XP może mieć Pani w domu problemy, jeżeli zamontujš dysk ot tak do
    > innego notebooka.

    Twoje zdanie doktorku, nijak ma się do obowiązującego prawa.

    To jest grupa pl.soc.prawo , a nie pl.soc.sprawiedliwość, nie wpuszczaj
    więc ludzi w maliny mój ty prześladowany przez komunę inteligencie.

    --
    Falkenstein
    UWAGA: Karmienie trolli moze byc przyczyną wielu groźnych chorób.
    No, ale skoro ludzie pomimo tego palą... to i mnie wolno czasami
    pokarmić doktorka... on jest taki zabawny...


  • 13. Data: 2005-02-16 21:36:54
    Temat: Re: Kradziez laptopa
    Od: Rodrig Falkenstein <t...@i...pl>

    maciejka napisał(a):
    >
    > Witam
    > Oddałam rocznego laptopa do serwisu celem archiwizacji danych i
    > przeinstalowania systemu.
    > Wartość laptopa w dniu zakupu 12 900 zl.
    > Laptop został w serwisie skradziony - nie było to włamanie - ktoś
    > wyniósł.
    > Serwis się oczywiście poczuwa do odszkodowania , ale uważa , że w
    > przypadku rocznego sprzętu odszkodowanie może być symboliczne.
    > Jaka jest wykładnia prawna wyceny sprzętu, o jakie odszkodowanie mam
    > prawo się ubiegać?
    > Trudno mi się pogodzić z tym , ze oddałam coś co dla mnie miało
    > wartość 12 900 zł i teraz mam dostać za to 3 000 zł.
    > Proszę o pomoc.

    Możesz domagać się odszkodowania w wysokości poniesionej szkody - to
    jest wartości rynkowej utraconego laptopa. Nie ma żadnego powodu, by
    odszkodowanie odpowiadało wartości sprzed roku, zwłaszcza w odniesieniu
    do sprzętu, który gwałtownie traci na wartości. Najprościej mówiąc.
    Jeżeli ukradli laptopa PIII 1,2 Ghz to masz prawo dostać odszkodowanie w
    wysokości odpowiadającej dzisiejszej rynkowej wartości takiego laptopa.


  • 14. Data: 2005-02-16 21:43:28
    Temat: Re: Kradziez laptopa
    Od: "Jan Kowalski" <p...@g...pl>

    I.

    > Nie ma żadnego powodu, by odszkodowanie odpowiadało wartości sprzed roku,
    > zwłaszcza w odniesieniu do sprzętu, który gwałtownie traci na wartości.
    II.

    Najprościej mówiąc.
    > Jeżeli ukradli laptopa PIII 1,2 Ghz to masz prawo dostać odszkodowanie w
    > wysokości odpowiadającej dzisiejszej rynkowej wartości takiego laptopa.

    Z całym szacunkiem - punkty I i II sobie przeczą. Wg mnie prawidłową jest
    druga odpowiedź.

    M.



  • 15. Data: 2005-02-16 21:48:43
    Temat: Re: Kradziez laptopa
    Od: "rezist.com" <s...@p...com>

    > Z całym szacunkiem - punkty I i II sobie przeczą. Wg mnie prawidłową jest
    > druga odpowiedź.

    z calym szacunkiem, polecam to przemyslec :)

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com


  • 16. Data: 2005-02-16 22:02:49
    Temat: Re: Kradziez laptopa
    Od: "maciejka" <b...@s...pl>

    Rodrig Falkenstein wrote:
    > Możesz domagać się odszkodowania w wysokości poniesionej szkody - to
    > jest wartości rynkowej utraconego laptopa. Nie ma żadnego powodu, by
    > odszkodowanie odpowiadało wartości sprzed roku, zwłaszcza w odniesieniu do
    > sprzętu, który gwałtownie traci na wartości. Najprościej mówiąc. Jeżeli
    > ukradli laptopa PIII 1,2 Ghz to masz prawo dostać odszkodowanie w
    > wysokości odpowiadającej dzisiejszej rynkowej wartości takiego laptopa.

    Dla mnie wart był tyle ile dałam , jak bym chciala sie go pozbyc dobrowolnie
    to moglam
    oddac gratis lub sprzedac za 100 zł - moja wola .
    Ale dlaczego ktos ma mnie stawiac przed faktem dokonanym?
    A jak wycenic , do czego sie odniec, do procka? , allegro -
    sprzet roznych firm ma rozna wartosc .



  • 17. Data: 2005-02-16 22:27:06
    Temat: Re: Kradziez laptopa
    Od: Witiia <w...@p...onet.pl>

    Dnia 2005-02-16 21:18, Użytkownik maciejka napisał:

    > Trudno mi się pogodzić z tym , ze oddałam coś co dla mnie miało
    > wartość 12 900 zł i teraz mam dostać za to 3 000 zł.
    > Proszę o pomoc.

    Przez rok laptop na pewno nie stracił 9000zł na wartości.
    Najlepiej to nastraszyć ich, że jak laptop się nie odnajdzie, to we
    wszystkich lokalnych gazetach opiszesz całą sytuację - stracą zaufanie
    klientów, czyli źródło utrzymania.
    Jestem pewny na 80%, że jakby chcieli, to sprzęt znalazłby się.

    --
    Witiia


  • 18. Data: 2005-02-16 22:39:42
    Temat: Re: Kradziez laptopa
    Od: Rodrig Falkenstein <t...@i...pl>

    maciejka napisał(a):
    > Rodrig Falkenstein wrote:
    > > Możesz domagać się odszkodowania w wysokości poniesionej szkody - to
    >
    >> jest wartości rynkowej utraconego laptopa. Nie ma żadnego powodu, by
    >> odszkodowanie odpowiadało wartości sprzed roku, zwłaszcza w
    >> odniesieniu do sprzętu, który gwałtownie traci na wartości.
    >> Najprościej mówiąc. Jeżeli ukradli laptopa PIII 1,2 Ghz to masz prawo
    >> dostać odszkodowanie w wysokości odpowiadającej dzisiejszej rynkowej
    >> wartości takiego laptopa.
    >
    >
    > Dla mnie wart był tyle ile dałam , jak bym chciala sie go pozbyc
    > dobrowolnie to moglam
    > oddac gratis lub sprzedac za 100 zł - moja wola .
    > Ale dlaczego ktos ma mnie stawiac przed faktem dokonanym?
    > A jak wycenic , do czego sie odniec, do procka? , allegro -
    > sprzet roznych firm ma rozna wartosc .

    10 lat temu kupiłem komputer. Gdyby mi go teraz ukradziono nie mógłbym
    ządać 4000 zł., chociaż tyle za niego zapłaciłem, bo nie jest tyle wart.
    Wart jest 400 zł. Podobnie twój laptop rok temu mógł być wart 12000 a
    dzisiaj 3000 zł.

    Jest jeszcze jeden problem. Ryzyko przypadkowej utraty rzeczy (także w
    następstwie kradzieży) w przypadku utraty przedmiotu powierzonego do
    naprawy (umowa o dzieło) obciąża właściciela rzeczy.

    [OT]. [Tak, wiem, że charakter prawny umowy z serwisem jest niejasny i
    jedni twierdzą, że to usługa, a ini, że umowa o dzieło. Ale nie o to chodzi]

    --
    Falkenstein
    "Większość problemów można rozwiązać przy pomocy perswazji.
    A na pozostałe pomoże Smith&Wesson"
    Alfred Gess


  • 19. Data: 2005-02-16 22:45:40
    Temat: Re: Kradziez laptopa
    Od: _ValteR_ <s...@n...thx>

    *maciejka* wrote in <news:cv0fuo$p44$1@inews.gazeta.pl> :

    > Dla mnie wart był tyle ile dałam , jak bym chciala sie go pozbyc dobrowolnie
    > to moglam
    > oddac gratis lub sprzedac za 100 zł - moja wola .
    > Ale dlaczego ktos ma mnie stawiac przed faktem dokonanym?

    Bo ochrona złodziei w tym kraju (i innych) to ważne zadanie państwa.
    Tak zaczęło sie dziać gdy nastały rządy ludu sprawowane za
    pośrednictwem polityków, w dawnych czasach po prostu ucinano rence.
    :)

    Trzeba chronić tych co nie stac ich na takiego Laptopa, ty burżujko...
    ;)))


    --
    Związki są jak opony - na niektórych można zrobić więcej kilometrów,
    ale w końcu i tak wszystkie się ścierają.


  • 20. Data: 2005-02-17 05:59:51
    Temat: Re: Kradziez laptopa
    Od: "Grzegorz P. Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>


    Użytkownik "_ValteR_" <s...@n...thx> napisał w wiadomości
    news:1qsxthrov7p1r$.dlg@valter.biteme...
    > *maciejka* wrote in <news:cv0fuo$p44$1@inews.gazeta.pl> :
    >
    >> Dla mnie wart był tyle ile dałam , jak bym chciala sie go pozbyc
    >> dobrowolnie
    >> to moglam
    >> oddac gratis lub sprzedac za 100 zł - moja wola .
    >> Ale dlaczego ktos ma mnie stawiac przed faktem dokonanym?
    >
    > Bo ochrona złodziei w tym kraju (i innych) to ważne zadanie państwa.

    Nie tylko złodziei, ale także cwaniaków, kombinatorów, pracodawców, którzy
    wykorzystują i oszukują pracowników oraz innych tego pokroju.



strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1