Witam,

Trafiłem na ciekawą dyskusję dotyczącą licencji OEM.
Dyskusja miała miejsce w marcu tego roku na tej liście.

Padło tam zdanie na temat wyroku sądowego wydanego
w Polsce który stwierdza że:
"można handlować OEM bez konieczności posiadania sprzętu w komplecie"

Czy ktoś zna może jakieś linki gdzie można więcej przeczytac na temat
tego wyroku?
Albo jakiś numer tego wyroku czy coś po którym można by to w jakiś papierach
sądowych zidentyfikować?

Wdzięczny byłbym również za namiary w polskim prawie na ustawy które,
gwarantują pewne rzeczy użytkownikom niezależnie od tego co producent
oprogramowania wymyśli sobie w umowie licencyjnej.

Pozdrawiam.
NP

--
Nobody expects the Debian Inquisition!
Our two weapons are fear and surprise... and ruthless efficiency!

do góry

Użytkownik wrote:
> Witam,
>
> Trafiłem na ciekawą dyskusję dotyczącą licencji OEM.
> Dyskusja miała miejsce w marcu tego roku na tej liście.
>
> Padło tam zdanie na temat wyroku sądowego wydanego
> w Polsce który stwierdza że:
> "można handlować OEM bez konieczności posiadania sprzętu w komplecie"

To jest swobodna interpretacja tego wyroku przez pewnego pana, którego
nazwiska nie podam bo oskarzy mnie o bezprawne przetwarzanie jego danych
osobowych. Ten pan jest technikiem urzadzeń hydraulicznych (lotniczym) a
nadto menadzerem, reżyserem, scenarzystą i kompozytorem. Poza tym twierdzi,
że już dawno pozwał Microsoft o odszkodowanie za rozpowszechnianie kłamstw o
OEM ale uchyla się od odpowiedzi w któreym to sądzie złozył ów pozew.

> Czy ktoś zna może jakieś linki gdzie można więcej przeczytac na temat
> tego wyroku?
> Albo jakiś numer tego wyroku czy coś po którym można by to w jakiś
> papierach sądowych zidentyfikować?

Jest to wyrok NSA odnoszący się ścisle i wyłacznie do kwestii podatkowych,
dokładnie do sposobu opodatkowania OEM podatkiem VAT, a nie do
cywilnoprawnego aspektu umów OEM.

wyrok składu siedmiu sędziów NSA z 24 listopada 2003 r. (sygn. akt FSA
2/03),
"Do 26 marca 2002 r. możliwość wyłączenia z opodatkowania podatkiem od
towarów i usług obrotu oprogramowaniem komputerowym w formie
zmaterializowanej miała miejsce jedynie w ściśle określonych przypadkach, w
których bezspornie, w sposób jednoznacznie udokumentowany, przedmiotem
czynności było faktycznie autorskoprawne uprawnienie do korzystania z
oprogramowania udzielone na przykład w formie licencji przez uprawniony
podmiot. Wykazanie takich okoliczności, które wyłączały go z przedmiotu
opodatkowania podatkiem VAT, ciążyło na podatniku realizującym ten obrót."


> Wdzięczny byłbym również za namiary w polskim prawie na ustawy które,
> gwarantują pewne rzeczy użytkownikom niezależnie od tego co producent
> oprogramowania wymyśli sobie w umowie licencyjnej.

Na przykład jakie rzeczy?

--
Falkenstein
Oderint dum metuant

do góry

Użytkownik n...@a...net napisał:
[..]
> Albo jakiś numer tego wyroku czy coś po którym można by to w jakiś
> papierach sądowych zidentyfikować?

http://www.sti.org.pl/oem_list_ms.htm

jest tam numer orzeczenia.

> Wdzięczny byłbym również za namiary w polskim prawie na ustawy które,
> gwarantują pewne rzeczy użytkownikom niezależnie od tego co producent
> oprogramowania wymyśli sobie w umowie licencyjnej.

http://www.sti.org.pl/ustawa.htm

choć w powyższym linku masz odwołanie do konkretnego punktu tejże Ustawy.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.elita.pl/arek

do góry

Użytkownik Falkenstein napisał:
> Poza tym twierdzi, że już dawno pozwał Microsoft o odszkodowanie
> za rozpowszechnianie kłamstw o OEM ale uchyla się od odpowiedzi
> w któreym to sądzie złozył ów pozew.

Niepotrzebne mi oszołomy, które podejma jakieś kroki by przedłużać tą sprawę.
Pozwany jest M$, Cisco i jeszcze taka jedna mała firma i sprawy w sądach aż do SN
pewnie potrwają z 2-3 lata.

Natomiast sprawa M$ poszła także do UOKiK i ten ustawowo ma 4 miesiące na wydanie
decyzji :)

> Jest to wyrok NSA odnoszący się ścisle i wyłacznie do kwestii podatkowych,

Nie wyłącznie. Mimochodem określił ściśle warunki kiedy może być mowa o udzieleniu
licencji, a kiedy nie. :)

zdrówka
Arek


--
http://www.losowania.net

do góry

Dzięki za odpowiedzi. Poczytam dalej.
Trafiłem też na momentami rzeczową dyskusję na na pl.comp.os.advocacy
http://groups.google.pl/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&oe
=UTF-8&threadm=3AC37652.7D8E8100%40fnet.pl&rnum=11&p
rev=/groups%3Fq%3Dpolskie%2Bprawo%2Blicencja%2BOEM%2
6start%3D10%26hl%3Dpl%26lr%3D%26ie%3DUTF-8%26oe%3DUT
F-8%26selm%3D3AC37652.7D8E8100%2540fnet.pl%26rnum%3D
11

Arek wrote:
> Natomiast sprawa M$ poszła także do UOKiK i ten ustawowo ma 4 miesiące
> na wydanie
> decyzji :)
>> Jest to wyrok NSA odnoszący się ścisle i wyłacznie do kwestii
>> podatkowych,
>
>
> Nie wyłącznie. Mimochodem określił ściśle warunki kiedy może być mowa o
> udzieleniu
> licencji, a kiedy nie. :)

Przeczytałem "Wezwanie" STI i czekam z niecierpliwością na
rozstrzygnięcie tej sprawy.
Treść tego wezwania to po prostu muzyka dla moich uszu :)))

W jakis sposób można śledzić rozstrzygnięcie w sprawie wezwania?

Pozdrawiam.
NP

--
Nobody expects the Debian Inquisition!
Our two weapons are fear and surprise... and ruthless efficiency!

do góry

Użytkownik n...@a...net napisał:
> Dzięki za odpowiedzi. Poczytam dalej.
> Trafiłem też na momentami rzeczową dyskusję na na pl.comp.os.advocacy
> http://groups.google.pl/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&oe
=UTF-8&threadm=3AC37652.7D8E8100%40fnet.pl&rnum=11&p
rev=/groups%3Fq%3Dpolskie%2Bprawo%2Blicencja%2BOEM%2
6start%3D10%26hl%3Dpl%26lr%3D%26ie%3DUTF-8%26oe%3DUT
F-8%26selm%3D3AC37652.7D8E8100%2540fnet.pl%26rnum%3D
11

O! Tą dyskusję powinien poczytać sobie Falkenstein, może zweryfikowałby swoje
bzdurne przekonanie o "pełnej dowolności umów" i "akceptacji przez kliknięcie".

> W jakis sposób można śledzić rozstrzygnięcie w sprawie wezwania?

Po pierwszym wyroku napiszę o tym na grupie i stronie STI.
Pewnie nawet gazety raczą o tym napisać.
Najszybciej zapewne zadziała UOKiK, ale pewnie M$ odwoła się od decyzji do Sądu
Antymonopolowego żeby przedłużyć swoją agonię.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.hipnoza.info

do góry

Arek wrote:

>
>
> Po pierwszym wyroku napiszę o tym na grupie i stronie STI.
> Pewnie nawet gazety raczą o tym napisać.
> Najszybciej zapewne zadziała UOKiK, ale pewnie M$ odwoła się od decyzji
> do Sądu Antymonopolowego żeby przedłużyć swoją agonię.
>
Ponawiam pytanie.
W jakim sądzie złożyłeś pozew?

do góry

poilkj wrote:

> Ponawiam pytanie.
> W jakim sądzie złożyłeś pozew?

No jak to w jakim? Tym swoim własnym 'arbitrażowym' ;)

Przecież Arni nie będzie ryzykował przegranej ;)

A dzisiaj na Polsacie będzie film, który zainspirował Arniego: "Nie
mogłem złamać prawa! JA JESTEM PRAWEM!" ;->

do góry

n...@a...net news:c75efb$2nv6$1@mamut.aster.pl

> Przeczytałem "Wezwanie" STI i czekam z niecierpliwością na
> rozstrzygnięcie tej sprawy.

My tez. Od kilku lat.

> W jakis sposób można śledzić rozstrzygnięcie w sprawie wezwania?

Moze w jakims kabarecie, ew. na pl.rec.humor.najlepsze.

No i na http://www.raf256.com/arnold/


--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

do góry

Użytkownik "Falkenstein" <No_priv@Just_pub.pl> napisał w wiadomości
news:c7567v$r62$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik wrote:
> > Witam,
> >
> > Trafiłem na ciekawą dyskusję dotyczącą licencji OEM.
> > Dyskusja miała miejsce w marcu tego roku na tej liście.
> >
> > Padło tam zdanie na temat wyroku sądowego wydanego
> > w Polsce który stwierdza że:
> > "można handlować OEM bez konieczności posiadania sprzętu w komplecie"
>
> To jest swobodna interpretacja tego wyroku przez pewnego pana, którego
> nazwiska nie podam bo oskarzy mnie o bezprawne przetwarzanie jego danych
> osobowych. Ten pan jest technikiem urzadzeń hydraulicznych (lotniczym) a
> nadto menadzerem, reżyserem, scenarzystą i kompozytorem. Poza tym
twierdzi,
> że już dawno pozwał Microsoft o odszkodowanie za rozpowszechnianie kłamstw
o
> OEM ale uchyla się od odpowiedzi w któreym to sądzie złozył ów pozew.

Nie byłoby krócej-popapraniec???

Pozdr
Leszek

do góry