Witam
Pytam z czystej ciekawosci jak to jest ze zwrotem poniesionych kosztow na
adwokata. Znajomy mial sprawe cywilna - ciagnela sie chyba ze 2,5 roku. W
tym czasie wydal na adwokata okolo 1500 pln. Sprawe wygral. Sad przysadzil
dla znajomego 300 pln od przegranej strony ;-) Czy nie jest tak ze przegrana
strona zwraca wszystkie poniesione koszty lub chociaz znaczna ich czesc?
Dzieki za odpowiedzi.

--
pozdrawiam Mazi