Witam !
Jak zapewne wielu z was zauważyło od jakiegoś czasu (począwszy na Wojciechu
K a skończywszy na Andrzeju S) z dnia na dzień pojawiają się nowe afery
dotyczące pornografii dziecięcej. Ostatnio jednak zastanawia mnie jedno.
Załóżmy że przeglądamy strony internetowe, az tu nagle otwiera się nam
strona z pornografia dziecięcą , wiemy również ze przegladarka zapisuje
ostatnie odwiedzane strony wraz z ich zasobami w celu późniejszego
przeglądania w trybie offline. Czy w tym momencie stajemy się przestępcami
parzcież za przechowywanie pornografii dziecięcej grozi jakaś kara. Bądź co
bądź ale w takim wypadku policja ma niezbite dowody na nasza "rzekomą
działalność". Jak to jest, popełniamy przestępstwo czy nie ??

Serdecznie pozdrawiam