eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoPrawo administracyjne › Odszkodowanie za wywłaszczenie pod drogę: dlaczego gminy ich nie wypłacają?

Odszkodowanie za wywłaszczenie pod drogę: dlaczego gminy ich nie wypłacają?

2015-03-03 09:22

Odszkodowanie za wywłaszczenie pod drogę: dlaczego gminy ich nie wypłacają?

Budowa drogi © Jenny Thompson - Fotolia.com

Bardzo często słychać głosy włodarzy gmin, skarżących się na niedobre prawo, które każe im płacić odszkodowania za działki wydzielone pod drogi publiczne. Jeszcze częściej można spotkać praktyki, które polegają na unikaniu wypłaty słusznego odszkodowania. Czy jest sposób żeby było normalnie.

Przeczytaj także: Kłopotliwe inwestycje drogowe

Tak jest


Każda działka wydzielona na wniosek właściciela nieruchomości i przeznaczona w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (MPZP) pod gminną drogę publiczną z mocy prawa staje się własnością gminy. Po stronie gminy rodzi to obowiązek ustalenia i wypłaty odszkodowania za utratę własności. Mało kto zdaje sobie sprawę, że nieruchomość wydzielona pod drogę automatycznie, bez konieczności dokonywania jakichkolwiek czynności, staje się własnością jednostki samorządu terytorialnego. Przejście własności następuje w dniu, w którym decyzja zatwierdzająca projekt podziału staje się ostateczna.

Pomimo, iż gminy zdają sobie z tego sprawę nie podejmują aktywności zmierzającej w kierunku wypłaty odszkodowania. Chociaż, jak wynika z ugruntowanego orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Sądu Najwyższego, to ze strony jednostki samorządu terytorialnego powinna niezwłocznie wystąpić inicjatywa ustalenia i wypłaty odszkodowania. Obowiązek wypłaty słusznego odszkodowania wynika nie tylko z ustaw zwykłych, ale również przepisy ustrojowe wskazują na konieczność zapłaty słusznego odszkodowania za wywłaszczenie nieruchomości (zob. art. 21 Konstytucji RP).

Zamiast wypłaty odszkodowania włodarze większości gmin (nie wszystkich) robią wszystko, żeby odszkodowania nie wypłacić lub znacznie odsunąć jego wypłatę w czasie. Z praktyki kancelarii KPAiN wynika, że gminy z reguły: 1) milczą i nie podejmują żadnych działań w kierunku wypłaty odszkodowania, często w tej kwestii wprowadzając w błąd osoby pozbawione nieruchomości, albo 2) doprowadzają do ustalenia bardzo niekorzystnego odszkodowania. W jednej z ostatnich spraw na zlecenie gminy został sporządzony operat szacunkowy określający wartość nieruchomości na 20 tys. złotych. W rzeczywistości wartość nieruchomości wynosiła 340.000 zł - słusznego odszkodowania właściciel musiał dochodzić przed innymi właściwymi organami administracji.

fot. Jenny Thompson - Fotolia.com

Budowa drogi

Każda działka wydzielona na wniosek właściciela nieruchomości i przeznaczona pod gminną drogę publiczną z mocy prawa staje się własnością gminy. Po stronie gminy rodzi to obowiązek ustalenia i wypłaty odszkodowania za utratę własności.


Gminne grzechy główne


Grzech numer 1 – działanie wbrew zasadzie zrównoważonego rozwoju i ładu przestrzennego


Artykuł pierwszy Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym wprowadza obowiązek przyjęcia zrównoważonego rozwoju oraz ładu przestrzennego jako fundamentów kształtowania polityki przestrzennej. Definicja „zrównoważonego rozwoju” została określona w art. 3 pkt. 50 Ustawy o ochronie środowiska. Zdaniem autora artykułu działania gmin, polegające na „hurtowym” tworzeniu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w żaden sposób nie czynią zadość zasadzie zrównoważonego rozwoju. Często ilość terenów przeznaczonych pod zabudowę pozwoliłaby na zaspokojenie potrzeb wielu przyszłych pokoleń lokalnej (i nie tylko) społeczności.

Takie działania determinują brak kontroli organów gminy nad procesami urbanizacji, co z kolei wpływa na brak możliwości wypełniania podstawowych obowiązków gmin. Równoległe (w czasie) istnienie dwóch niezależnych, dużych obszarów przeznaczonych pod zabudowę mieszkalną powoduje często nadpodaż nieruchomości względem faktycznego zapotrzebowania na nie. Po uchwaleniu MPZP władze gminy pozbawiają się faktycznej kontroli nad rozwojem i urbanizacją tych obszarów. Oznacza to, że cały potencjał prywatnych inwestycji „rozcieńcza” się na dwa duże obszary gminy. W tym miejscy zaczynają się kłopoty.

Po pierwsze podwojone wydatki na uzbrojenie terenu. Niezależnie od ilości budowanych budynków na każdym z obszarów przy projektowaniu i budowie sieci należy uwzględnić zapotrzebowanie całego terenu i jego maksymalnych potrzeb. Bywa tak, że dla kilku pojedynczych budynków trzeba projektować ogromne rozwiązania w zakresie infrastruktury. W takim przypadku trudniejsze do wykonania okazuje się również wykorzystanie takich instrumentów refinansowania budowy infrastruktury jak opłata adiacencka uzbrojeniowa. Nie wszystkie nieruchomości będą już podzielone w momencie budowy uzbrojenia, a może mieć to istotny wpływ na możliwości i sposób naliczenia opłat adiacenckich.

Po drugie dwa razy większe wydatki na odszkodowania za drogi. Istnienie nadpodaży nieruchomości przeznaczonych pod zabudowę powoduje dwa razy większą ilość działek przeznaczonych (i wydzielanych) pod drogi. W połączeniu z brakiem odpowiedniego popytu okazuje się, że działki pod drogi wydzielane są w miejscach, gdzie nie ma na nie zapotrzebowania. Niezależnie od tego rodzi to obowiązki odszkodowawcze po stronie gmin. Autor jest zdania, że drogi powinny być wydzielane, a odszkodowanie odpowiadające wartości nieruchomości wypłacane. Jednak gminy powinny lepiej wykorzystywać swoje władztwo planistyczne w strategicznym myśleniu nad rozwojem.

Już dawno wiadomo, że bazy podatkowej nie tworzy się poprzez uchwalanie MPZP. Uchwalenie planu daje gminie potencjalne szanse na stworzenie bazy podatkowej w zakresie podatku od nieruchomości, która się urzeczywistni dopiero po faktycznym wybudowaniu obiektów budowlanych. Ponadto to nie podatek od nieruchomości ma największy wpływ na kondycję gminy. Udział w podatku PIT i CIT stanowi znakomitą część budżetu gminy. Te wpływy natomiast są determinowane ilością mieszkańców (przedsiębiorców). Z kolei na ilość mieszkańców i przedsiębiorców nie wpływa ilość terenów pod zabudowę, ale ich jakość i zakres infrastruktury. Bo właśnie te cechy determinują poziom zainteresowania inwestowaniem w danej gminie.

 

1 2

następna

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: