eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wypowiedzenie umowy o prace zawartej na czas...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2005-09-20 11:41:42
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy o prace zawartej na czas..
    Od: Marcin Szawurski <m...@s...waw.pocoto.pl>

    Johnson wrote:
    > Marcin Szawurski napisał(a):
    >
    >>
    >> Jeśli jest aż tak źle, że jest już jej wszystko jedno, to może
    >> sprobować narobić problemów szefowi - np. złożyć (pocztą w
    >> prokuraturze, nie osobiście) zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa
    >> mobbingu.
    >
    >
    > A jest takie przestępstwo? Który art. kk?
    >

    No i wpadłem - tak to jest zapytać prokuratora o coś i nie przypilnować
    żeby wskazał artykuł.

    Żeby się jakoś bronić, mógłbym jedynie rzucić 212 KK (co przyznaję, nie
    w każdej sytuacji ma zastosowanie) oraz naruszanie praw pracowniczych w
    KP. Ale nie chce mi się dokładnie sprawdzać.


  • 12. Data: 2005-09-20 12:04:39
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy o prace zawartej na czas..
    Od: Marcin Szawurski <m...@s...waw.pocoto.pl>

    A szczerze zdumiało mnie:

    http://www.antymobbing.republika.pl/htm/mobbing.htm

    M. in:

    "7. Jakie są podstawy prawne do karania mobberów?

    Podstawa prawna

    Artykuł
    Konstytucja RP Art. 30; Art31.2; Art. 32.2; Art.40; Art.66
    Kodeks karny Art. 156 §1; Art. 156 §3; Art. 157 §1;Art. 207 §1, §2, §3
    Kodeks Pracy Dział 10, rozdz. I, Art. 111,112,113; Art. 207 §1, §2
    Rozdz. II a, Art. 18 {3}- wszedł w życie 01.01.2004r. Dział 4, rozdz. I,
    Art.94{3} - wszedł w życie 01.01.2004r."

    No na ile ja się znam to artykuł 207 znajdujący sie w rozdziale
    "przestępstwa przeciwko rodzinie i opiece" nijak się do mobbingu nie ma.
    156 i 157 to chyba też ryzykowna sprawa, ewentualnie w jakichś
    ekstremalnych sytuacjach.


  • 13. Data: 2005-09-22 00:31:05
    Temat: Re: wypowiedzenie umowy o prace zawartej na czas..
    Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>

    Ewa wrote:
    >>Jeśli jest aż tak źle, że jest już jej wszystko jedno, to może sprobować
    >>narobić problemów szefowi - np. złożyć (pocztą w prokuraturze, nie
    >>osobiście) zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa mobbingu.
    >>Niewiadomo, jak sie potoczy, ale przynajmniej będzie miał tę drobną
    >>uciążliwość bycia przesłuchiwanym.
    >
    >
    > Układ, z tego co wiem, jest dość delikatny. Dziewczyna szuka energicznie pracy;
    > zanim nie bedzie miala gdzie bezpiecznie wyladowac, nie zdecyduje sie na otwarty
    > konflikt. Dodatkowo rzeczony szef jest osoba baaaardzo znana i "powazana" w branzy.
    > Dlatego poki co siedzimy i zastanawiamy sie nad rozwiazaniami miekkimi.

    Miękkie rozwiązanie? Po najbliższym poinformowaniu, że dziewczyna się do
    niczego nie nadaje, powinna wyjąć prośbę o rozwiązanie umowy za
    porozumieniem stron (twierdząc, że skoro facet jest z niej
    niezadowolony, to nie ma sensu, żeby tam dalej pracowała). Teoretycznie
    po czymś takim powinien albo ująć się ambicją i się zgodzić, albo
    przestać się jej tak czepiać.

    Inne rozwiązania miękkie nie są (np. złożenie skargi do Państwowej
    Inspekcji Pracy, zażądanie odszkodowania z tytułu mobbingu itd.).

    --
    MArta
    m...@N...pl
    Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1