Pozdrawiam
Jestem tu nowy. Mam problem z CYFRĄ , a ściślej z firmą windykacyjną . W
1999r. podpisałem umowę z C.... solidnie płaciłem abonament , ostatnie m-ce
zaniedbałem w płatnościach z powodu pracy wyjazdowej i spraw rodzinnych.
Otrzymałem pismo z firmy windykacyjnej inform. o zaległości w płatnościach
175zł ,o natychmistowym zwrocie sprzętu i wpłaceniu kary umownej (500 zł.) .
Natychmiast wpłaciłem 175zł oddałem sprzęt .Co do kary 500zł wysłałem kilka
fax. z prożbą oanulację bez odpowiedzi CYFRA stała się głucha na mój
problem. Podpisałem ugodę z windykacją o zapłacie (500ZŁ) .
Moje zapytanie? - czy można tak postąpić w stosunku do wieloletniego
klienta, pozostawić faxy bez odpowiedzi , czy umowa stron obowiązuje w jedną
stronę.
Jaki są wasze sugestie . Pozdrawiam

do góry

> Jaki są wasze sugestie . Pozdrawiam
>

Z punktu widzenia etycznego nie jest to ladne ze strony C...
niestety najczesciej w umowach tego typu sa takie zastrzezenia
iz w wypadku nie terminowych wplat itp
ponosi sie jakies kary.
To poprostu Twoj problem ze nie regulowales wplat terminowo.
Podobna sytuacja jest z bankami i zakupem na raty.
NIe czytalem dokladnie Twojej umowy z C... ale przypuszczam ze
sprzet byl tylko uzyczony Tobie wiec ciagle byl wlasnoscia C...
Jako ze taniej wychodzi firmom tego typu zlecic dochodzenie sprzetu i dlugow
takim firma WIND..
wiec tereaz oni nie odpowiadaja bo przestales byc dla nich klientem "godnym
zaufania".
Co do kary to pewnie w umowie byla przewidziana. Coz najprostrze
rozwiazanie to scierpiec oplaty
i na drugi raz uwazac bo "umow trzeba dotrzymywac"!!!!

pozdrawiam
K

do góry