Ave!

Szybkie pytanie: czy standardowo (jeśli w umowie na temat takiej
sytuacji nie wspomniano) w przypadku kiedy były pracodawca nie płaci
umówionej kwoty umowa taka automatycznie (ustawowo) ulega rozwiązaniu,
czy też obowiązuje jak obowiązywała, a tylko można się domagać należnej
zaległej zapłaty?

do góry

Andrzej Lawa pisze:
> Ave!
>
> Szybkie pytanie: czy standardowo (jeśli w umowie na temat takiej
> sytuacji nie wspomniano) w przypadku kiedy były pracodawca nie płaci
> umówionej kwoty umowa taka automatycznie (ustawowo) ulega rozwiązaniu,
> czy też obowiązuje jak obowiązywała, a tylko można się domagać należnej
> zaległej zapłaty?


Spotkałem się z opinią, że jest tak, jak chce pracownik - może podjąć
pracę u konkurencji, zrzekając się prawa do odszkodowania, albo nie
podjąć pracy i dochodzić zapłaty.

--
Liwiusz

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> Ave!
>
> Szybkie pytanie: czy standardowo (jeśli w umowie na temat takiej
> sytuacji nie wspomniano) w przypadku kiedy były pracodawca nie płaci
> umówionej kwoty umowa taka automatycznie (ustawowo) ulega rozwiązaniu,
> czy też obowiązuje jak obowiązywała, a tylko można się domagać należnej
> zaległej zapłaty?

z tego co wiem przestaje obowiązywać.

do góry

Dnia 02-01-2009 o 15:25:32 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

> Andrzej Lawa wrote:
>> Ave!
>> Szybkie pytanie: czy standardowo (jeśli w umowie na temat takiej
>> sytuacji nie wspomniano) w przypadku kiedy były pracodawca nie płaci
>> umówionej kwoty umowa taka automatycznie (ustawowo) ulega rozwiązaniu,
>> czy też obowiązuje jak obowiązywała, a tylko można się domagać należnej
>> zaległej zapłaty?
>
> z tego co wiem przestaje obowiązywać.

Tak na marginesie - to wynika z jakiegoś przepisu prawa czy orzecznictwa?
(Bo rozumiem że mowa o umowie która nie określa co się w takim
przypadku dzieje - gdyby określała to by nie było pytania)

Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Tomek wrote:
> Dnia 02-01-2009 o 15:25:32 witek <w...@g...pl.invalid> napisaĹ?(a):
>
>> Andrzej Lawa wrote:
>>> Ave!
>>> Szybkie pytanie: czy standardowo (jeĹ?li w umowie na temat takiej
>>> sytuacji nie wspomniano) w przypadku kiedy byĹ?y pracodawca nie pĹ?aci
>>> umĂłwionej kwoty umowa taka automatycznie (ustawowo) ulega rozwiÄ?zaniu,
>>> czy teĹź obowiÄ?zuje jak obowiÄ?zywaĹ?a, a tylko moĹźna siÄ? domagaÄ?
>>> naleĹźnej
>>> zalegĹ?ej zapĹ?aty?
>>
>> z tego co wiem przestaje obowiÄ?zywaÄ?.
>
> Tak na marginesie - to wynika z jakiegoĹ? przepisu prawa czy orzecznictwa?
> (Bo rozumiem Ĺźe mowa o umowie ktĂłra nie okreĹ?la co siÄ? w takim
> przypadku dzieje - gdyby okreĹ?laĹ?a to by nie byĹ?o pytania)
>

musze poszukac. wydaje mi sie, ze gdzies widzialem taki zapis w ustawie.

do góry

On Fri, 2 Jan 2009, Tomek wrote:

> Dnia 02-01-2009 o 15:25:32 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
>
>> Andrzej Lawa wrote:
>>> Ave!
>>> Szybkie pytanie: czy standardowo (jeśli w umowie na temat takiej
>>> sytuacji nie wspomniano) w przypadku kiedy były pracodawca nie płaci
>>> umówionej kwoty umowa taka automatycznie (ustawowo) ulega rozwiązaniu,
>>> czy też obowiązuje jak obowiązywała, a tylko można się domagać należnej
>>> zaległej zapłaty?
>>
>> z tego co wiem przestaje obowiązywać.
>
> Tak na marginesie - to wynika z jakiegoś przepisu prawa czy orzecznictwa?

Art.101{2} par.2

> (Bo rozumiem że mowa o umowie która nie określa co się w takim
> przypadku dzieje - gdyby określała to by nie było pytania)

Umowa jest bez znaczenia.

Mi wychodzi, że z litery przepisu wynika iż brak wypłaty
powoduje zniesienie zakazu, ale niekoniecznie jest tożsame
ze "zniknięciem" umowy - literalnie tam jest:
"Zakaz konkurencji, o którym mowa w § 1, przestaje obowišzywać"
...a w par. 1 są zapisy nt. *zakresu* umowy, a nie jej samej
(sama umowa jest w poprzednim ...jak to się nazywa to cóś,
co się dopisuje żeby nie psuć numeracji artykułów? :)

Efekt taki jak już napisali (w przypadku braku zapłaty):
- pracownik chce wyegzekwować umowę to egzekwuje (i pieniadze się
należą)
- pracownik nie chce egzekwować umowy, to uznaje że zakaz
konkurencji przestał obowiązywac (a wtedy umowa staje
się bezzasadna, choć nadal jest obowiązująca, niemniej
powodu do wypłaty odszkodowania nie ma)

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Tomek" napisał:
> Tak na marginesie - to wynika z jakiegoś przepisu prawa czy orzecznictwa?
> (Bo rozumiem że mowa o umowie która nie określa co się w takim
> przypadku dzieje - gdyby określała to by nie było pytania)

masz właczone MIME?

do góry

Dnia 02-01-2009 o 19:17:39 gargamel <s...@d...pl> napisał(a):

> Użytkownik "Tomek" napisał:
>> Tak na marginesie - to wynika z jakiegoś przepisu prawa czy
>> orzecznictwa?
>> (Bo rozumiem że mowa o umowie która nie określa co się w takim
>> przypadku dzieje - gdyby określała to by nie było pytania)
>
> masz właczone MIME?

o tym mówisz:

Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=utf-8 ?

Czy coś jeszcze trzeba dopisać (nie wiem, pytam)

Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Użytkownik "Tomek" napisał:
> o tym mówisz: Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes;
> charset=utf-8 ? Czy coś jeszcze trzeba dopisać (nie wiem, pytam)

nie nie o tym piszę, nie jestem specem od kodowań, ale po prostu wysyłasz
śmieci:O(
http://www.grush.one.pl/article.php?id=mime - o tym mówię:O)

do góry

Andrzej Lawa pisze:
> Ave!
>
> Szybkie pytanie: czy standardowo (jeśli w umowie na temat takiej
> sytuacji nie wspomniano) w przypadku kiedy były pracodawca nie płaci
> umówionej kwoty umowa taka automatycznie (ustawowo) ulega rozwiązaniu,
> czy też obowiązuje jak obowiązywała, a tylko można się domagać należnej
> zaległej zapłaty?

Orzecznictwo i doktryna są jednomyślne. Brak zapłaty przez pracodawcę
zwalnia pracownika z zakazu konkurencji.

Dawne orzecznictwo szło jeszcze dalej i uznawano, że jeżeli pracodawca
uchybi obowiązkowi zapłaty, to pracownik może zatrudnić się gdzie chce,
a pracodawca mimo to musi wypłacić wszystko, do czego się zobowiązał,
czyli za cały umówiony okres zakazu. Ten pogląd został skrytykowany
przez doktrynę i obecnie SN uznaje ( i wszystkie znane mi sądy), że
pracodawca obowiązany jest zapłacić za ten okres, w którym pracownik
faktycznie zachowuje się zgodnie z zakazem.

Dla ostrożności - należy odczekać kilka/kilkanaście dni po upływie
terminu, kiedy pracodawca winie był zapłacić, dla jeszcze większej
ostrożności - wezwać go do zapłaty. Jak nie zapłaci - wtedy spokojnie
zatrudniać się gdzie sie chce i iść do sądu, żądać od pracodawcy zapłaty
za okres powstrzymywania się od konkurencyjnej pracy.

Acha - powyższe dotyczy sytuacji, gdy pracodawca po prostu nie płaci.
Inaczej jest, gdy pracodawca jednostronnie zwolni z zakazu, wtedy umowa
przestaję obowiązywać obie strony i pracodawcę i pracownika.


--
Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń.

Roman Rumpel skype: rumpel.roman
www.rumpel.pl

do góry