eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ubezpieczalnia- pomocy!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2003-06-10 07:49:43
    Temat: ubezpieczalnia- pomocy!!!
    Od: "piotrek" <r...@o...pl>

    czesc mialem stluczke nie z mojej winy, koles pijany przerysowal mi pol
    auta.przyjechala policja , spisali wszystko i kazali czekac na wezwanie bo
    bede swiadkiem w sprawie.powiedzieli zebym zglosil u swojego ubezpieczyciela
    szkode, co zrobilem i opisali mi samochod co i jak rozwalone.i tu zaczyna
    sie problem.czekqm na wezwanie z policji juz 3 tydfzien i nic, a chce
    samochod zrobic.
    1. jak sie ma sprawa jesli gosc nie mial ubezpieczonego samochodu?.ojcu
    gosc w ubezpieczalni cos wspominal ze jak sprawca nie jest ubezpieczony to
    beda z naszego ac sciagac i przepadna nam znizki(cos o 20% wspominal), a my
    jak chcemy to mozemy goscia potem skarzyc w sadzie.
    czy jest to wogole mozliwe?, przeciez to skandal.
    2. slyszalem ze w sytuacji jak koles nie jest ubezpieczony to robia
    samochod z " funduszu gwarancyjnego", czyli ja defakto nic na tym nie trace.

    poradzcie co robic bo dzis jade do ubezpieczalni i nie chce byc zrobiony w
    konia.
    dzieki wielkie i sory ze NTG
    piotrek





  • 2. Data: 2003-06-10 08:11:43
    Temat: Re: ubezpieczalnia- pomocy!!!
    Od: "p...@g...pl" <s...@g...pl>


    "piotrek" <r...@o...pl> wrote in message news:bc42dd$oki$1@news.onet.pl...
    > czesc mialem stluczke nie z mojej winy, koles pijany przerysowal mi pol
    > auta.przyjechala policja , spisali wszystko i kazali czekac na wezwanie bo
    > bede swiadkiem w sprawie.powiedzieli zebym zglosil u swojego
    ubezpieczyciela
    > szkode, co zrobilem i opisali mi samochod co i jak rozwalone.i tu zaczyna
    > sie problem.czekqm na wezwanie z policji juz 3 tydfzien i nic, a chce
    > samochod zrobic.
    > 1. jak sie ma sprawa jesli gosc nie mial ubezpieczonego samochodu?.ojcu
    > gosc w ubezpieczalni cos wspominal ze jak sprawca nie jest ubezpieczony to
    > beda z naszego ac sciagac i przepadna nam znizki(cos o 20% wspominal), a
    my
    > jak chcemy to mozemy goscia potem skarzyc w sadzie.
    > czy jest to wogole mozliwe?, przeciez to skandal.
    > 2. slyszalem ze w sytuacji jak koles nie jest ubezpieczony to robia
    > samochod z " funduszu gwarancyjnego", czyli ja defakto nic na tym nie
    trace.
    >
    > poradzcie co robic bo dzis jade do ubezpieczalni i nie chce byc zrobiony w
    > konia.
    > dzieki wielkie i sory ze NTG
    > piotrek
    >

    A po co czekasz.
    Od policji należało wziąć dane gościa, nr rej. samochodu, no i nr polisy i
    przez kogo wystawiona, ale jak piszesz to właśnie tego nie miał.
    Z tym trzeba od razu do pzu. Zdaje się, że masz (już nie pamiętam) 7 albo 30
    dni na zgłoszenie szkody.
    Reszta to jest problem PZU.
    Technicznie to wygląda tak, że oni próbują to ściągnąć z polisy OC gościa, a
    jak się nie da to z funduszu gwarancyjnego, ale ty wtedy czekasz na
    zakończenie sprawy, a to może potrwać.
    Żeby to przyspieszyć możesz po oględzinach i obstrykaniu samochodu przez
    gościa z pzu pojechać naprwiać samochód z własnej kasy, a potem dostaniesz
    zwrot, albo to co pzu często proponuje to naprawić samochód z własnego AC
    (nie OC), a potem też dostać zwrot kasy (jeśli).
    I zapewne własnie z tym AC wiążą się utraty zniżek.
    Tyle wiem.



  • 3. Data: 2003-06-10 08:50:20
    Temat: Re: ubezpieczalnia- pomocy!!!
    Od: m...@p...onet.pl

    > czesc mialem stluczke nie z mojej winy, koles pijany przerysowal mi pol
    > auta.
    >CIACH<


    Oj pomieszane to wszystko ...

    Po kolei:

    Pierwsze, co powinieneś teraz zrobić to iść na Policję (do WRD lub Komisariatu)
    i tam uzyskać dane sprawcy oraz dane zakładu ubezpieczeń, gdzie jego auto miało
    oc.

    Dalej - albo zgłaszasz szkodę w tym zakładzie - albo - jeśli auto nie było
    ubezpieczone - zgłaszasz do UFG w W-wie za pośrednictwem dowolnego zakładu
    ubezpieczeń.
    Zakład ubezpieczeń ma 30 dni na likwidację szkody - w UFG ten termin wynosi 60
    dni.
    Tyle (skrótowo) o likwidacji szkody z OC sprawcy.

    Oczywiście masz jeszce możliwość zlikwidowania szkody z własnego AC. Szkodę już
    zgłosiłeś - początek więc a Tobą. Prawdą jest, że likwidacja szkody z AC wiąże
    się z utratą zniżek za bezszkodowość.
    Wprawdzie zakład ubezpieczeń w którym masz Ac ma prawo regresu wobec sprawcy -
    ale zazwyczaj zniżki i tak są zabierane.

    Na Twoim miejscu po wizyycie na Policji szybko zgłosiłabym szkodę z OC
    jednocześnie pisemnie składając wniosek u Twojego ubepieczyciela AC o
    zawieszenie postępowania likwidacyjnego z polisy AC i czekała na rozwój
    zdarzeń.
    Aha -po oględzinach masz prawo naprawić auto (niestety - na razie z własnych
    środków).

    Monika

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2003-06-10 09:04:45
    Temat: Re: ubezpieczalnia- pomocy!!!
    Od: "piotrek" <r...@o...pl>

    >
    > Pierwsze, co powinieneś teraz zrobić to iść na Policję (do WRD lub
    Komisariatu)
    > i tam uzyskać dane sprawcy oraz dane zakładu ubezpieczeń, gdzie jego auto
    miało
    > oc.
    >
    > Dalej - albo zgłaszasz szkodę w tym zakładzie - albo - jeśli auto nie było
    > ubezpieczone - zgłaszasz do UFG w W-wie za pośrednictwem dowolnego zakładu
    > ubezpieczeń.
    > Zakład ubezpieczeń ma 30 dni na likwidację szkody - w UFG ten termin
    wynosi 60
    > dni.
    > Tyle (skrótowo) o likwidacji szkody z OC sprawcy.
    >
    > Oczywiście masz jeszce możliwość zlikwidowania szkody z własnego AC.
    Szkodę już
    > zgłosiłeś - początek więc a Tobą. Prawdą jest, że likwidacja szkody z AC
    wiąże
    > się z utratą zniżek za bezszkodowość.
    > Wprawdzie zakład ubezpieczeń w którym masz Ac ma prawo regresu wobec
    sprawcy -
    > ale zazwyczaj zniżki i tak są zabierane.
    >
    > Na Twoim miejscu po wizyycie na Policji szybko zgłosiłabym szkodę z OC
    > jednocześnie pisemnie składając wniosek u Twojego ubepieczyciela AC o
    > zawieszenie postępowania likwidacyjnego z polisy AC i czekała na rozwój
    > zdarzeń.
    > Aha -po oględzinach masz prawo naprawić auto (niestety - na razie z
    własnych
    > środków).
    >
    > Monika

    powiem tak. czekam caly czas na wezwanie z policji, czy w przypadku gdy sam
    pojde do nich aby podali mi dane goscia i gdzie byl ubezpieczony , to po
    uzyskaniu tych danych moge zglosic w jego ubezpieczalni?, wypadek byl prawie
    miesiac temu.u swojego ubezpieczyciela zglosilem od razu po kilku dniach.
    czy nie powiedza mi ze juz duzo czasu minelo i teraz to juz za pozno.czy po
    ewentualnym zgloszeniu sprawy w ubezpieczalni sprawcy , moga oni nie
    wyplacic mi pieniedzy poniewaz gosc byl pijany?



  • 5. Data: 2003-06-11 13:01:04
    Temat: Re: ubezpieczalnia- pomocy!!!
    Od: m...@p...onet.pl

    > >> powiem tak. czekam caly czas na wezwanie z policji, czy w przypadku gdy sam
    > pojde do nich aby podali mi dane goscia i gdzie byl ubezpieczony , to po
    > uzyskaniu tych danych moge zglosic w jego ubezpieczalni?, wypadek byl prawie
    > miesiac temu.u swojego ubezpieczyciela zglosilem od razu po kilku dniach.
    > czy nie powiedza mi ze juz duzo czasu minelo i teraz to juz za pozno.czy po
    > ewentualnym zgloszeniu sprawy w ubezpieczalni sprawcy , moga oni nie
    > wyplacic mi pieniedzy poniewaz gosc byl pijany?
    >
    >

    Po kolei: Policja wezwie cię na przesłuchanie jeśli zajdzie taka konieczność -
    tj. jeśli będzie przeprowadzane dochodzenie. Może sie jednak okazać, że wcale
    tekie wezwanie nie nastąpi.

    Jako poszkodowany uczestnik kolizji masz prawo uzyskać w każdym czasie
    informacje dotyczące danych sprawcy i zakładu ubezpieczeń, gdzie miał zawartą
    umowę OC.

    Szkodę powinieneś zgłosić jak najszybciej. Zgłaszając ją możesz podać w
    zakładzie ubezpieczeń numer sprawy od twojego ubezpieczyciela AC i upowaznić
    zakład ubezpieczeń do wglądu w te akta lub otrzymania ich kserokopii.

    Jesli sprawca był pijazny nie ma to wpłaywu na Twoje odszkodowanie - jedynie
    powstaje regres zakładu ubezpieczeń który wyplaci odszkodowanie wobec sprawcy.

    Monika

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1