Witam,
Mam taki problem, tepsa chce odemnie pieniedzy, ktore tak naprawde im sie
nie naleza.
Dla zaznajomienia ze sprawą zacytuje reklamacje jaka do nich wysłałem:

****************************************************
********
Szanowni Państwo!
Dnia 19.10.2001r. podpisałem umowę z TP S.A. na korzystanie z usługi SDI na
czas określony - 24 miesiące. Po dwóch latach kiedy umowa wygasła przestałem
dostawać na rachunkach abonament za usługę SDI. Chcąc uniknąć późniejszego
rachunku opiewającego na dużą kwotę za kilka miesięcy, niezwłocznie
zgłosiłem ten fakt w październiku 2003 na Blue Line 9393. Reklamacja została
przyjęta i rozpatrzona w miesiącu styczniu 2004 kiedy to dostałem faktury
korygujące na łączną kwotę 329,21 zł za miesiące, kiedy nie płaciłem za SDI.
Do tej pory wszystko przebiegło prawidłowo. Jednak dnia 22.01.2004 dostałem
fakturę FRZxxxxxxxxxxxxxxxx za miesiąc 01/2004. Na niniejszej fakturze
oprócz innych, widnieje pozycja "Usługa SDI - instalacja /PKWIU-64.20.1" na
kwotę 280,38 zł.
Uważam, iż ta opłata została niesłusznie naliczona.
Dla potwierdzenia mojej tezy pozwolę sobie zacytować fragment "Regulaminu
świadczenia usługi SDI przez Telekomunikację Polską S.A.", który to dostałem
i zapoznałem się z treścią w dniu podpisania umowy. Niniejszy regulamin,
obowiązywał od dn. 15 września 2001 do dn. 05 listopada 2003, czyli przez
cały czas trwania mojej umowy.
......"
§ 23
1. Wszelkie zmiany zawartej Umowy mogą być dokonane jedynie w formie
pisemnego aneksu do Umowy pod rygorem nieważności.

2. Abonent w każdym czasie trwania Umowy na czas określony może zmienić
Umowę zawartą na czas określony na czas nieokreślony.

3. Umowa zawarta na czas określony po upływie okresu, na który została
zawarta jest automatycznie przedłużana na taki sam okres, o ile Abonent nie
wyrazi innej dyspozycji.

4.Umowa zawarta na czas określony po upływie okresu, na który została
zawarta może być przedłużona na czas nieokreślony, jeżeli Abonent wyrazi
taką dyspozycję w trakcie trwania Umowy na czas określony.

5. Opłaty jednorazowej za uzyskanie lub za zmianę dostępu do systemu SDI nie
pobiera się w przypadkach określonych w ust.3 i 4. "


W tym miejscu pragnę poinformować, iż nie składałem żadnych dyspozycji
odnośnie przedłużenia umowy więc zgodnie z § 23 ust.3 zacytowanego fragmentu
regulaminu umowa powinna zostać przedłużona automatycznie, co podejrzewam
nastąpiło. Jednak wobec §23 ust.5, opłatę, która jest przedmiotem mojej
reklamacji, naliczono bezpodstawnie.

****************************************************
**********




Sporna kwota jest niewielka, lecz z tego co wiem próbuja ja egzekwowac od
wiekszosci (wlsnie nie od wysztkich, hehe) uzytkownikow w takiej sytuacji
jak moja. Rekalamcje złozylem ponad miesiac temu i do tej pory czekam na
pisemna odpowiedz. Niedawano dzownila do mnie jakas babka z tepsy z
nieudolnymi tłumaczeniami dlaczego tak naliczyla a nie inaczej (nie
powolujac sie przy tym ze zaden regulamin ani inne przpisy ot. po prostu "bo
tak ma byc" :() oraz z inforamcja ze reklamacja jest rozptrywana, wiec
spodziewam sie ze odpowiedz bedzie raczej negatywana.
Moje pytanie jest nastepujace: Co mozna dalej z tym zrobic ??? Czy sad
przyjmie taka sprawe ??? Moze jaks federacja konsumnetow ? Wiem ze kwota
jest niewielka, ale dlaczego ja i wielu innych ma płacic za cos, za co nie
powinno. Doadam jeszcze ze ta kwota to roznica pomiedzy oplata instalacyjna
na czas nieokreslony a oplata na czas okreslony. Wiec tak wg. tepsy nie dosc
ze podpisalem umowe lojalnosciawa na dwa lata i bylem ich klientem to
jeszcze po dwoch latach musze doplacic aby by tym klientem byc nadal.
Zreszta wszystko wyjasnia regulamin tylko pracownicy nawet nie widza o jego
istnieniu :(


Z góry dziekuje za pomoc

--
Pozdrawiam ----> Krzysztof
GG: 1079451

do góry

ROT13 wrote:

> późniejszego rachunku opiewającego na dużą kwotę za kilka miesięcy,
> niezwłocznie zgłosiłem ten fakt w październiku 2003 na Blue Line 9393.
> Reklamacja została przyjęta i rozpatrzona w miesiącu styczniu 2004 kiedy
> to dostałem faktury korygujące na łączną kwotę 329,21 zł za miesiące,
> kiedy nie płaciłem za SDI. Do tej pory wszystko przebiegło prawidłowo.
> Jednak dnia 22.01.2004 dostałem fakturę FRZxxxxxxxxxxxxxxxx za miesiąc
> 01/2004. Na niniejszej fakturze oprócz innych, widnieje pozycja "Usługa
> SDI - instalacja /PKWIU-64.20.1" na kwotę 280,38 zł.

Wygląda na to że tpsa uprawia "kreatywną księgowość".
Świadczy o tym uznanie reklamacji w styczniu (zgłoszona w październiku).
Mi wystawili fakturę za modem do neostrady którego od nich nie pobierałem.
Sytuacja analogiczna. Reklamacja złożona 5 listopada. tpsa ma miesiąc na
rozpatrzenie. Uznanie reklamacji w styczniu.
Na koniec roku bilans ekonomiczny w rubryce przychody (wirtualne) spory.
Nic to że w styczniu już wygląda to inaczej ...

--
szpakuu(at)poczta.onet.pl

do góry

Użytkownik "LeNiN" <y...@c...barg.cy (ROT13)> napisał w wiadomości
news:c1shsg$l07$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> Mam taki problem, tepsa chce odemnie pieniedzy, ktore tak naprawde im
sie
> nie naleza.

Moj przyjaciel z Czestochowy od 3 lat dostaje do firmy rachunki za trzy
linie abonenckie mimo, ze ma podlaczona tylko jedna, choc chcial miec
trzy. Napisal juz wiele pism w tej sprawie do TPSA na roznych
szczeblach, byl na wielu rozmowach z kierownikami roznych szczebli...
Placi za jedna, ale w zeszlym roku dostal wezwanie do zaplaty zaleglosci
za dwie linie ktore nie istnieja z grozba zaniechania swiadczenia uslug
na wszystkich liniach. Zareklamowal, uznali mu, przeprosili... Nadal
przychodza rachunki na trzy linie...

Pozdrawiam. Tomek.

do góry

Tomasz Kałużny <tomaszka@qwa_nie_spamuj.klub.chip.pl> napisał :
> Użytkownik "LeNiN" <y...@c...barg.cy (ROT13)> napisał w wiadomości
> news:c1shsg$l07$1@inews.gazeta.pl...
> > Witam,
> > Mam taki problem, tepsa chce odemnie pieniedzy, ktore tak naprawde im
> sie
> > nie naleza.
>
> Moj przyjaciel z Czestochowy od 3 lat dostaje do firmy rachunki za trzy
> linie abonenckie mimo, ze ma podlaczona tylko jedna, choc chcial miec
> trzy. Napisal juz wiele pism w tej sprawie do TPSA na roznych
> szczeblach, byl na wielu rozmowach z kierownikami roznych szczebli...
> Placi za jedna, ale w zeszlym roku dostal wezwanie do zaplaty zaleglosci
> za dwie linie ktore nie istnieja z grozba zaniechania swiadczenia uslug
> na wszystkich liniach. Zareklamowal, uznali mu, przeprosili... Nadal
> przychodza rachunki na trzy linie...


No coz duzo sie slyszy o takich historiach i cala tepsa jest od dawna z tego
znana, ale mnie interesuje jedna rzecz : Czy mozna jakos dochodzic swoich
praw ? Czy jest sens udac sie z taka sprawa do sadu ? W koncu chyba jakas
sprawiedliwosc istnieje, a moze sie myle i trzeba płacic wszystko co sobie
monopolista zazyczy ?? Jezeli tak to nic tylko wyjechac z tego kraju :(



--
Pozdrawiam ----> Krzysztof
GG: 1079451

do góry

Użytkownik "LeNiN" <y...@c...barg.cy (ROT13)> napisał w wiadomości
news:c1snkh$dil$1@inews.gazeta.pl...

> No coz duzo sie slyszy o takich historiach i cala tepsa jest od dawna z
tego
> znana, ale mnie interesuje jedna rzecz : Czy mozna jakos dochodzic
swoich
> praw ? Czy jest sens udac sie z taka sprawa do sadu ? W koncu chyba
jakas
> sprawiedliwosc istnieje, a moze sie myle i trzeba płacic wszystko co
sobie
> monopolista zazyczy ?? Jezeli tak to nic tylko wyjechac z tego kraju :(

A po co chcesz iść do sądu? Jeśli TP SA będzie pomimo Twojego sprzeciwu
chciała dostać pieniądze, to ona musi z tym iść do sądu i tam udowodnić,
ze jej się należą te pieniądze. Wydaje mi się, że pisemna odpowiedź,
której wysłanie będzie mógł dowieść (list polecony, osobiste doręczenie za
pokwitowaniem itp.) powinno wystarczyć.

A jak nie wystarczy i będą dalej naciskać, to dokąd usługę świadczą, to ja
bym nie reagował, bo nie warto. Jak zaczną się odgrażać zablokowaniem
usługi, to pewnie trzeba będzie wówczas powalczyć. Znowu pismo, albo w
ostateczności powalczyć opierając się na praktykach monopolistycznych.

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał :
> Użytkownik "LeNiN" <y...@c...barg.cy (ROT13)> napisał w wiadomości
> news:c1snkh$dil$1@inews.gazeta.pl...

> A po co chcesz iść do sądu? Jeśli TP SA będzie pomimo Twojego sprzeciwu
> chciała dostać pieniądze, to ona musi z tym iść do sądu i tam udowodnić,
> ze jej się należą te pieniądze. Wydaje mi się, że pisemna odpowiedź,
> której wysłanie będzie mógł dowieść (list polecony, osobiste doręczenie za
> pokwitowaniem itp.) powinno wystarczyć.
>
> A jak nie wystarczy i będą dalej naciskać, to dokąd usługę świadczą, to ja
> bym nie reagował, bo nie warto. Jak zaczną się odgrażać zablokowaniem
> usługi, to pewnie trzeba będzie wówczas powalczyć. Znowu pismo, albo w
> ostateczności powalczyć opierając się na praktykach monopolistycznych.

Tak. Masz całkowitą racje. Tylko jak przez 3 miesiace nie zapłace tej kwoty
wyłacza mi internet i telefon, potrzebne mi sa one do pracy. Raczej chyba
nie bedzie ich interesowało dlaczego nie płace ??


--
Pozdrawiam ----> Krzysztof
GG: 1079451

do góry

Robert Tomasik wrote:

> Użytkownik "LeNiN" <y...@c...barg.cy (ROT13)> napisał w
> wiadomości news:c1snkh$dil$1@inews.gazeta.pl...
>
> > No coz duzo sie slyszy o takich historiach i cala tepsa jest od
> > dawna z
> tego
> > znana, ale mnie interesuje jedna rzecz : Czy mozna jakos dochodzic
> swoich
> > praw ? Czy jest sens udac sie z taka sprawa do sadu ? W koncu chyba
> jakas
> > sprawiedliwosc istnieje, a moze sie myle i trzeba płacic wszystko co
> sobie
> > monopolista zazyczy ?? Jezeli tak to nic tylko wyjechac z tego
> > kraju :(
>
> A po co chcesz iść do sądu? Jeśli TP SA będzie pomimo Twojego
> sprzeciwu chciała dostać pieniądze, to ona musi z tym iść do sądu i
> tam udowodnić, ze jej się należą te pieniądze. Wydaje mi się, że
> pisemna odpowiedź, której wysłanie będzie mógł dowieść (list
> polecony, osobiste doręczenie za pokwitowaniem itp.) powinno
> wystarczyć.

Ale może to zgłosić do prokuratury jako próbę wyłudzenia? Jakby
ścignęli pana prezesa toby się opamiętał...
Ode mnie się od 2 lat domagają zapłaty jednej faktury. No i git,
problem polega na tym, że ten rachunek zapłaciłem... I paręnaście razy
im go faksowałem...
Z nowości, wyłaczyli mi preselekcję na tele2. Do 2 stycznia krecąc bez
prefiksu międzymiastowe szły przez tele2. 2 stycznia kutafony
wyłaczyli. I oczywiście przyszedł rachunek na rozmowy przez nich idące.
Ech, kopanie się z koniem.
Gdyby nie to, że to kwota rzędu 50 pln, poszedłbym do prokuratury. Pal
sześc, zapłaciłbym i zgłosił juz nie próbę, tylko wyłudzenie.
Ale uważajcie, to zorganizowana akcja była, na fali wyłaczania
"socjalnym", powyłączali też "standardowym" (chodzi o typ abonamentu).
Babka na infolinii się wygadała, własciwie to chyba jest na
wypowiedzeniu, bo sama bez pytania wyjasniła mi istotę kantu. Ten cwel
co podsłuchiwał, rozłączył nas jak tylko się zorientował co się dzieje.
Pozdro
Massai

do góry

Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c1us3a$h2r$1@inews.gazeta.pl...

> Ale może to zgłosić do prokuratury jako próbę wyłudzenia? Jakby
> ścignęli pana prezesa toby się opamiętał...

Nikogo by nie ścignęli, bo to w żadnym wypadku oszustwem być nie może.
gdyby było, to a' priori należało by zamknąć każdego powoda, który
przegrał sprawę w sądzie. On też dochodził nienależnej kwoty. Działania
telekomunikacji można jedynie rozpatrywać w kategoriach wykorzystywania
pozycji monopolisty na rynku, ale to pod warunkiem, że zagrożą
zaprzestaniem świadczenia usługi.

do góry

In article <c2033e$rm8$6@news.onet.pl>, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:c1us3a$h2r$1@inews.gazeta.pl...
>> Ale może to zgłosić do prokuratury jako próbę wyłudzenia? Jakby
>> ścignęli pana prezesa toby się opamiętał...
> Nikogo by nie ścignęli, bo to w żadnym wypadku oszustwem być nie może.
> gdyby było, to a' priori należało by zamknąć każdego powoda, który
> przegrał sprawę w sądzie. On też dochodził nienależnej kwoty. Działania
> telekomunikacji można jedynie rozpatrywać w kategoriach wykorzystywania
> pozycji monopolisty na rynku, ale to pod warunkiem, że zagrożą
> zaprzestaniem świadczenia usługi.

Jedyne na co można chyba liczyć, to sytuacje w której pracownik takiej
wspaniałej firmy informuje o nieistniejącym długu np. sąsiadów, co się
zdarza przy rozmaitych okazjach. Piszę ogólnie, bo np. niejaka UPC też ma
wcale podobne zagrania i w 3 miesiące po rozwiązaniu umowy i odcięciu
sygnału, przyszedł jakiś miły pan i domagał się od moich sąsiadów
wpuszczenia na teren budynku aby mógł nas odciąć bo nie płacimy :)
Przyznam że mnie cholernie wtedy kusiło aby coś z tym zrobić.

Zaś z tytułową tpsa mam zupełnie podobne przeboje i niestetey nic do nich
nie dociera. Co ciekawe, zdarzył się już drugi raz przypadek że nie
przyszło od nich potwierdzenie odbioru. Pierwsze przyszło po awanturze na
poczcie. Drugie, wysłane w grudniu, nadal nie. <dygresja> Do kogo składa
się skargę w takiej sprawie? Poczta nadania czy gdzieś wyżej?</dygresja>.
Tak że z tpsa mam rozwiązaną umowę od ponad pół roku, linie odcieli
natychmiast po otrzymaniu wypowiedzenia (mimo, że potwierdzenie odbioru
nie przyszło :), ale abonament i odsetki nadal naliczają. Co ciekawe, w
styczniu ktoś wydzwonił na tej odcietej lini jeden impuls :)

--
Marcin

do góry

Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
wiadomości news:ql3dh1-rln.ln1@ziutka.router...
> Do kogo składa
> się skargę w takiej sprawie? Poczta nadania czy gdzieś wyżej?

Z tego co wiem urząd nadawczy, co wynika z regulaminu świadczenia usług.

do góry