eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › :/ szok nieletnia mnie pozywa :/
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 150

  • 91. Data: 2007-01-01 20:53:05
    Temat: Re: :/ szok nieletnia mnie pozywa :/
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Angie" <J...@O...EU> napisał w wiadomości
    news:enbfdm$kn7$1@news.onet.pl...

    > 1. jestes juz tak dlugo na gupie, ze wiesz, ze nie cytuje sie calego postu jak
    > sie chce dopisac jedna linijke

    A my nie mamy pana płaszcza ...

    > 2. to byl przyklad obrazujacy, ze nie zawsze brak oporu ofiary oznacza jej
    > przyzwolenie na to co sie z nia dzieje

    A czy ja kiedykolwiek pisałem coś przeciwnego? Tyle, że to faktu nie zmienia, ze
    by kogoś ukarać trzeba dowodów jego winy.


  • 92. Data: 2007-01-01 20:58:30
    Temat: Re: :/ szok nieletnia mnie pozywa :/
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Angie" <J...@O...EU> napisał w wiadomości
    news:enbfli$lel$1@news.onet.pl...

    > I po co ta ironia? Swoja droga nie dziwie sie, ze wiele ofiar gwaltu w ogóle
    > ich nie zglasza na policję, bojac sie zapewne trafic na kogos z twoim poziomem
    > empatii, kto nie widzac obrazen na jej ciele potraktuje ja np tekstem o cyt
    > "rozkladaniu nóg'. ja mialam wiecej szczescia - trafilam na policjanta, ktory
    > potrafil sie postawic w mojej sytuacji, byc moze dlatego, ze byl moim bylym
    > chlopakiem, a byc moze dlatego ze po prostu byl czlowiekiem

    I co? Od dziś prewencyjnie odstrzeliwuje każdego mężczyznę idącego z kobietą? Ja
    nie twierdzę, ze brak obrażeń u kobiety jest dowodem tego, że nie doszło do
    zgwałcenia. Ja tylko i wyłącznie zwracam uwagę na fakt, że sąd potrzebuje
    dowodów, by ukarać sprawcę. Jak ich nie ma - nieważne z jakiego powodu - to nic
    zrobić się nie da. Kobieta musi to zrozumieć, że nie jest to złą wola
    policjanta, tylko po prostu obiektywna trudność i tyle. W sądzie wygrywa nie
    ten, co ma racje, tylko ten, co ma dowody na swoje racje.


  • 93. Data: 2007-01-01 22:00:52
    Temat: Re: :/ szok nieletnia mnie pozywa :/
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    Angie napisał(a):

    > Przyznali sie po zamordowaniu dziewczyny. Chodzi mi o sam fakt wiarygodnosci
    > zeznan dziewczyny, gdyby jakims cudem uwolnila sie/zostala uwolniona zanim
    > wsiadla do pociagu z ktorego ja wyrzucono. Ona twierdzilaby, ze zostala
    > porwana, oni ze nic podobnego bo przeciez jej nie zwiazali etc. Zapewne
    > wiekszosc z nas [łacznie ze mna] uznalaby, ze dziewczyna fantazjuje bo
    > przeciez byla dorosla, dookola mnostwo ludzi. Wystarczylo krzyknac. A ona
    > nawet tego nie potrafila bo byla tak przerazona. jak sie to skonczylo
    > wiadomo - czy jednak ow brak oporu z jej strony byl radosnym przyzwoleniem
    > na to co sie z nia dzialo?

    Tak z ciekawosci zapytam? Skad to wszystyko wiesz? Skad wiesz ze byla
    sparalizowana strachem? A moze wtedy, gdy jeszcze z nimi stala, po
    prostu nie miala sie czego bac?

    --
    Pozdrawiam
    Jacek


  • 94. Data: 2007-01-01 22:43:29
    Temat: Re: :/ szok nieletnia mnie pozywa :/
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: zly [Mon, 1 Jan 2007 18:49:55 +0100]:


    > Powaznie? To nie ja to napisalem.

    Ja wiem? Sprawdziłabym nagłówki... ale mam wrażenie, że
    to jednak ty. Więc porównanie prostytucji do gwałtu też
    jest twojego autorstwa.

    > To dla ciebie wazniejsza byla kasa, a nie to by zamknac
    > sprawce, zeby nikomu wiecej krzywdy nie zrobil.

    Czytać ze zrozumieniem to uczą w podstawówce, no ale niech
    ci będzie, łopatologicznie: żadna różnica czy go zamkną czy
    nie zamkną, czy go wydoić z kasy czy nie. Czasu to nie cofa.


    Kira

    --
    /(o\ ~ G-G: 574988 ~ http://cyber-girl.net/ ~
    \o)/ * mDziura * Vista-cel-pal * Poolicz mi *
    Kira F. ~ I am what I am - I do what I want ~


  • 95. Data: 2007-01-02 00:01:15
    Temat: Re: :/ szok nieletnia mnie pozywa :/
    Od: "Angie" <J...@O...EU>


    Użytkownik "castrol" <j...@w...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:45998491$1@news.home.net.pl...

    >Skad to wszystyko wiesz? Skad wiesz ze byla sparalizowana strachem? A moze
    >wtedy, gdy jeszcze z nimi stala, po prostu nie miala sie czego bac?

    Z zeznan sprawcow i z opinii psychologow - temat byl dosc goracy swego czasu
    i w prasie wypowiadalo sie wiele osob na ten temat

    Angie



  • 96. Data: 2007-01-02 00:03:18
    Temat: Re: :/ szok nieletnia mnie pozywa :/
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 1 stycznia 2007 13:44
    (autor Angie
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <enavdo$9ta$1@news.onet.pl>):

    > Czy gdyby na tym etapie wkroczyla
    > policja i ja uwolnila to czy zignorowalbys jej zeznania bo nie krzyczala?
    > "bo strach sie bac'?

    Oczywiście. Za chwilę przyjdzie do mnie ktoś i powie, że zgwałciłem. I mnie
    aresztują bez dowodów, bo w końcu mogłem sparaliżować strachem.

    --
    Jego Ponurość Tristan


  • 97. Data: 2007-01-02 00:04:51
    Temat: Re: :/ szok nieletnia mnie pozywa :/
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 1 stycznia 2007 17:35
    (autor Angie
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <enbcu1$dki$1@news.onet.pl>):

    >> Watpliwosci rozstrzyga sie na korzysc oskarzonego.
    >
    > Mówimy teraz o konkretnej sprawie. Uwolnilbys ich?


    Oczywiście. Nie zgadzam się na wsadzanie kogoś na podstawie zeznań jednej
    osoby. Już dość przerażająca jest wizja, że kilka osób się na mnie uweźmie
    i mnie skażą.
    --
    Jego Ponurość Tristan


  • 98. Data: 2007-01-02 00:08:35
    Temat: Re: :/ szok nieletnia mnie pozywa :/
    Od: "Angie" <J...@O...EU>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:enbtfd$t38$2@nemesis.news.tpi.pl...

    > I co? Od dziś prewencyjnie odstrzeliwuje każdego mężczyznę idącego z
    > kobietą?

    Nie, ale nie uraczyl mnie na dzien dobry tekstem o rozkladaniu nog tylko
    dlatego, ze moja twarz nie przypominala siekanego kotleta.

    > Kobieta musi to zrozumieć, że nie jest to złą wola policjanta, tylko po
    > prostu obiektywna trudność i tyle.

    Ja nie mówie, ze masz drania znalezc i zastrzelic, bez dowodow, bez
    rozprawy, bez przebaczenia. i potem strzelac prewencyjnie do kazdego. ja
    jedynie mówie, ze jesli kobieta zjawia sie na posterunku i mówi, ze zostala
    zgwalcona/pobita to trzeba wyjsc poza samcze założenie"pewnie sama
    chciala/bo jej sie nalezalo" . Swoja droga zaczynam rozumiec po co cos tak
    elementarnego jak prawa ofiary musialy aż zostac ujęte w Karte Praw Ofiary.

    Angie



  • 99. Data: 2007-01-02 00:11:46
    Temat: Re: :/ szok nieletnia mnie pozywa :/
    Od: "Angie" <J...@O...EU>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:enbtfc$t38$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Tyle, że to faktu nie zmienia, ze by kogoś ukarać trzeba dowodów jego
    > winy.

    A ja twierdzilam inaczej?

    Angie



  • 100. Data: 2007-01-02 00:13:43
    Temat: Re: :/ szok nieletnia mnie pozywa :/
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Angie" <J...@O...EU> napisał w wiadomości
    news:enc7ed$q8o$1@news.onet.pl...

    > Nie, ale nie uraczyl mnie na dzien dobry tekstem o rozkladaniu nog tylko
    > dlatego, ze moja twarz nie przypominala siekanego kotleta.

    A znasz kogoś, kto kogoś takim tekstem uraczył na dzień doby? Taż pisze już
    chyba z 5 razy, że nieistnienie obrażeń nie jest dowodem na to, ze nie doszło do
    zgwałcenia. Ale brak jakichkolwiek śladów po prostu uniemożliwa skazanie sprawcy
    i tyle. Policjant potrzebuje tych śladów, by cokolwiek zrobić. Potrzebuje
    śladów, bo przeważnie nie ma zeznań świadków, a jesli już są, to są mało
    wiarygodne.
    >
    > Ja nie mówie, ze masz drania znalezc i zastrzelic, bez dowodow, bez ja jedynie
    > mówie, ze jesli kobieta zjawia sie na posterunku i mówi, ze zostala
    > zgwalcona/pobita to trzeba wyjsc poza samcze założenie"pewnie sama chciala/bo
    > jej sie nalezalo" .

    A ja w którymś miejscu temu zaprzeczam, że mnie tak gorączkowo do tego
    agitujesz? Ja jedynie staram się wyjaśnić, z jakiego powodu policjant zadaje te,
    z pozoru dla ofiary zgwałcenia nieistotne i krępujące, pytania. Nic więcej.

    Ad rem, to po prostu z opisu wnoszę, że najprawdopodobniej do zgwałcenia nie
    doszło. I to nie wcale z tego powodu, ze ofiara nie została pocięta żyletką, ale
    z tego powodu, że zbyt - jak na moją znajomość ofiar zgwałceń - racjonalnie
    działała.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1