eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › strzelał do dzika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 337

  • 331. Data: 2021-08-05 00:39:22
    Temat: Re: strzela? do dzika
    Od: a...@m...uni.wroc.pl

    Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 04.08.2021 o?20:43, a...@m...uni.wroc.pl pisze:
    > > Olin <k...@a...w.stopce> wrote:
    > >> Dnia Tue, 27 Jul 2021 11:33:30 +0200, Robert Tomasik napisa?(a):
    > >>
    > >>> A nie przysz?o Ci do g?owy, ?e te pr?dko?ci si? sumuj? w?a?nie wzorem
    > >>> Pitagorasa i liczy energi? na tej podstawie?
    > >>
    > >> Warto?? pr?dko?ci rzeczywi?cie nale?y wyliczy? korzystaj?c ze wzoru
    > >> Pitagorasa i wstawi? do wzoru energi?.
    > >> Za???my, ?e sk?adowe pr?dko?ci to 3 m/s i 4 m/s a masa cia?a wynosi 1 kg.
    > >> Energia kinetyczna wynosi 2.5 J.
    > >
    > > Zle, faktycznie jest 12.5
    > >
    > >>> Przy czym spokojnie mo?esz
    > >>> sobie tak policzy? poziom? i pionow? Energi? kinetyczn? i je tak
    > >>> zsumowa?. Po prostu pro?ciej.
    > >> Przy za?o?eniach jak wy?ej, "sk?adowe energii kinetycznej" (jakkolwiek jest
    > >> to idiotyczne) wynosz? 4.5 J i 8 J. Po skorzystaniu ze wzoru Pitagorasa
    > >> ca?kowita energia wychodzi ~9.18 J.
    > > Zle uzywasz Pitagorasa. Jak dodasz to tez jest 12.5
    > >
    > Teraz mnie zaintrygowa?e?.
    > Za???my, ?e cia?o o masie 1 kg leci w poziomie 3 m/s, a w pionie 4 m/s.
    > Pr?dko?? cia?a wyniesie pierwiastek z 9 + 16 czyli 5 m/s.Energia
    > kinetyczna takiego dzia?a wyniesie 12,5 J.
    >
    > Jak to liczy? "po mojemu", to sk?adowa pozioma energii kinetycznej
    > b?dzie mia?a 9/2 czyli 4,5 J, za? pionowa 16/2 czyli 8 J. No to z
    > Pitagorasa mamy pierwiastek z 20,25 + 64 = 9,18 J. Jak Ci wychodzi 12,5 J?
    >
    > Pytam, bo moim zdaniem Olin ma racj? i si? zagalopowa?em. Te energie
    > trzeba dodawa?, a nie dodawa? pitagorasem.

    Tak, energie trzeba dodawac. Wynika to z Pitagotasa:

    v^2 = vx^2 + vy^2

    czyli

    mv^2/2 = m vx^2/2 + m my^2/2

    Czyli poprawne uzycie Pitagorasa do dodawanie energii...

    --
    Waldek Hebisch


  • 332. Data: 2021-08-05 11:49:32
    Temat: Re: strzela? do dzika
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 05.08.2021 o 00:39, a...@m...uni.wroc.pl pisze:

    > Tak, energie trzeba dodawac. Wynika to z Pitagotasa:
    > v^2 = vx^2 + vy^2
    > czyli
    > mv^2/2 = m vx^2/2 + m my^2/2
    > Czyli poprawne uzycie Pitagorasa do dodawanie energii...
    >
    No więc Olin ma rację i ja się zagalopowałem. Normalnie w praktycznych
    problemach broni strzeleckiej nikt tego nie rozkłada na dwa kierunki.
    Przeważnie pionową składową prędkości się pomija. Z broni palnej
    strzelasz pod kątem kilku stopni. Pocisk leci s prędkością porównywalną
    z prędkością dźwięku, a pionowa składowa, to jakiś ułamek metra na sekundę.

    Wyjątek, to właśnie badanie zagadnienia strzału ostrzegawczego i spadku
    kul na ziemię. Ale wówczas z kolei pomija się składowa poziomą, bo się
    przyjmuje strzał pionowo w górę. Oczywiście dokładnie w górę nikt nie
    strzela, ale pozioma składowa jest pomijalna.

    W bardzo nielicznych zastosowaniach te dwie składowe mają znaczenie.
    Wówczas powinno się policzyć teoretycznie to następująco. Najpierw z
    tabeli balistycznej otrzymujesz równanie V(s) (prędkość w funkcji
    drogi). Ponieważ w tabeli masz przeważnie 4 punkty, to przybliża się to
    wielomianem 2-go stopnia. Da się teoretycznie 3-go, ale przeważnie te
    punkty są na krzywej 2-go stopnia. Podejrzewam (bo tego nie wiem), że
    producenci amunicji mierzą prędkości w innych miejscach i wielu
    pocisków, a potem do tabel wpisują to właśnie przybliżone wielomianem.

    Następnie trzeba policzyć równanie różniczkowe i z funkcji V(s) przejść
    na funkcję V(t). I teraz mamy i poziomą i pionową składową V(t). Liczymy
    sobie funkcję Sx(t) i Sy(t) oraz ewentualnie różniczkując to prędkości.
    To wszystko się ostatecznie Pitagorasem liczy, bo interesuje nas miejsce
    i prędkość trafienia.

    Zapędziłem się z Energią Kinetyczną, bo nigdy tego wprost na szybkiego
    tak nie liczyłem, ale faktycznie energia nie jest wektorem i sumuje ją
    się wprost. Moja wina, bo na potrzeby USNET-u nie podszedłem do tego
    profesjonalnie i "z palca" napisałem, co mi się wydaje.

    Moim zdaniem zdecydowanie nie masz racji. Albo z Pitagorasa sumujemy
    prostopadłe prędkości (składową poziomą i pionową), albo dodajemy do
    siebie energie poprzez zwy

    --
    Robert Tomasik


  • 333. Data: 2021-08-05 19:58:10
    Temat: Re: strzela? do dzika
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    No właśnie to mnie ciekawi gdy widzę Arabów - co te kule robią?


    -----
    > Wyjątek, to właśnie badanie zagadnienia strzału ostrzegawczego i spadku kul na
    ziemię.
    > Ale wówczas z kolei pomija się składowa poziomą, bo się przyjmuje strzał pionowo w
    górę.


  • 334. Data: 2021-08-05 20:04:17
    Temat: Re: strzela? do dzika
    Od: a...@m...uni.wroc.pl

    Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 05.08.2021 o?00:39, a...@m...uni.wroc.pl pisze:
    >
    > > Tak, energie trzeba dodawac. Wynika to z Pitagotasa:
    > > v^2 = vx^2 + vy^2
    > > czyli
    > > mv^2/2 = m vx^2/2 + m my^2/2
    > > Czyli poprawne uzycie Pitagorasa do dodawanie energii...
    > >
    > No wi?c Olin ma racj? i ja si? zagalopowa?em. Normalnie w praktycznych
    > problemach broni strzeleckiej nikt tego nie rozk?ada na dwa kierunki.
    > Przewa?nie pionow? sk?adow? pr?dko?ci si? pomija. Z broni palnej
    > strzelasz pod k?tem kilku stopni. Pocisk leci s pr?dko?ci? por?wnywaln?
    > z pr?dko?ci? d?wi?ku, a pionowa sk?adowa, to jaki? u?amek metra na sekund?.
    >
    > Wyj?tek, to w?a?nie badanie zagadnienia strza?u ostrzegawczego i spadku
    > kul na ziemi?. Ale w?wczas z kolei pomija si? sk?adowa poziom?, bo si?
    > przyjmuje strza? pionowo w g?r?. Oczywi?cie dok?adnie w g?r? nikt nie
    > strzela, ale pozioma sk?adowa jest pomijalna.
    >
    > W bardzo nielicznych zastosowaniach te dwie sk?adowe maj? znaczenie.
    > W?wczas powinno si? policzy? teoretycznie to nast?puj?co. Najpierw z
    > tabeli balistycznej otrzymujesz r?wnanie V(s) (pr?dko?? w funkcji
    > drogi). Poniewa? w tabeli masz przewa?nie 4 punkty, to przybli?a si? to
    > wielomianem 2-go stopnia. Da si? teoretycznie 3-go, ale przewa?nie te
    > punkty s? na krzywej 2-go stopnia. Podejrzewam (bo tego nie wiem), ?e
    > producenci amunicji mierz? pr?dko?ci w innych miejscach i wielu
    > pocisk?w, a potem do tabel wpisuj? to w?a?nie przybli?one wielomianem.
    >
    > Nast?pnie trzeba policzy? r?wnanie r??niczkowe i z funkcji V(s) przej??
    > na funkcj? V(t). I teraz mamy i poziom? i pionow? sk?adow? V(t). Liczymy
    > sobie funkcj? Sx(t) i Sy(t) oraz ewentualnie r??niczkuj?c to pr?dko?ci.
    > To wszystko si? ostatecznie Pitagorasem liczy, bo interesuje nas miejsce
    > i pr?dko?? trafienia.

    Chyba powinno byc troche inaczej. Fizyka dosc mocno sugeruje ze
    opor powietrza zalezy od predkosci pocisku. Jak sie pominie
    skladowa pionowa to przyspieszenie pochodzi tylko od oporu,
    czyli z V(s) mozna przejsc do F(V), gdzie F to opor powietrza.
    Jak strzelasz pod katem to oprocz oporu powietrza trzeba uwzgledniac
    grawitacje, czyli do F(V) dodac sile ciazenia mg. Teraz mozna
    rozwiazywac rownanie rozniczkowe i wyliczyc reszte.

    > Zap?dzi?em si? z Energi? Kinetyczn?, bo nigdy tego wprost na szybkiego
    > tak nie liczy?em, ale faktycznie energia nie jest wektorem i sumuje j?
    > si? wprost. Moja wina, bo na potrzeby USNET-u nie podszed?em do tego
    > profesjonalnie i "z palca" napisa?em, co mi si? wydaje.
    >
    > Moim zdaniem zdecydowanie nie masz racji. Albo z Pitagorasa sumujemy
    > prostopad?e pr?dko?ci (sk?adow? poziom? i pionow?), albo dodajemy do
    > siebie energie poprzez zwy

    Przecierz napisalem ze dodajemy energie.
    Ty napisales:

    > Potem stosujemy wzor Pitagorasa i obliczamy energie wypadkowa z pionowej
    > i poziomej skladowej: pierwiastek z sumy kwadratow skladowej.

    I to faktycznie nie dziala. Ja traktowalem "pierwiastek
    z sumy kwadratow skladowej" jako przejezyczenie, z Pitagorasa
    wychodzi ze trzeba dodawac kwadraty predkosci, w energii juz
    jest kwadrat wiec sie po prostu dodaje. Ale jak mowisz
    "com napisal tom napisal", to to zamyka sprawe.

    --
    Waldek Hebisch


  • 335. Data: 2021-08-05 21:01:32
    Temat: Re: strzela? do dzika
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 05.08.2021 o 19:58, ąćęłńóśźż pisze:

    >> Wyjątek, to właśnie badanie zagadnienia strzału ostrzegawczego i
    >> spadku kul na ziemię.
    >> Ale wówczas z kolei pomija się składowa poziomą, bo się przyjmuje
    >> strzał pionowo w górę.
    > No właśnie to mnie ciekawi gdy widzę Arabów - co te kule robią?

    Nic spadają. Spadająca kula nie jest niebezpieczna. Niebezpieczna jest w
    kalibrze ponad 20 mm i dlatego amunicja plot do działek zawiera
    samolokwidator rozrywający pocisk po określonym czasie, by spadły odłamki.

    --
    Robert Tomasik


  • 336. Data: 2021-08-05 21:07:54
    Temat: Re: strzela? do dzika
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 05.08.2021 o 20:04, a...@m...uni.wroc.pl pisze:

    > Chyba powinno byc troche inaczej. Fizyka dosc mocno sugeruje ze
    > opor powietrza zalezy od predkosci pocisku. Jak sie pominie
    > skladowa pionowa to przyspieszenie pochodzi tylko od oporu,
    > czyli z V(s) mozna przejsc do F(V), gdzie F to opor powietrza.
    > Jak strzelasz pod katem to oprocz oporu powietrza trzeba uwzgledniac
    > grawitacje, czyli do F(V) dodac sile ciazenia mg. Teraz mozna
    > rozwiazywac rownanie rozniczkowe i wyliczyc reszte.
    >
    No więc ja swą wiedze opieram na wykładzie z mechaniki płynów. Egzamin
    miałem w 1989 roku, ale o ile się orientuję, to niewiele od tego czasu
    się zmieniło.

    Opór powietrza zależy od masy czynników. Oczywiście były już wówczas
    "teorie wirów". Badało się liczbę Reynoldsa, a potem liczyło opory w
    zależności od zakresu. Ale nikt nie ma pomysłu jak opisać matematycznie
    przepływ turbulentny. Zmieniają się warunki lecącego w powietrzu pocisku.

    W wypadku pocisków broni nikt się nie bawi w teorię. Strzela się "kilka"
    pocisków. Radarem mierzy prędkość w funkcji odległości i rozpisuje
    tabelkę. Strzelec się rusza, cel się rusza, powietrze się rusza. Reszta
    zmiennych też jest trudna do określenia. Ostatecznie aproksymacja
    wielomianem daje wystarczającą dokładność w zastosowaniach praktycznych.

    --
    Robert Tomasik


  • 337. Data: 2021-09-05 07:40:22
    Temat: Re: strzela? do dzika
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    www.rp.pl/swiat/art18885701-talibowie-swietowali-str
    zelajac-w-powietrze-nie-zyje-17-osob


    -----
    > No więc ja swą wiedze opieram na wykładzie z mechaniki płynów. Egzamin miałem w
    1989 roku, ale o ile się orientuję, to niewiele od
    > tego czasu się zmieniło.
    > Opór powietrza zależy od masy czynników. Oczywiście były już wówczas "teorie
    wirów". Badało się liczbę Reynoldsa, a potem liczyło
    > opory w zależności od zakresu. Ale nikt nie ma pomysłu jak opisać matematycznie
    przepływ turbulentny. Zmieniają się warunki lecącego w powietrzu pocisku.
    > W wypadku pocisków broni nikt się nie bawi w teorię. Strzela się "kilka" pocisków.
    Radarem mierzy prędkość w funkcji odległości i
    > rozpisuje tabelkę. Strzelec się rusza, cel się rusza, powietrze się rusza. Reszta
    zmiennych też jest trudna do określenia.
    > Ostatecznie aproksymacja wielomianem daje wystarczającą dokładność w zastosowaniach
    praktycznych.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 33 . [ 34 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1