eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › sprawa dla wydz. inspekcji i kontroli?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2006-02-14 22:18:56
    Temat: sprawa dla wydz. inspekcji i kontroli?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Ave!

    Mam nagranie z groźbami typu "Nie dojdziesz niedługo do sklepu, bo
    będziesz miał nogi połamane! Lachę będziesz ssał!" i inne takie.

    Jest to kontynuacja pewnych wcześniejszych gróźb ("będziesz codziennie
    bity" itepe) - składanych bezpośrednio (są świadkowie) - mających na
    celu wymuszenie nienależnej sumy.

    Policjantka prowadząca sprawę najpierw "rżnęła głupa" twierdząc, że nie
    słyszy nic w nagraniu (a nagranie jest czyste i wyraźne) i w ogóle
    chciała umorzyć sprawę.

    Ponieważ nalegałem, łaskawie umyła iście piłatowym gestem ręce i
    powiedziała, że przekaże to prokuratorowi bez komentarza - niech on
    zadecyduje.

    Aha - a jak mi "na słowo" uwierzyła, jak brzmiały groźby, to
    stwierdziła, że to żadne groźby karalne (!).

    Nazwijcie mnie paranoikiem, ale czy to czasem nie śmierdzi kopertówą od
    sprawców?


  • 2. Data: 2006-02-14 22:43:57
    Temat: Re: sprawa dla wydz. inspekcji i kontroli?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Andrzej Lawa [###a...@l...SPAM_PRECZ.com.###] napisał:

    > Nazwijcie mnie paranoikiem, ale czy to czasem nie śmierdzi kopertówą
    od
    > sprawców?

    Nie sądzę, by ktoś dał kopertę. Prędzej nadmiar pracy albo lenistwo.
    Zakładam, ze faktycznie to nagranie istnieje. Co do zasady takie
    nagranie najlepiej nagrać na płytę i za pismem przekazać do akt
    sprawy. To ucina wszelkie dyskusje na temat tego, co tam jest nagrane.


  • 3. Data: 2006-02-14 22:44:48
    Temat: Re: sprawa dla wydz. inspekcji i kontroli?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Andrzej Lawa* wypowiedziała te
    słowa:

    > Nazwijcie mnie paranoikiem, ale czy to czasem nie śmierdzi kopertówą od
    > sprawców?

    Czy to nie Ty niedawno słusznie pisałeś, że przestępstwo to wymaga obawy
    przed spełnieniem przez sprawcę? ;-) Nie wnikam czy ją czujesz, to Twoja
    sprawa.
    Czy to śmierdzi tym co mówisz powinieneś wiedzieć najlepiej - my tu raczej
    nie wiemy czy policjantka może znać się ze sprawcami itd. - ale doskonale
    wszyscy wiemy, że policjant też może być czasem leniwy.
    Poza tym skazanie za groźbę karalną to nieprosta sprawa, łatwo sobie popsuć
    statystykę.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    gsm: 502DEFUNK ||| JID:o...@j...org ||| gg: 3657597


  • 4. Data: 2006-02-14 22:54:09
    Temat: Re: sprawa dla wydz. inspekcji i kontroli?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik wrote:

    > Nie sądzę, by ktoś dał kopertę. Prędzej nadmiar pracy albo lenistwo.

    Oraz, do czego przynała się nieoficjalnie, dawanie wiary oszczerstwom
    sprawców (mimo dość wyraźnego braku logiki w ich "teoriach") - niestety
    wtedy właśnie odtwarzałem z dyktafonu, więc nie mogłem jej nagrać...

    > Zakładam, ze faktycznie to nagranie istnieje.

    Owszem.

    > Co do zasady takie
    > nagranie najlepiej nagrać na płytę i za pismem przekazać do akt
    > sprawy.

    Wyraźnie nie miała na to ochoty.

    > To ucina wszelkie dyskusje na temat tego, co tam jest nagrane.

    Boję się, że tak czy inaczej czeka mnie zażalenie na umorzenie.

    Zwłaszcza jeśli prowadzi to ten samo prokurator-umarzacz, co poprzednio...


  • 5. Data: 2006-02-14 23:03:39
    Temat: Re: sprawa dla wydz. inspekcji i kontroli?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Andrzej Lawa [###a...@l...SPAM_PRECZ.com.###] napisał:
    > Oraz, do czego przynała się nieoficjalnie, dawanie wiary
    oszczerstwom
    > sprawców (mimo dość wyraźnego braku logiki w ich "teoriach") -
    niestety
    > wtedy właśnie odtwarzałem z dyktafonu, więc nie mogłem jej nagrać...

    Policjant jest od zebrania materiału w sprawie, a nie jego oceniania.
    oczywiście, trudno prowadzić sprawę bez oceniania sensowności
    materiału, ale nadrzędnym zadaniem policjanta jest zebranie dowodów.
    od wstępnej tego oceny jest prokurator, a ostatecznie oceniać powinien
    ewentualnie sąd.

    > Wyraźnie nie miała na to ochoty.

    No i co z tego? Zawsze robisz to, na co inni mają ochotę?


  • 6. Data: 2006-02-14 23:35:04
    Temat: Re: sprawa dla wydz. inspekcji i kontroli?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik wrote:

    [ciach]

    > od wstępnej tego oceny jest prokurator, a ostatecznie oceniać powinien
    > ewentualnie sąd.

    No nic, zobaczymy - tym razem dopilnuję terminu zażalenia/odwołania (jak
    sobie tylko przypomnę, jak to się nazywa - oraz oczywiście jak tylko je
    dostanę).

    W każdym razie będę miał w tej sprawie na ten cały wymiar
    sprawiedliwości oko - tym razem nie popuszczę i jeśli wymiar
    sprawiedliwości znowu nawali - poszukam jakiegoś wyjścia awaryjnego...

    >>Wyraźnie nie miała na to ochoty.
    >
    >
    > No i co z tego? Zawsze robisz to, na co inni mają ochotę?
    >

    Jeśli wykonuję jakąś pracę, staram się ją wykonać sumiennie, a nie na
    "odwal się".

    Choć zdaję sobie sprawę, że u wielu policjantów nadmiar biurokracji i
    marne płace mogły "nieco" przytępić ich pierwotny idealizm...


  • 7. Data: 2006-02-15 18:55:06
    Temat: Re: sprawa dla wydz. inspekcji i kontroli?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Andrzej Lawa [###a...@l...SPAM_PRECZ.com.###] napisał:

    > Jeśli wykonuję jakąś pracę, staram się ją wykonać sumiennie, a nie
    na
    > "odwal się".
    > Choć zdaję sobie sprawę, że u wielu policjantów nadmiar biurokracji
    i
    > marne płace mogły "nieco" przytępić ich pierwotny idealizm...

    Nie ten kierunek miałem na myśli. chodziło mi o to, czemu jej nei
    dołączyłeś do akt, pomimo jej niechęci.


  • 8. Data: 2006-02-15 19:24:20
    Temat: Re: sprawa dla wydz. inspekcji i kontroli?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik wrote:

    > Nie ten kierunek miałem na myśli. chodziło mi o to, czemu jej nei
    > dołączyłeś do akt, pomimo jej niechęci.

    Na siłę? ;) Przekażę jutro w prokuraturze, jak jeszcze automatyka
    umarzająca nie ruszyła...

    Na policjantce kładę krzyżyk, skoro tak łatwo dała się omotać tamtym
    indywiduom. Widać bliżej jej do Lestrada niż do Holmesa :-P


  • 9. Data: 2006-02-16 00:36:57
    Temat: Re: sprawa dla wydz. inspekcji i kontroli?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Andrzej Lawa [###a...@l...SPAM_PRECZ.com.###] napisał:

    > Na siłę? ;) Przekażę jutro w prokuraturze, jak jeszcze automatyka
    > umarzająca nie ruszyła...

    Nie. Złożyć na dzienniku podawczym za pokwitowaniem. Do tego siły nie
    trzeba.

    > Na policjantce kładę krzyżyk, skoro tak łatwo dała się omotać tamtym
    > indywiduom. Widać bliżej jej do Lestrada niż do Holmesa :-P

    Pismo i złożyć na dziennik podawczy za pokwitowaniem. W piśmie podać
    liczbę dziennika.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1