eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › korespondencja z urzędem gminy - trochę długie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2006-02-14 19:14:06
    Temat: korespondencja z urzędem gminy - trochę długie
    Od: "el gato" <c...@o...pl>

    mam staw. Mam decyzje na możliwość piętrzenia i korzystania z wody z rowu
    melioracyjnego (wszystko w mojej działece). Zastawka jest na przepuscie,
    którego czesc wchodzi w moją działkę. Przy dogadywaniu się z wójta ws
    zastawki, ustnie zgodzilismy sie na Porozumienie, które mówiłoby, "że nie
    będziemy wnosić roszczeń w przypadku uszkodzenia zastawki". UG jednak
    próbuje nam wcisnąc paszkwil typu że " bedziemy ponosic koszty naprawy
    przepustu bez wzgledu na przyczyne powstalej awarii"
    debilem nie jestem - nie podpisalem. Ale troche mnie wk.. takie
    postepowanie.

    I tu moje pytanie czy ja musze podpisywac jakiekolwiek Porozumienie? Oni
    twierdza swoje - ja swoje.

    Tak na marginesie powiem, ze mamy tu doczynienia z kolesiostwem. Przez 4
    lata staw nikomu nie przeszkadzał az nagle znalazł sie "poszkodowany" który
    ma działke 200 m w góre i twierdzi, że go zalewam. Dlatego poprosilem o
    wykaz strat to odpowiedział "ze on nie o pieniadze chodzi tylko o to bysmy
    zrezygnowali ze stawu" i tu zaczelo sie moje pieklo - trwa juz ponad rok.
    Byl skok w sprawie gdzy powiadomilem prase. Nie mam juz sily...


    --
    el gato


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1