Rodzice maja syna i córke. Syn mieszka razem z rodzicami, oraz syn jest
współwaścicielem samochodu rodziców. Jaka część mieszkania i samochodu po
śmierci mamy należy się prawnie córce? Zadaje to pytanie bo nie znam się na
prawie, a tym bardziej na sprawach spadkowych, a mam dylemat w tej własnie
kwestii. Dziekuje z góry za pomoc.

Pozdrawiam,
Lepton

do góry

Użytkownik "Lepton" <l...@n...spam> napisał w wiadomości
news:d50nmt$2gj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Rodzice maja syna i córke. Syn mieszka razem z rodzicami, oraz syn
jest
> współwaścicielem samochodu rodziców. Jaka część mieszkania i samochodu
po
> śmierci mamy należy się prawnie córce?

Jaka część samochodu należała do matki przed śmiercią? Co to za
mieszkanie? - własnościowe, spółdzielcze, kwaterunkowe. Jaka część
rzeczonego mieszkania należała do matki przed śmiercią. I dla
formalności: ojciec żyje?

Bez odpowiedzi na te pytania nie da się udzielić Ci odpowiedzi.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d50vsu$dur$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Jaka część samochodu należała do matki przed śmiercią? Co to za
> mieszkanie? - własnościowe, spółdzielcze, kwaterunkowe. Jaka część
> rzeczonego mieszkania należała do matki przed śmiercią. I dla
> formalności: ojciec żyje?
>
> Bez odpowiedzi na te pytania nie da się udzielić Ci odpowiedzi.

Nie potrafie ocenic jaka część należała samochodu do matki, umowa kupna
samochodu podpisana jest przez nią i ojca, a syn wpisany jako
współwaściciel - nie znam sie na tym. Mieszkanie jest w bloku (spółdzielcze)
lecz wykupione, czyli własnościowe. Mieszkanie stoi formalnie na matke i
ojca, a z nimi jest zameldowany syn, który tam także mieszka. Ojciec żyje,
matka nie spisała testamentu.

Pozdrawiam,
Lepton

do góry

Użytkownik "Lepton" <l...@n...spam> napisał w wiadomości
news:d52311$ejv$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Nie potrafie ocenic jaka część należała samochodu do matki, umowa
kupna
> samochodu podpisana jest przez nią i ojca, a syn wpisany jako
> współwaściciel - nie znam sie na tym.

Jeśli nie określono udziałów, to się domniemywa, ze są równe. A zatem
dziedziczeniu podlega 1/3.

> Mieszkanie jest w bloku (spółdzielcze)
> lecz wykupione, czyli własnościowe. Mieszkanie stoi formalnie na matke
i
> ojca, a z nimi jest zameldowany syn, który tam także mieszka. Ojciec
żyje,
> matka nie spisała testamentu.

No to tutaj dziedziczą tę 1/2.

Generalnie dziedziczą mąż i dzieci po równo, z tym że mężowi nie może
przypaść mniej, niż 1/4. A więc przy założeniach poczynionych wyżej
córce należy się 1/3 spadku po matce. W skład tego spadku wchodzi 1/3
samochodu i 1/2 mieszkania. Z tym, ze nie koniecznie musi dostać 1/9
samochodu i 1/6 mieszkania. Spadkobiercy mogą zawrzeć ugodę, na mocy
której załóżmy córka będzie miała 1/3 samochodu, zaś syn i ojciec po 1/4
mieszkania.

Może być jednak zagwozdka. Nie chce mi się teraz wertować, ale z tego co
pamiętam, to mieszkanie musi odziedziczyć jedna osoba. Nie pamiętam
tylko, czy wynika to z ustawy, czy akurat z\e statutu spółdzielni, które
sprawa konkretna dotyczyła. Trzeba by było się w spółdzielni zapytać.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

> Może być jednak zagwozdka. Nie chce mi się teraz wertować, ale z tego co
> pamiętam, to mieszkanie musi odziedziczyć jedna osoba.

juz nie musi
teraz w takim wypadku osoby ustalaja ktora bedzie w spoldzielni
upowazniona do podejmowania decyzji zwiazanych z mieszkaniem, czynszem itd

mieszkanie moze miec kliku formalnych wlascicieli, ale tylko jednego
"zarzadce" ;)

do góry

Użytkownik "SzerszeN" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:d5a603$8d7$1@opal.futuro.pl...

> juz nie musi
> teraz w takim wypadku osoby ustalaja ktora bedzie w spoldzielni
> upowazniona do podejmowania decyzji zwiazanych z mieszkaniem, czynszem
itd
> mieszkanie moze miec kliku formalnych wlascicieli, ale tylko jednego
> "zarzadce" ;)

Mogło się zmienić, bo interesowało mnie to kilka lat temu. Od kiedy się
zmieniło?

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

> Mogło się zmienić, bo interesowało mnie to kilka lat temu. Od kiedy się
> zmieniło?

nie wiem od kiedy, wiem tylko ze teraz tak jest

w spoldzielni sklada sie oswiadczenia ze ta i ta osoba bedzie
pelnomocnikiem, a ze spoldzielni dostaje sie pismo do skarbowki, i
podobno jesli to jest jedyne mieszkanie wszystkich wspolwlascicieli
istnieje szansa na zwolnienie z podatku

do góry