witam,
mam taki problem.
pare miesiecy temu zostalem napadniety. miejsce przestepstwa bylo 50m od
bankomatu, dzialo to sie w bialy dzien.
oczywiscie policja nie ustalila sprawcow. zglosilem wniosek o zabezpieczenie
tasm z bankomatu, ale nic nie zrobili, potem tlumaczyli sie ze niby bankomat
kamery nie ma, ale przypuszczam ze wogole nie pofatygowali sie tam.ogladalem
bankomat i wydaje mi sie, iz kamera tam jest.

Jak uzystkac informacje, czy w danym bankomacie byla kamera? policja nic nie
zrobi, bo tylko wyjda ich zaniedbania.

najlepiej zeby ta informacja byla potwierdzona pisemnie przez bank, aby miec
dowod.

CZy bank udzieli mi taka informacje, nawet jesli podam szczegoly (ew.
kserokopie z policji iz takie zdarzenie mialo miejsce) czy bedzie zaslaniac
sie tajemnica? jak to jest w praktyce, bardzo prosze o pomoc.

dodam, ze to wszystko dzialo sie w gdansku :(

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "poszkodowany" <c...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:2183.000000d0.4273cfd0@newsgate.onet.pl...

Umieszczone w bankomacie kamery z reguły nie obejmują niczego poza
najbliższym sąsiedztwem. 50 metrów, to na pewno nic nie będzie widać.
Jeśli nawet znajdzie się to w polu widzenia, to i tak jakość będzie
żadna. Przespaceruj się tam i zobacz, czy czasem nie ma innych kamer
przemysłowych. Może są na banku albo coś w tym guście. Ale kilka
miesięcy, to już może być za późno. Z reguły nagrania są przetrzymywane
około miesiąca.

do góry