eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › skąd ksiądz posiada moje dane osobowe???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 75

  • 71. Data: 2011-12-12 12:20:33
    Temat: Re: skąd ksiądz posiada moje dane osobowe???
    Od: Skrypëk <škrypëk@pűbliçenëmy.pl>

    Dominik & Co <D...@c...invalid> wrote:
    > W dniu 12-12-2011 11:51, Skrypëk rzecze:
    >
    >> Ale w art. 23 wyjątku dla sekt nie ma.
    >
    > Formalnie nie ma. Ale, pomijając już rozmydlone punkty
    > 4 i 5 ustępu 1, nie możesz w zasadzie swojej
    > racji wyegzekwować, bo GIODO z uwagi na "i 3" ma Cię
    > w okrężnicy - vide liczne casusy cytowane na wystap.pl

    No że GIODO ma w dupie, to już od dawna wiadomo. Wbrew temu co tu pożyteczni
    idioci wypisują, że to tylko Wyborcza sobie wymyśliła.

    Ale skoro ostatnio jakiś sąd orzekł, że GIODO nie powinno mieć w dupie...


  • 72. Data: 2011-12-12 12:24:03
    Temat: Re: skąd ksiądz posiada moje dane osobowe???
    Od: Skrypëk <škrypëk@pűbliçenëmy.pl>

    Dominik & Co <D...@c...invalid> wrote:
    > W dniu 12-12-2011 11:47, Skrypëk rzecze:
    >
    >> Art 43 mówi tylko, że sekta nie ma obowiązku rejestracji zbioru
    >> danych. Czy to uchyla obowiązek uzyskania mojej zgody na przetwarzanie
    >> mych
    >> danych? I moje prawo do żądania ich usunięcia?
    >
    > A pisałem, żeby nie czytać po łebkach...
    >
    > 2. W odniesieniu do zbiorów, o których mowa w ust. 1 pkt 1 _i 3_,
    > oraz zbiorów, o których mowa w ust. 1 pkt 1a, przetwarzanych przez
    > Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencję Wywiadu, Służbę
    > Kontrwywiadu Wojskowego, Służbę Wywiadu Wojskowego oraz Centralne
    > Biuro Antykorupcyjne, Generalnemu Inspektorowi nie przysługują
    > uprawnienia określone w art. 12 pkt 2, art. 14 pkt 1 i 3-5 oraz art.
    > 15-18.
    > Tu lekką rączką postawiono zbiory danych sekt w szeregu obok tajnych
    > informacji państwowych (np. wywiadowczych). Oczywiście całkowicie
    > przypadkowo.
    >
    > I odpowiadam: nie uchyla, możesz żądać. Tyle, że jak księżulo
    > się wypnie, to można mu na rąbek sutanny naskoczyć.

    Ale to, że GIODO nie może xiędza ukarać, to jeszcze nie znaczy że xiądz nie
    narusza moich praw wynikających z ustawy. To znaczy tylko i aż tyle, że
    sektom wolno łamać prawo bezkarnie. Co jakby B.D.U.



  • 73. Data: 2011-12-13 07:37:45
    Temat: Re: skąd ksiądz posiada moje dane osobowe???
    Od: Dominik & Co <D...@c...invalid>

    W dniu 12-12-2011 13:20, Skrypëk rzecze:

    > Ale skoro ostatnio jakiś sąd orzekł, że GIODO nie powinno mieć w dupie...

    Z tego, co zrozumiałem z informacji prasowych,
    to GIODO twierdził bezczelnie, że nie może w ogóle
    zająć stanowiska, bo to sprawa watykańczyków.
    Sąd zaś zawyrokował, że _jakieś_ stanowisko zająć _musi_.
    Musi zapoznać się ze sprawą i wydać decyzję-
    niekoniecznie zaraz po myśli wnioskodawcy,
    ale nie "ja mam to w dupie, to nie moja sprawa".

    Do samej treści orzeczenia nie udało mi
    się dotrzeć, ale może ktoś jest w tym lepszy?
    Sygnatura: II SA/Wa 1560/11

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP


  • 74. Data: 2011-12-13 08:06:10
    Temat: Re: skąd ksiądz posiada moje dane osobowe???
    Od: Dominik & Co <D...@c...invalid>

    W dniu 12-12-2011 13:24, Skrypëk rzecze:

    > Ale to, że GIODO nie może xiędza ukarać, to jeszcze nie znaczy że xiądz
    > nie narusza moich praw wynikających z ustawy. To znaczy tylko i aż tyle,
    > że sektom wolno łamać prawo bezkarnie. Co jakby B.D.U.

    Zgadza się- w zasadzie tak można podsumować istniejący stan prawny :-)

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP


  • 75. Data: 2011-12-13 20:09:14
    Temat: Re: skąd ksiądz posiada moje dane osobowe???
    Od: Skrypëk <škrypëk@pűbliçenëmy.pl>

    Dominik & Co <D...@c...invalid> wrote:
    > W dniu 12-12-2011 13:20, Skrypëk rzecze:
    >
    >> Ale skoro ostatnio jakiś sąd orzekł, że GIODO nie powinno mieć w
    >> dupie...
    >
    > Z tego, co zrozumiałem z informacji prasowych,
    > to GIODO twierdził bezczelnie, że nie może w ogóle
    > zająć stanowiska, bo to sprawa watykańczyków.
    > Sąd zaś zawyrokował, że _jakieś_ stanowisko zająć _musi_.
    > Musi zapoznać się ze sprawą i wydać decyzję-
    > niekoniecznie zaraz po myśli wnioskodawcy,
    > ale nie "ja mam to w dupie, to nie moja sprawa".

    Tylko żeby wydać decyzję nie po myśli wnioskodawcy, to musiałby znaleźć
    podstawę, do postawienia interesu watykańskiego biznesu nad dobrem polskiego
    obywatela. A że takiej nie ma, to się dla własnego dobra uchyla przed
    konfliktem tragicznym.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1