eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › reklamacja - jak to właściwie jest proszę o pomoc prawną ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2006-08-22 06:52:38
    Temat: Re: reklamacja - jak to właściwie jest proszę o pomoc prawną ?
    Od: "maximus" <n...@a...pl>

    Proszę bardzo:
    Ustawa z dnia 16 lipca 2004r. Prawo telekomunikacyjne Art 101 pkt. 5
    "W przypadku sporu, co do wysokości nalezności, odłaczenie nie może nastąpić
    do czasu rozstrzygnięcia sporu, pod warunkiem zapłaty naleznosci bieżacych."

    Kwestia rozumienia czy przy takim zapisie należności bieżace to także ta owa
    nieszczęsna faktura sporna?

    PS: Sprawa na razie się wyjasniła odblokowali usługę. Czekam na wynik
    reklamacji.



  • 12. Data: 2006-08-22 06:56:38
    Temat: Re: reklamacja - jak to właściwie jest proszę o pomoc prawną ?
    Od: "maximus" <n...@a...pl>

    > Sluze - przeczytaj pkt 1 tegoz paragrafu. Stanowi on co operator Orenge
    > uznaje za reklamacje - wyraznie zdefinowal. A Ty nie reklamujesz uslugi
    > - tylko sam rachunek. Wlasnie na tym sie opieralem jak sie z nimi bilem.
    >

    Przecież wyraźnie jest napisane " W PRZYPADKU REKLAMACJI RACHUNKU
    TELEFONICZNEGO".

    > nie - wpadasz do salonu, wyciagasz kierownika z brode, pokazujesz
    > palcem i po chwili telefon dziala. Owszem upierdliwe, ale skuteczne. Dla
    > wzmocnienia efektu, szczegolnie jak trafiasz na oporna materie - mozesz
    > zaproponowac ze pojdziesz na sale obslugi i zaczniesz glosno mowic
    > kliento ze jak podpisza umowe to moga zostac oszukani - to dziala;-)
    >

    Dziekuję za pomoc na razie sytuacja jest taka że w telefonie wszystko działa
    częsci faktury nie zapłaciłem i czekam na odpowiedź w sprawie reklamacji.



  • 13. Data: 2006-08-22 07:34:39
    Temat: Re: reklamacja - jak to właściwie jest proszę o pomoc prawną ?
    Od: Piotr Biegała <piotr@biegala_SPAM_WON_.pl>

    W dniu wto, 22 sie 2006 o 08:56 GMT maximus napisał na grupę:

    >> Sluze - przeczytaj pkt 1 tegoz paragrafu. Stanowi on co operator Orenge
    >> uznaje za reklamacje - wyraznie zdefinowal. A Ty nie reklamujesz uslugi
    >> - tylko sam rachunek. Wlasnie na tym sie opieralem jak sie z nimi bilem.
    >>

    >Przecież wyraźnie jest napisane " W PRZYPADKU REKLAMACJI RACHUNKU
    >TELEFONICZNEGO".

    Napisalem wyraznie - pkt. pierwszy - tam masz okreslona pojkemnosc slowa
    RELAMACJA dla potrzeb tegoz regulaminu. WYraznie stanowi co jest
    REKLAMACJA a co nia nie jest. I ZASTTRZEZENIA do rachunku telefonicznego
    zgodnie z definicja slowa REKLAMACJA - reklamacja nie sa. Oni sami
    sobie przecza.

    Przeczytaj to na spokojnie wlasnie w ich regulaminie - co jest
    raklamacja. A pozniej sami uzywaja slowa reklamacja w dziale o rachunku.


    >> nie - wpadasz do salonu, wyciagasz kierownika z brode, pokazujesz
    >> palcem i po chwili telefon dziala. Owszem upierdliwe, ale skuteczne. Dla
    >> wzmocnienia efektu, szczegolnie jak trafiasz na oporna materie - mozesz
    >> zaproponowac ze pojdziesz na sale obslugi i zaczniesz glosno mowic
    >> kliento ze jak podpisza umowe to moga zostac oszukani - to dziala;-)
    >>

    >Dziekuję za pomoc na razie sytuacja jest taka że w telefonie wszystko działa
    >częsci faktury nie zapłaciłem i czekam na odpowiedź w sprawie reklamacji.

    i slusznie - nie placisz co sie nie nalezy.


    --
    Pozdrawiam
    piotr(szympans)biegala.pl Piotr Biegała


  • 14. Data: 2006-08-22 07:43:07
    Temat: Re: reklamacja - jak to właściwie jest proszę o pomoc prawną ?
    Od: w...@p...onet.pl

    > Proszę bardzo:
    > Ustawa z dnia 16 lipca 2004r. Prawo telekomunikacyjne Art 101 pkt. 5
    > "W przypadku sporu, co do wysokości nalezności, odłaczenie nie może nastąpić
    > do czasu rozstrzygnięcia sporu, pod warunkiem zapłaty naleznosci bieżacych."
    >
    > Kwestia rozumienia czy przy takim zapisie należności bieżace to także ta owa
    > nieszczęsna faktura sporna?
    >
    > PS: Sprawa na razie się wyjasniła odblokowali usługę. Czekam na wynik
    > reklamacji.

    geeez...ust. 5 art. 101 nie stanowi samoistnej jednostki redakcyjnej i nie moze
    byc czytany/rozumiany w oderwaniu od pozostalych 4 ustepow. Ba, w oderwaniu od
    dzialu w jakim ow przepis sie znajduje. Przepis dotyczy tylko uslugi powszechnej
    (i konsekwentnie przedsiebiorcy wyznaczonego - czyli TPSA).

    a katalog uslug/i powszechnej masz w art. 81
    pozdrawiam
    d.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 15. Data: 2006-08-22 11:33:23
    Temat: Re: reklamacja - jak to właściwie jest proszę o pomoc prawną ?
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    Orange moze do woli sobie mantyczyc, co wedlug nich jest reklamacja a co nie
    jest. Klient ma prawo reklamowac to, co wedlug niego jest nieuczciwe a
    operator ma obowiazek sie ustosunkowac i rozpatrzyc REKLAMACJE. Bo czy to
    jest reklamacja czy nie - to juz zalezy od faktow, a nie widzimisie
    operatora. Niedozwolony zapis w umowie, na moje oko.

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 16. Data: 2006-08-22 12:12:42
    Temat: Re: reklamacja - jak to właściwie jest proszę o pomoc prawną ?
    Od: Piotr Biegała <piotr@biegala_SPAM_WON_.pl>

    W dniu wto, 22 sie 2006 o 13:33 GMT Tiger napisał na grupę:

    >Orange moze do woli sobie mantyczyc, co wedlug nich jest reklamacja a co nie
    >jest. Klient ma prawo reklamowac to, co wedlug niego jest nieuczciwe a
    >operator ma obowiazek sie ustosunkowac i rozpatrzyc REKLAMACJE. Bo czy to
    >jest reklamacja czy nie - to juz zalezy od faktow, a nie widzimisie
    >operatora. Niedozwolony zapis w umowie, na moje oko.

    Nie zrozumiales tego calego dowcipu w ich regulaminie - wiec zacytuje
    stosowne punkty:

    ROZDZIAŁ IV REKLAMACJE

    § 32 1. Reklamacją jest zgłoszenie przez Abonenta
    lub Użytkownika niezadowolenia lub roszczeń z tytułu niewykonania lub
    nienależytego wykonania usług telekomunikacyjnych przez Operatora.


    Jak widac - wyraznie okreslili co to jest REKLAMACJA.

    A teraz :

    § 32 5. W przypadku reklamacji dotyczącej rachunku telefonicznego Abonent
    zobowiązany jest wymienić kwestionowaną pozycję i kwotę. Złożenie
    reklamacji nie zwalnia Abonenta z obowiązku zapłaty w całości rachunku
    telefonicznego.

    W przypadku REKLAMACJI - a reklamacja jest to co w pkt. 1 - zas
    wystawienie faktury nie jest usluga telekomunikacyjna. WObec czego nie
    mozemy zlozyc REKLAMACJI a np. Zażalenie;-)) Bowiem reklamacja nie
    obejmuje wystawienia faktury;-)))


    I o to mi chodzilo i na tej podstawie odblokowywali mi telefony w
    podskokach. A ja placilem tyle ile sie nalezalo a nie ile chcieli.



    --
    Pozdrawiam
    piotr(szympans)biegala.pl Piotr Biegała


  • 17. Data: 2006-08-22 12:33:35
    Temat: Re: reklamacja - jak to właściwie jestproszę o pomoc prawną ?
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Piotr Biegała napisał(a):

    > Nie zrozumiales tego calego dowcipu w ich regulaminie - wiec zacytuje
    > stosowne punkty:
    >
    > ROZDZIAŁ IV REKLAMACJE
    >
    > § 32 1. Reklamacją jest zgłoszenie przez Abonenta
    > lub Użytkownika niezadowolenia lub roszczeń z tytułu niewykonania lub
    > nienależytego wykonania usług telekomunikacyjnych przez Operatora.
    >
    >
    > Jak widac - wyraznie okreslili co to jest REKLAMACJA.
    >
    > A teraz :
    >
    > § 32 5. W przypadku reklamacji dotyczącej rachunku telefonicznego Abonent
    > zobowiązany jest wymienić kwestionowaną pozycję i kwotę. Złożenie
    > reklamacji nie zwalnia Abonenta z obowiązku zapłaty w całości rachunku
    > telefonicznego.
    >
    > W przypadku REKLAMACJI - a reklamacja jest to co w pkt. 1 - zas
    > wystawienie faktury nie jest usluga telekomunikacyjna. WObec czego nie
    > mozemy zlozyc REKLAMACJI a np. Zażalenie;-)) Bowiem reklamacja nie
    > obejmuje wystawienia faktury;-)))
    >

    Nie, Piotrze. Reklamacja w rozumieniu PT znaczy dużo więcej. Szczegółowy
    tryb rozpatrywania reklamacji m.in. z tytułu niewykonania lub
    nienależytego wykonania usługi telekomunikacyjnej lub nieprawidłowego
    obliczenie należności z tytułu świadczenia usługi telekomunikacyjnej
    reguluje rozporządzenie MI ((Dz. U. z dnia 18 października 2004 r. poz.
    2291). Ustawa dorzuca parę innych spraw.

    Wystawienie faktury NIE JEST usługą telekomunikacyjna, natomiast
    nieprawidłowe obliczenie należność za te usługi już mieści się w
    kategorii reklamacji, stąd chociażby zastosowanie art. 106 ust. 3 -
    30dniowy czas rozpatrywania reklamacji zagrożony sankcją ;-)

    >
    > I o to mi chodzilo i na tej podstawie odblokowywali mi telefony w
    > podskokach. A ja placilem tyle ile sie nalezalo a nie ile chcieli.

    A tego to już PT ani rozporządzenie nie reguluje. W tym miejscu
    regulamin można potraktować jako wiążący ;-(

    M.


  • 18. Data: 2006-08-22 12:36:58
    Temat: Re: reklamacja - jak to właściwie jestproszę o pomoc prawną ?
    Od: w...@p...onet.pl

    > W dniu wto, 22 sie 2006 o 13:33 GMT Tiger napisał na grupę:
    >
    > >Orange moze do woli sobie mantyczyc, co wedlug nich jest reklamacja a co nie
    > >jest. Klient ma prawo reklamowac to, co wedlug niego jest nieuczciwe a
    > >operator ma obowiazek sie ustosunkowac i rozpatrzyc REKLAMACJE. Bo czy to
    > >jest reklamacja czy nie - to juz zalezy od faktow, a nie widzimisie
    > >operatora. Niedozwolony zapis w umowie, na moje oko.
    >
    > Nie zrozumiales tego calego dowcipu w ich regulaminie - wiec zacytuje
    > stosowne punkty:
    >
    > ROZDZIAŁ IV REKLAMACJE
    >
    > § 32 1. Reklamacją jest zgłoszenie przez Abonenta
    > lub Użytkownika niezadowolenia lub roszczeń z tytułu niewykonania lub
    > nienależytego wykonania usług telekomunikacyjnych przez Operatora.
    >
    >
    > Jak widac - wyraznie okreslili co to jest REKLAMACJA.
    >
    > A teraz :
    >
    > § 32 5. W przypadku reklamacji dotyczącej rachunku telefonicznego Abonent
    > zobowiązany jest wymienić kwestionowaną pozycję i kwotę. Złożenie
    > reklamacji nie zwalnia Abonenta z obowiązku zapłaty w całości rachunku
    > telefonicznego.
    >
    > W przypadku REKLAMACJI - a reklamacja jest to co w pkt. 1 - zas
    > wystawienie faktury nie jest usluga telekomunikacyjna. WObec czego nie
    > mozemy zlozyc REKLAMACJI a np. Zażalenie;-)) Bowiem reklamacja nie
    > obejmuje wystawienia faktury;-)))

    wybacz, ale chyba Ty nie zrozumiales, bo bzdury wypisujesz. Odsylam do treści
    rozporządzenia ministra infrastruktury z 1 pazdzienrika 2004 r. w sprawie trybu
    postępowania reklamacyjnego oraz warunków, jakim powinna odpowiadać reklamacja
    usługi telekomunikacyjnej. Jakbys sie z tym zapoznal, a zwlaszcza z par. 1 ww.,
    to moze bys troche wyhamowal - z tresci par. 1 jasno wynika, ze reklamowanie
    nieprawidlowego obliczania naleznosci z tytulu swiadczenia uslug
    telekomunikacyjnych to rowniez reklamacja uslugi telekomunikacyjnej.
    Rozporzadzenie okresla warunki jakie powinna spelniac i tryb jej rozpatrywania.

    pozdrawiam
    d.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 19. Data: 2006-08-22 12:37:05
    Temat: Re: reklamacja - jak to właściwie jestproszę o pomoc prawną ?
    Od: w...@p...onet.pl

    > W dniu wto, 22 sie 2006 o 13:33 GMT Tiger napisał na grupę:
    >
    > >Orange moze do woli sobie mantyczyc, co wedlug nich jest reklamacja a co nie
    > >jest. Klient ma prawo reklamowac to, co wedlug niego jest nieuczciwe a
    > >operator ma obowiazek sie ustosunkowac i rozpatrzyc REKLAMACJE. Bo czy to
    > >jest reklamacja czy nie - to juz zalezy od faktow, a nie widzimisie
    > >operatora. Niedozwolony zapis w umowie, na moje oko.
    >
    > Nie zrozumiales tego calego dowcipu w ich regulaminie - wiec zacytuje
    > stosowne punkty:
    >
    > ROZDZIAŁ IV REKLAMACJE
    >
    > § 32 1. Reklamacją jest zgłoszenie przez Abonenta
    > lub Użytkownika niezadowolenia lub roszczeń z tytułu niewykonania lub
    > nienależytego wykonania usług telekomunikacyjnych przez Operatora.
    >
    >
    > Jak widac - wyraznie okreslili co to jest REKLAMACJA.
    >
    > A teraz :
    >
    > § 32 5. W przypadku reklamacji dotyczącej rachunku telefonicznego Abonent
    > zobowiązany jest wymienić kwestionowaną pozycję i kwotę. Złożenie
    > reklamacji nie zwalnia Abonenta z obowiązku zapłaty w całości rachunku
    > telefonicznego.
    >
    > W przypadku REKLAMACJI - a reklamacja jest to co w pkt. 1 - zas
    > wystawienie faktury nie jest usluga telekomunikacyjna. WObec czego nie
    > mozemy zlozyc REKLAMACJI a np. Zażalenie;-)) Bowiem reklamacja nie
    > obejmuje wystawienia faktury;-)))

    wybacz, ale chyba Ty nie zrozumiales, bo bzdury wypisujesz. Odsylam do treści
    rozporządzenia ministra infrastruktury z 1 pazdzienrika 2004 r. w sprawie trybu
    postępowania reklamacyjnego oraz warunków, jakim powinna odpowiadać reklamacja
    usługi telekomunikacyjnej. Jakbys sie z tym zapoznal, a zwlaszcza z par. 1 ww.,
    to moze bys troche wyhamowal - z tresci par. 1 jasno wynika, ze reklamowanie
    nieprawidlowego obliczania naleznosci z tytulu swiadczenia uslug
    telekomunikacyjnych to rowniez reklamacja uslugi telekomunikacyjnej.
    Rozporzadzenie okresla warunki jakie powinna spelniac i tryb jej rozpatrywania.

    pozdrawiam
    d.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 20. Data: 2006-08-22 12:46:46
    Temat: Re: reklamacja - jak to właściwie jestproszę o pomoc prawną ?
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    w...@p...onet.pl napisał(a):

    > wybacz, ale chyba Ty nie zrozumiales, bo bzdury wypisujesz. Odsylam do treści
    > rozporządzenia ministra infrastruktury z 1 pazdzienrika 2004 r. w sprawie trybu
    > postępowania reklamacyjnego oraz warunków, jakim powinna odpowiadać reklamacja
    > usługi telekomunikacyjnej. Jakbys sie z tym zapoznal, a zwlaszcza z par. 1 ww.,
    > to moze bys troche wyhamowal - z tresci par. 1 jasno wynika, ze reklamowanie
    > nieprawidlowego obliczania naleznosci z tytulu swiadczenia uslug
    > telekomunikacyjnych to rowniez reklamacja uslugi telekomunikacyjnej.
    > Rozporzadzenie okresla warunki jakie powinna spelniac i tryb jej rozpatrywania.

    Jako votum separatum pragnę dorzucić, że katalog wymieniony w
    rozporządzeniu nie jest zamknięty, a wynika jedynie z delegacji ustawowej.

    Zresztą, jak mój przedpisca wie ;-), uważam, że przy konstrukcji
    rozporządzenia, nastąpiło przekroczenie tejże delegacji, ale jak na
    razie nikogo to nie uwiera :-)

    M.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1