eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › prośba o pomoc -naciągacze na allegro
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 31. Data: 2008-02-09 21:31:22
    Temat: Re: prośba o pomoc -naciągacze na allegro
    Od: "zbyszek" <z...@o...eu>

    > wystawilem maszyne stolarska na allegro w opcji kup teraz za 9900zł,
    > rozpoczalem licytacje od 1zł i nie dalem ceny minimalnej, pech chcial ze
    > przez kilka dni sprawdzalem konta i dostalem maila ze facet wylicytwal ja
    > za
    > 2 tys. jestem poczatkujacym allegrowiczem zadzwonilem do niego
    > przepraszajac

    Aukcję wygrali, niech zapłacą kasę a ty im "maszynę" wyslij, jeśli jednak
    "ta wysłana maszyna"
    nie będzie zgodna ze specyfikacją podaną przez ciebie na aukcji to maja
    prawo ci ją zwrócić
    i odstąpić od zakupu. Będziesz musiał wtedy pokryć koszt transportu w obie
    strony no i prowizję allegro.


    czy taka sekwencja jest prawnie poprawna?



    z



  • 32. Data: 2008-02-10 20:38:55
    Temat: Re: prośba o pomoc -naciągacze na allegro
    Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>

    zbyszek pisze:

    > Aukcje^ wygrali, niech zap^(3)ac? kase^ a ty im "maszyne^" wyslij, je?li jednak
    > "ta wys^(3)ana maszyna"
    > nie be^dzie zgodna ze specyfikacj? podan? przez ciebie na aukcji to maja
    > prawo ci j? zwróci?
    > i odst?pi? od zakupu. Be^dziesz musia^(3) wtedy pokry? koszt transportu w obie
    > strony no i prowizje^ allegro.
    >
    >
    > czy taka sekwencja jest prawnie poprawna?

    Obrzydliwa, ale chyba poprawna. Można zostać ukaranym negatywem za
    błędny opis, może zawieszeniem konta - ale chyba niczym więcej -
    szczególnie w przypadku natychmiastowej informacji o gotowości do zwrotu
    pieniędzy.

    MAc


  • 33. Data: 2008-02-10 23:01:26
    Temat: Re: prośba o pomoc -naciągacze na allegro
    Od: "Jackare" <jacek.leszczuk_WYCIĄĆ...@i...pl_wyciąć>

    > Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał
    >>> 9.2. Sprzedający i Kupujący powinni nawiązać kontakt nie później niż w
    >>> terminie siedmiu dni od daty zakończenia aukcji. W przypadku braku
    >>> odpowiedzi ze strony kontrahenta w powyższym terminie, można od umowy
    >>> sprzedaży odstąpić."
    >>
    >> czyli najlepiej sie nie odzywać - po siedmiu dniach sprawy nie było :)

    >
    Można oznacza możliwość z której strony mogą skorzystać jeżeli mają taką
    wolę. Wystarczy że jedna ze stron takiej woli nie przejawia i będzię się
    domagać zakończenia transakcji i już możliwości odstąpienia nie ma lub jest
    na uzgodnionych warunkach, np za odszkodowaniem.
    --
    Jackare


  • 34. Data: 2008-02-10 23:04:15
    Temat: Re: prośba o pomoc -naciągacze na allegro
    Od: "Jackare" <jacek.leszczuk_WYCIĄĆ...@i...pl_wyciąć>

    > Aukcję wygrali, niech zapłacą kasę a ty im "maszynę" wyslij, jeśli jednak
    > "ta wysłana maszyna"
    > nie będzie zgodna ze specyfikacją podaną przez ciebie na aukcji to maja
    > prawo ci ją zwrócić
    > i odstąpić od zakupu. Będziesz musiał wtedy pokryć koszt transportu w obie
    > strony no i prowizję allegro.
    >
    >
    > czy taka sekwencja jest prawnie poprawna?
    >
    dobre,dobre i nie ma haka :).................Niezgodność towaru :)
    --
    Jackare


  • 35. Data: 2008-02-11 06:58:23
    Temat: Re: prośba o pomoc -naciągacze na allegro
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 10.02.2008 MAc <m...@t...poczta.onet.pl> napisał/a:
    > zbyszek pisze:
    >> Aukcje^ wygrali, niech zap^(3)ac? kase^ a ty im "maszyne^" wyslij, je?li jednak
    >> "ta wys^(3)ana maszyna"
    >> nie be^dzie zgodna ze specyfikacj? podan? przez ciebie na aukcji to maja
    >> prawo ci j? zwróci?
    >> i odst?pi? od zakupu. Be^dziesz musia^(3) wtedy pokry? koszt transportu w obie
    >> strony no i prowizje^ allegro.
    >> czy taka sekwencja jest prawnie poprawna?
    > Obrzydliwa, ale chyba poprawna. Można zostać ukaranym negatywem za
    > błędny opis, może zawieszeniem konta - ale chyba niczym więcej -
    > szczególnie w przypadku natychmiastowej informacji o gotowości do zwrotu
    > pieniędzy.

    Pomijając już, że pewnie "niezgodność z umową" nie musi wchodzić tu w grę
    to dlaczego nie miałoby to podlegać np. pod taki art. 286?

    --
    Marcin


  • 36. Data: 2008-02-11 22:32:51
    Temat: Re: prośba o pomoc -naciągacze na allegro
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 9 Feb 2008, Tristan wrote:

    > (autor WitCha
    >>>> Dlaczego przy rejestracji na allegro skłamałeś, że zapoznałeś się
    >>>> z regulaminem?
    >>> Dlaczego od razu ,,skłamałeś''? Pewnie się zapoznał tylko nie zrozumiał.
    >> Poprzez "poznanie regulaminu" ja rozumiem jego przeczytanie ze
    >> zrozumieniem.
    >
    > No tak, ale to ON SAM określa zrozumienie. Mógł więc działać nieświadom
    > swojego niezrozumienia.

    Tristan, nie gnęb gościa.
    Proponujesz mu żeby wystąpił o ubezwłasnowolnienie :] (i nie jesteś
    pierwszy w tym wątku). Powinien realnie *ocenić* czy rozumie umowę...

    >> A najprawdopodobniej kliknął "zgadzam się" bez czytania warunków.
    >
    > Możliwe. Co również nie musi (choć tu już mniej) oznaczać kłamstwa. Może źle
    > zrozumiał o co chodzi w akceptacji :D

    Czy w szkołach już uczą, jak ważne są wszelkie podstawy zawierania
    umów? :)

    pzdr, Gotfryd


  • 37. Data: 2008-02-12 06:57:31
    Temat: Re: prośba o pomoc -naciągacze na allegro
    Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>

    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisal:
    > Czy w szkołach już uczą, jak ważne są wszelkie podstawy zawierania
    > umów? :)

    W szkolach ucza coraz mniej, coraz mniej...
    A nowa pani minister obiecuje, ze bedzie jeszcze mniej, ale
    za to wasko specjalizowane :]
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1