eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › prawo telekomunikacyjne a kompetencje urzedow (regulatora/ustawodawcy)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2005-09-06 15:05:01
    Temat: prawo telekomunikacyjne a kompetencje urzedow (regulatora/ustawodawcy)
    Od: "news" <color@{wytnijto}gazeta.pl>

    witam,
    mam niecodzienna sprawe i chcialbym poprosic o wskazanie kierunku, co z nia
    dalej zrobic (czy olać ?):

    napisalem na poczatku marca taki wniosek do urtip:

    (...) Dział III, rozdz. 1, Art 34 Prawa Telekomunikacyjnego zastrzega, że
    "Operator nie może uzależniać zawarcia umowy o świadczenie usług
    telekomunikacyjnych, a także świadczenia tych usług, od: 1) zawarcia przez
    użytkownika umowy o świadczenie innych usług lub nabycia urządzenia u
    określonego dostawcy" Tymczasem oferta Telekomunikacji Polskiej dotyczaca
    usług SDI, DSL, Neostrada zawiera warunek mowiacy o tym, że z usług tych
    mogą skorzystać jedynie posiadacze Aktywnej abonenckiej linii telefonicznej
    w sieci TP. Jak wynika z informacji TP (Blekitna Linia) w przypadku nowych
    abonentow - instalacja usługi dostepu do internetu (DSL, SDT, Neo)
    warunkowana jest zamowieniem usługi telefonicznej (dostep analogowy TP) co
    oznaczaloby ze operator dominujacy TP formulujac taka zaleznosc, narusza
    zapisy Prawa Telekomunikacyjnego.

    na co otrzymalem odpowiedz twierdzaca (ze TP narusza prawo) ale jest to
    tylko opinia URTiP i o wiazaca interpretacje powinienem sie zwrocic do
    Ministerstwa Infrastruktury, ktore formulowalo Ustawe. Napisalem wiec do MI
    i otrzymalem taka oto odpowiedz:

    w nawiązaniu do niżej przedstawionego przez Pana problemu, uprzejmie
    informuję, że w świetle przepisu art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004
    r. Prawo telekomunikacyjne, praktyka stosowana przez TP S.A., czyli opisane
    przez Pana uzależnianie świadczenia innych usług telekomunikacyjnych (np.
    Neostrada TP) od uprzedniego zawarcia umowy o świadczenie publicznie
    dostępnych usług telekomunikacyjnych (oczywiście w tym przypadku chodzi o
    publicznie dostępne usługi telefoniczne), bez żadnych wątpliwości stanowi
    naruszenie postanowie ww. przepisu ustawy Prawo telekomunikacyjne. Co
    więcej, niezależnie od zakazów zawartych w ww. przepisie, zastosowanie w
    opisanej sytuacji znajdują przepisy art. 385(1)-385(3) ustawy z dnia 23
    kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny, które dotyczą niedozwolonych postanowie
    umownych. Ponadto, operatorzy i podmioty udostępniające usługi
    telekomunikacyjne nie mogą stosować postanowie wzorcw umw uznanych za
    niedozwolone w trybie określonym w art. 479(36) - 479(45) KPC i wpisanych do
    rejestru postanowie uznanych za niedozwolone, prowadzonego przez Prezesa
    UOKiK. Jak udało mi się ustalić - Prezes UOKiK prowadzi w chwili obecnej
    postępowanie przygotowawcze dotyczące opisanej przez Pana sytuacji w oparciu
    o ww. przepisy KC i KPC oraz w oparciu o art. 23a ustawy z dnia 15 grudnia
    2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów, w oparciu o który, Prezes
    UOKiK w wyniku przeprowadzonego przeze postępowania najprawdopodobniej uzna
    praktykę stosowaną przez TP S.A. za naruszającą zbiorowe interesy
    konsumentów. Co jednak mnie zastanawia, to treść załączonego przez Pana
    pisma - odpowiedzi z URTiP, a zwłaszcza fragment, zgodnie z którym
    "stanowisko URTiP proszę traktować jedynie jako opinię urzędu w sprawie".
    Prezes URTiP i nadzorowany przez niego Urząd jest regulatorem rynku
    telekomunikacyjnego w Polsce i jako taki, jest instytucją wykonującą
    postanowienia ustawy Prawo telekomunikacyjne, w tym również postanowie
    zawartych w art. 57 ust. 1. Dlatego w momencie powzięcia informacji o
    stosowaniu podobnych praktyk przez podmioty świadczące usługi
    telekomunikacyjne, Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty - przy
    wykorzystaniu instrumentów prawnych, jakie nadaje Urzędowi, a dokładniej
    jego Prezesowi, ustawa Prawo telekomunikacyjne, powinien bez zbędnej zwłoki
    przedsięwziąć odpowiednie kroki zmierzające do wyjaśnienia przez operatorów
    zaistniałej sytuacji. Dodać chyba również należy, że treść art. 57 ust. 1
    nie jest novum i jak słusznie pan zauważył (wskazując na treść art. 34) -
    przepis takiej samej treści obowiązywał pod rygorem ustawy Prawo
    telekomunikacyjne z 2000 r. Zatem treść przedmiotowego przepisu, jak również
    jego prawidłowa interpretacja, nie powinna budzić żadnych wątpliwości Urzędu
    Regulacji Telekomunikacji i Poczty.(...)

    fakt faktem, sprawa jest badana w UOKiK i pewnie bedzie miala swoj dalszy
    final (mam nadzieje ze bardzo dotkliwy dla TP), mnie jednakze interesuje jak
    to mozliwe, ze od 2000 roku TP bezkarnie naruszala prawo a ustawodawca
    tolerowal takie praktyki ?

    czy ta sprawe mozna pociagnac dalej ? - chodzi o odpowiedzialnosc za taki
    stan rzeczy.
    z gory dziekuje za sugestie, pzdr.



  • 2. Data: 2005-09-06 16:45:09
    Temat: Re: prawo telekomunikacyjne a kompetencje urzedow (regulatora/ustawodawcy)
    Od: BartekK <s...@d...org>

    news napisał(a):
    > (...) Dział III, rozdz. 1, Art 34 Prawa Telekomunikacyjnego zastrzega, że
    > "Operator nie może uzależniać zawarcia umowy o świadczenie usług
    > telekomunikacyjnych, a także świadczenia tych usług, od: 1) zawarcia przez
    > użytkownika umowy o świadczenie innych usług lub nabycia urządzenia u
    > określonego dostawcy" Tymczasem oferta Telekomunikacji Polskiej dotyczaca
    > usług SDI, DSL, Neostrada zawiera warunek mowiacy o tym, że z usług tych
    > mogą skorzystać jedynie posiadacze Aktywnej abonenckiej linii telefonicznej
    > w sieci TP. Jak wynika z informacji TP (Blekitna Linia) w przypadku nowych
    > abonentow - instalacja usługi dostepu do internetu (DSL, SDT, Neo)
    > warunkowana jest zamowieniem usługi telefonicznej (dostep analogowy TP) co
    > oznaczaloby ze operator dominujacy TP formulujac taka zaleznosc, narusza
    > zapisy Prawa Telekomunikacyjnego.

    twoja sprawa jest calkowicie codzienna, dodam ze walcze o to samo -
    telekomuna odpowiedziala po paru interwencjach (proba zalorzenia idsl
    bez telefonu) "no co ze lamiemy prawo - jak sie nie podoba to i tak
    niema u pana innego dostawcy" - mam nagrana rozmowe tel z "blekitna
    linia". I co dalej? Nic, mam placic abonament (i to nie ma mowy zeby ten
    najnizszy!) choc nawet sluchawki niemam od telefonu i miec niechce ?

    --
    | Bartlomiej Kuzniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 3. Data: 2005-09-14 14:54:11
    Temat: Re: prawo telekomunikacyjne a kompetencje urzedow (regulatora/ustawodawcy)
    Od: BartekK <s...@d...org>

    news napisał(a):
    > napisalem na poczatku marca taki wniosek do urtip:
    >
    > (...) Dział III, rozdz. 1, Art 34 Prawa Telekomunikacyjnego zastrzega, że
    > "Operator nie może uzależniać zawarcia umowy o świadczenie usług
    > telekomunikacyjnych, a także świadczenia tych usług, od: 1) zawarcia przez
    > użytkownika umowy o świadczenie innych usług lub nabycia urządzenia u
    > określonego dostawcy" Tymczasem oferta Telekomunikacji Polskiej dotyczaca
    > usług SDI, DSL, Neostrada zawiera warunek mowiacy o tym, że z usług tych
    > mogą skorzystać jedynie posiadacze Aktywnej abonenckiej linii telefonicznej
    > w sieci TP. Jak wynika z informacji TP (Blekitna Linia) w przypadku nowych
    > abonentow - instalacja usługi dostepu do internetu (DSL, SDT, Neo)
    > warunkowana jest zamowieniem usługi telefonicznej (dostep analogowy TP) co
    > oznaczaloby ze operator dominujacy TP formulujac taka zaleznosc, narusza
    > zapisy Prawa Telekomunikacyjnego.
    >
    > na co otrzymalem odpowiedz twierdzaca (ze TP narusza prawo) ale jest to
    > tylko opinia URTiP i o wiazaca interpretacje powinienem sie zwrocic do
    > Ministerstwa Infrastruktury, ktore formulowalo Ustawe. Napisalem wiec do MI
    > i otrzymalem taka oto odpowiedz:
    >
    > w nawiązaniu do niżej przedstawionego przez Pana problemu, uprzejmie
    > informuję, że w świetle przepisu art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004
    > r. Prawo telekomunikacyjne, praktyka stosowana przez TP S.A., czyli opisane
    > przez Pana uzależnianie świadczenia innych usług telekomunikacyjnych (np.
    > Neostrada TP) od uprzedniego zawarcia umowy o świadczenie publicznie
    > dostępnych usług telekomunikacyjnych (oczywiście w tym przypadku chodzi o
    > publicznie dostępne usługi telefoniczne), bez żadnych wątpliwości stanowi
    > naruszenie postanowie ww. przepisu ustawy Prawo telekomunikacyjne. Co
    > więcej, niezależnie od zakazów zawartych w ww. przepisie, zastosowanie w
    > opisanej sytuacji znajdują przepisy art. 385(1)-385(3) ustawy z dnia 23
    > kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny, które dotyczą niedozwolonych postanowie
    > umownych. Ponadto, operatorzy i podmioty udostępniające usługi
    > telekomunikacyjne nie mogą stosować postanowie wzorcw umw uznanych za
    > niedozwolone w trybie określonym w art. 479(36) - 479(45) KPC i wpisanych do
    > rejestru postanowie uznanych za niedozwolone, prowadzonego przez Prezesa
    > UOKiK. Jak udało mi się ustalić - Prezes UOKiK prowadzi w chwili obecnej
    > postępowanie przygotowawcze dotyczące opisanej przez Pana sytuacji w oparciu
    > o ww. przepisy KC i KPC oraz w oparciu o art. 23a ustawy z dnia 15 grudnia
    > 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów, w oparciu o który, Prezes
    > UOKiK w wyniku przeprowadzonego przeze postępowania najprawdopodobniej uzna
    > praktykę stosowaną przez TP S.A. za naruszającą zbiorowe interesy
    > konsumentów. Co jednak mnie zastanawia, to treść załączonego przez Pana
    > pisma - odpowiedzi z URTiP, a zwłaszcza fragment, zgodnie z którym
    > "stanowisko URTiP proszę traktować jedynie jako opinię urzędu w sprawie".
    > Prezes URTiP i nadzorowany przez niego Urząd jest regulatorem rynku
    > telekomunikacyjnego w Polsce i jako taki, jest instytucją wykonującą
    > postanowienia ustawy Prawo telekomunikacyjne, w tym również postanowie
    > zawartych w art. 57 ust. 1. Dlatego w momencie powzięcia informacji o
    > stosowaniu podobnych praktyk przez podmioty świadczące usługi
    > telekomunikacyjne, Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty - przy
    > wykorzystaniu instrumentów prawnych, jakie nadaje Urzędowi, a dokładniej
    > jego Prezesowi, ustawa Prawo telekomunikacyjne, powinien bez zbędnej zwłoki
    > przedsięwziąć odpowiednie kroki zmierzające do wyjaśnienia przez operatorów
    > zaistniałej sytuacji. Dodać chyba również należy, że treść art. 57 ust. 1
    > nie jest novum i jak słusznie pan zauważył (wskazując na treść art. 34) -
    > przepis takiej samej treści obowiązywał pod rygorem ustawy Prawo
    > telekomunikacyjne z 2000 r. Zatem treść przedmiotowego przepisu, jak również
    > jego prawidłowa interpretacja, nie powinna budzić żadnych wątpliwości Urzędu
    > Regulacji Telekomunikacji i Poczty.(...)
    >
    > fakt faktem, sprawa jest badana w UOKiK i pewnie bedzie miala swoj dalszy
    > final (mam nadzieje ze bardzo dotkliwy dla TP), mnie jednakze interesuje jak
    > to mozliwe, ze od 2000 roku TP bezkarnie naruszala prawo a ustawodawca
    > tolerowal takie praktyki ?

    przepraszam ze cytuje calosc prawie, ale bycmoze nie wszyscy czytali, a
    post zginie w archiwach za jakis czas - czy cos sie posunelo? Osobiscie
    walcze o zalorzenie iDSL bez telefonu (ktory w niczym mi nie jest
    potrzebny). Blekitna linia zgadza sie ze lamia prawo, ale dopuki ktos
    ich nie zmusi to nie zmienia praktyk...

    --
    | Bartlomiej Kuzniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 4. Data: 2005-09-14 16:06:53
    Temat: Re: prawo telekomunikacyjne a kompetencje urzedow (regulatora/ustawodawcy)
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: BartekK [Wed, 14 Sep 2005 16:54:11 +0200]:


    > Osobiscie walcze o zalorzenie iDSL bez telefonu (ktory w niczym
    > mi nie jest potrzebny). Blekitna linia zgadza sie ze lamia prawo,
    > ale dopuki ktos ich nie zmusi to nie zmienia praktyk...

    Moj ulubiony wspolnik tez sie z nimi tak wlasnie zaczal bawic,
    jak sadze glownie w ramach hobby ;) -- prowadzi juz z TPSA dosc
    ozywiona korespondencje na rozne tematy, takze zahaczajace o sad.
    Jakby mu sie udalo cos zdzialac, to dam Ci znac ;)


    Kira


  • 5. Data: 2005-09-14 18:47:34
    Temat: Re: prawo telekomunikacyjne a kompetencje urzedow (regulatora/ustawodawcy)
    Od: BartekK <s...@d...org>

    Kira napisał(a):
    >>Osobiscie walcze o zalorzenie iDSL bez telefonu (ktory w niczym
    >>mi nie jest potrzebny). Blekitna linia zgadza sie ze lamia prawo,
    >>ale dopuki ktos ich nie zmusi to nie zmienia praktyk...
    > Moj ulubiony wspolnik tez sie z nimi tak wlasnie zaczal bawic,
    > jak sadze glownie w ramach hobby ;) -- prowadzi juz z TPSA dosc
    > ozywiona korespondencje na rozne tematy, takze zahaczajace o sad.
    > Jakby mu sie udalo cos zdzialac, to dam Ci znac ;)
    z gory dziekuje :) i trzymam kciuki za wspolnika ;)
    swoja droga - ciekawe jak to sie ma do prawa, jesli ktos (lub ktos w
    imieniu firmy) oswiadcza ze "tak, wiem ze lamiemy prawo, ale jak narazie
    nikt nas nie zmusil do zaprzestania tych praktyk". Czy takie
    oswiadczenie o lamaniu prawa juz ma jakas wartosc "dowodowa" ? :)

    --
    | Bartlomiej Kuzniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 6. Data: 2005-09-14 19:40:35
    Temat: Re: prawo telekomunikacyjne a kompetencje urzedow (regulatora/ustawodawcy)
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    BartekK napisał(a):

    > swoja droga - ciekawe jak to sie ma do prawa, jesli ktos (lub ktos w
    > imieniu firmy) oswiadcza ze "tak, wiem ze lamiemy prawo, ale jak narazie
    > nikt nas nie zmusil do zaprzestania tych praktyk". Czy takie
    > oswiadczenie o lamaniu prawa juz ma jakas wartosc "dowodowa" ? :)
    >

    Żadną, niestety. Szczególnie blulajn nie ma żadnej mocy sprawczej.

    M.


  • 7. Data: 2005-09-14 20:07:33
    Temat: Re: prawo telekomunikacyjne a kompetencje urzedow (regulatora/ustawodawcy)
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    news wrote:
    > na co otrzymalem odpowiedz twierdzaca (ze TP narusza prawo) ale jest to
    > tylko opinia URTiP i o wiazaca interpretacje powinienem sie zwrocic do
    > Ministerstwa Infrastruktury, ktore formulowalo Ustawe.

    ...co nie jest prawdą, nie istnieje coś takiego jak "wiążąca interpretacja".

    > jak to mozliwe, ze od 2000 roku TP bezkarnie naruszala prawo a ustawodawca
    > tolerowal takie praktyki ?

    Sejm nie ma prawa ani obowiązku egzekwowania wykonywania prawa. Organy Ci
    się pomyliły.

    --
    Paweł Sakowski <p...@s...pl>


  • 8. Data: 2005-09-15 06:27:45
    Temat: Re: prawo telekomunikacyjne a kompetencje urzedow (regulatora/ustawodawcy)
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: BartekK [Wed, 14 Sep 2005 20:47:34 +0200]:


    > z gory dziekuje :) i trzymam kciuki za wspolnika ;)

    Przekaze ;)


    Kira

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1