Może ktoś wie, gdzie można zasięgnąć porady w sprawie prawa pracy -
najchętniej dziś lub jutro?
Jakiś adres, przypuszczalny koszt takiej wizyty?

--
Les P

do góry

Użytkownik "Mecenas" <m...@p...pl> napisał w wiadomości:

> Napisz, może postaram sie Tobie pomóc.

Byłbym bardzo wdzięczny, bo w sobotę nie ma co liczyć na poradę w kancelarii
(umówiłem się dopiero na wtorek), a w poniedziałek z rana muszę odbyć
rozmowę.

Referuję:

Pracodawca chce mnie zwolnić za porozumieniem stron w ten sposób, że wysyła
mnie do pracy w innym mieście odległym o 50 km. Pytanie brzmi - czy taka
zmiana warunków pracy nie wymaga wypowiedzenia? Czy to nie pracodawca
powinien wypowiedzieć pracę? I czy (jeśli to on powinien wypowiedzieć umowę)
po 2,5 roku pracy należy mi się odprawa (przepracowane ponad 20 lat)?

Bardzo dziękuję za pomoc

--
Les P

do góry

Les P napisał(a):

> Pracodawca chce mnie zwolnić za porozumieniem stron w ten sposób, że
> wysyła mnie do pracy w innym mieście odległym o 50 km. Pytanie brzmi -
> czy taka zmiana warunków pracy nie wymaga wypowiedzenia? Czy to nie
> pracodawca powinien wypowiedzieć pracę? I czy (jeśli to on powinien
> wypowiedzieć umowę) po 2,5 roku pracy należy mi się odprawa
> (przepracowane ponad 20 lat)?
>

Pytanie jest durne. Chyba pracodawca nie chcę cię zwolnić, a przynieść?
Może to zrobić albo za porozumieniem stron (czyli za Twoją zgodą), albo
w drodze wypowiedzenia zmieniającego.
A odprawa jest uzalezniona od przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie
zmieniające.


--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
>
> Pytanie jest durne. Chyba pracodawca nie chcę cię zwolnić, a przynieść?
> Może to zrobić albo za porozumieniem stron (czyli za Twoją zgodą), albo w
> drodze wypowiedzenia zmieniającego.
> A odprawa jest uzalezniona od przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie
> zmieniające.

Podobno nie ma głupich pytań... Ale to nie tak! Pracodawca chce mnie
zwolnić, ale nie miał powodu, więc przeniósł mnie złośliwie, bo wie, że nie
będę w stanie dojeżdżać. To jest bez wątpienia przyczyna, a nie skutek.
Widziałem już (przypadkiem - sic!) w kadrach moje wypełnione świadectwo
pracy z adnotacją "za porozumieniem stron" - więc wiem o czym mówię. To
przeniesienie to tylko taka forma nacisku!

--
Les P zawsze :-)

do góry

Les P napisał(a):
>
> Podobno nie ma głupich pytań... Ale to nie tak! Pracodawca chce mnie
> zwolnić, ale nie miał powodu, więc przeniósł mnie złośliwie, bo wie, że
> nie będę w stanie dojeżdżać. To jest bez wątpienia przyczyna, a nie skutek.
> Widziałem już (przypadkiem - sic!) w kadrach moje wypełnione świadectwo
> pracy z adnotacją "za porozumieniem stron" - więc wiem o czym mówię. To
> przeniesienie to tylko taka forma nacisku!
>

A jak masz określone w umowie miejsce wykonywania pracy?
Nie gódź się na poruzmienie stron.

--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d5ijij$f4p$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Les P napisał(a):
>
> A jak masz określone w umowie miejsce wykonywania pracy?
> Nie gódź się na poruzmienie stron.

Umowa jest standardowa i nie ma tam mowy o miejscu pracy. I teraz nie wiem,
czy to zaleta czy wada. Z tego co wiem, to zwyczajowo nie określa się w 99%
miejsca pracy w większości umów.

--
Les P zawsze :-)

do góry