eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › potrącenie rowezysty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 237

  • 41. Data: 2007-11-15 14:35:49
    Temat: Re: potrącenie rowezysty
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Steel wrote:

    > Z tego co mi sie wydaje nie moga odebrac ci zrodla zarobku.

    Jasne, że mogą. Mogą nawet do więzienia wpakować - jeśli obrażenia były
    dość poważne.

    > Z tego powodu odbieraja zawodowym kierowcom ciezarowek czesto uprawnienia
    > kat B ale ciazarowka maga nadal jezdzic.

    Jeśli osobnik np. kierował osobowym "pod wpływem" a sąd miał dobry humor
    i chciał wykazać się litością.

    >> trace pracę! Na ulicy tej która jechałem jest ograniczenie do 40 Kto
    >
    > a wchodziles w zakret z wieksza predkoscia?

    Kiedyś widziałem takiego kapelusznika... Jechał maluszkiem, klapki na
    oczach, przy wyjeżdżaniu z podporządkowanej w ogóle nie patrzył i
    pierwszeństwo wymusił. Jechał cały czas z tą samą prędkością - właśnie
    jakieś 40km/h. Na prostej, na zakręcie - jakby miał tempomat...


  • 42. Data: 2007-11-15 14:36:59
    Temat: Re: potrącenie rowezysty
    Od: "Szymon" <s...@o...pl>


    Użytkownik "Steel" <d...@K...wp.pl> napisał w
    wiadomości news:fhh65l$ghl$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >> zamiast rowerzysty masz np. biegacza.
    >
    > o ile dobrze mi wiadomo przez droge nie mozna przebiegac...
    > nalezy isc zdecydowanum krokiem.

    Co wcale nie oznacza że można bezkarnie w tego pieszego przyłożyć.

    >
    > Poza tym pieszy przed wejsciem na ulice musi sprawdzic czy nie nadjezdza
    > pojazd.

    A kierujący pojazdem musi zachować szczególną ostrożność

    --
    Pozdrawiam,
    Szymon


  • 43. Data: 2007-11-15 14:37:10
    Temat: Re: potrącenie rowezysty
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Steel wrote:

    >> zamiast rowerzysty masz np. biegacza.
    >
    > o ile dobrze mi wiadomo przez droge nie mozna przebiegac...
    > nalezy isc zdecydowanum krokiem.
    >
    > Poza tym pieszy przed wejsciem na ulice musi sprawdzic czy nie nadjezdza
    > pojazd.
    >
    W kólko to samo,
    Co nie oznacza, że jak biegnie to można go przejechać.


  • 44. Data: 2007-11-15 14:38:23
    Temat: Re: potrącenie rowezysty
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    harooon wrote:
    >> w sobotę miałem wypadek wracajac z pracy o 5-30 rano wykonując manewr skrętu w
    >> lewo potrąciłem rowerzystke ktora jechała chodnikiem i przecinała drogę
    >> dojazdową w którą ja wjerzdzałem.Kto jest winny ??
    >>
    >
    > Rowerzystaka "dała dupy".
    Dupy to akurat teraz ty dałeś.


  • 45. Data: 2007-11-15 14:47:14
    Temat: Re: potrącenie rowezysty
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Szymon" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:fhhl3j$k6r$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > A napiszesz z czym Twoim zdaniem "dała dupy" ?

    z wtargnieciem na jezdnie


  • 46. Data: 2007-11-15 14:51:22
    Temat: Re: potrącenie rowezysty
    Od: "Maluch" <n...@m...pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:fhhlio$op2$2@inews.gazeta.pl...

    > W kólko to samo,
    > Co nie oznacza, że jak biegnie to można go przejechać.

    Nie musi biec, może zmęczony leżeć.
    --
    Maluch


  • 47. Data: 2007-11-15 14:53:45
    Temat: Re: potrącenie rowezysty
    Od: "Szymon" <s...@o...pl>


    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:fhhm6l$lmu$1@news2.task.gda.pl...
    >
    > Użytkownik "Szymon" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:fhhl3j$k6r$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >> A napiszesz z czym Twoim zdaniem "dała dupy" ?
    >
    > z wtargnieciem na jezdnie

    A widziałeś to zdarzenie na własne oczy że mówisz że to było wtargnięcie?

    --
    Pozdrawiam,
    Szymon


  • 48. Data: 2007-11-15 15:02:53
    Temat: Re: potrącenie rowezysty
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Szymon" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:fhhmju$ffc$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > A widziałeś to zdarzenie na własne oczy że mówisz że to było wtargnięcie?

    jesli zjechala z chodnika na ulice na rowerze to bylo to wtargniecie


  • 49. Data: 2007-11-15 15:04:22
    Temat: Re: potrącenie rowezysty
    Od: "Steel" <d...@K...wp.pl>

    >>> zamiast rowerzysty masz np. biegacza.
    >>
    >> o ile dobrze mi wiadomo przez droge nie mozna przebiegac...
    >> nalezy isc zdecydowanum krokiem.
    >
    > To był CHODNIK. I dojazd do posesji.

    autor watku napisal:
    "jechała chodnikiem i przecinała drogę
    dojazdową w którą ja wjerzdzałem"

    dla mnie przejezdzala przez ulice w takim wypadku...

    > To był skręt w lewo. Nawet gdyby to było normalne skrzyżowanie i
    > przejście dla pieszych, to jeśli samochód trafił w rowerzystę/pieszego
    > oznacza to, że rowerzysta/pieszy był już na tym przejściu.

    moment... jesli jechala na rowerze w momencie rozpoczecia wykonywania skretu
    przez autora mogla jeszcze nie byc na drodze czy nawet byc dosc daleko od
    jej krawedzi!
    Zgodzie sie ze ze pieszego bedacego juz na przejsciu nie mozna rozjezdzac,
    jednak wyglada na to ze rowerzystka wtargnela na droge.

    Jadac ze srednia predkoscia 15km/h w 2-3s pokonuje jakies 12m czyli
    szerokosc drogi!

    Pozdrawiam
    --
    Steel



  • 50. Data: 2007-11-15 15:10:13
    Temat: Re: potrącenie rowezysty
    Od: "Szymon" <s...@o...pl>


    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:fhhn41$pvu$1@news2.task.gda.pl...
    >
    > Użytkownik "Szymon" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:fhhmju$ffc$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    >> A widziałeś to zdarzenie na własne oczy że mówisz że to było wtargnięcie?
    >
    > jesli zjechala z chodnika na ulice na rowerze to bylo to wtargniecie

    Niekoniecznie, mogła się znajdować już na tym chodniku

    --
    Pozdrawiam,
    Szymon

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1