eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › pieniądze dla córki- jak zabezpieczyć?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 21. Data: 2007-04-12 17:08:07
    Temat: Re: pieniądze dla córki- jak zabezpieczyć?
    Od: "Maria" <m...@d...com>

    >> No tak, mieszkanie to być może będzie dobra lokata kapitału ale
    >> powiedzcie mi na co 16-letniej panience nadmiarowe mieszkanie,
    >> którego i tak nie będzie mogła sprzedać/ wynając, bo będzie
    >> niepełnoletnia
    >
    > Będzie miała opiekuna prawnego tak czy inaczej, który bedzie
    > mogł w jej
    > imieniu zawierać umowy, a czynsze są spore, więc kasę będzie
    > miała.

    Kasę będzie mieć jej opiekun prawny a nie ona. No i oczywiście
    opiekun prawny wcale nie musi jej dawać tej kasy. Ludzie zejdźcie
    na ziemię. Gdyby życie było takie piękne, łatwe i uczciwe to nie
    szukałabym rozwiązania na zabezpieczenie przyszłości córki.

    > Mieszkanie to dobra inwestycja.

    Pewnie, że dobra, jeśli masz choć jedną zaufaną osobę, której
    możesz powierzyć opiekę nad córką w razie gdyby...

    >> A druga kwestia o której jakby wszyscy zapomnieli. Powiedzcie
    >> mi,
    >> ile jest 18 letnich odpowiedzialnych panienek, które po
    >> sprzedaży
    >> mieszkania będą potrafiły rozsądnie zagospodarować te pieniądze
    >> by
    >> wystarczyły jej na cały okres studiów?
    >
    > Masz jeszcze 12 lat, żeby nauczyć ją odpowiedzialności.

    Nie mam żadnej gwarancji, że dożyję choćby 10 urodzin córki.

    >I własną firmę
    > prowadź tak, żeby zakładać, ze przyniesie Ci zysk, a nie
    > bankructwo,

    Dziewczyno, zakładam, że będzie zysk, dlatego myślę o
    zabezpieczeniu przyszłości córki (bo w tej chwili mam z czego),
    ale żeby US mnie nie "załatwił" to musiałabym chyba sprzedawać
    marchewkę na targu. Działam w sferze nieuregulowanej jednoznacznie
    przepisami prawa i w zależności od interpretacji urzędnika
    przedmiotu działalności mojej firemki mogę dostać domiar za cały
    okres prowadzenia działalności gospodarczej. Ryzyko jest duże, bo
    zła wola to 20% podatku tzw licencyjnego. Wystarczy źle
    zinterpretować definicję programu komputerowego z zakresu prawa
    podatkowego i usług w tym zakresie.

    > z takim założeniem to chyba lepiej zostać sprzątaczką - pensja
    > co
    > miesiąc a ryzyko nikłe.

    Z pensji sprzątaczki to mi nawet na paliwo do auta nie wystarczy.
    A ponadto do tej pracy trzeba być zdrowym.... a nie o krok przed
    perspektywą wózka inwalidzkiego do końca życia.


  • 22. Data: 2007-04-12 17:09:36
    Temat: Re: pieniądze dla córki- jak zabezpieczyć?
    Od: "Maria" <m...@d...com>

    >> Co prawda planuję kupić jej mieszkanie w Krakowie po to by
    >> mogła w
    >> nim mieszkać- ale to "za jakiś czas", bo teraz to tam
    >> powariowali
    >> z cenami. Poczekam aż się trochę uspokoi.
    >
    > To se możesz poczekać jeszcze ze 100 lat - uwierzę, że się
    > ustabilizuje, ale
    > spaść nie spadnie na pewno.

    nie czekam na spadek cen a na jakąś stabilizację.


  • 23. Data: 2007-04-12 17:53:40
    Temat: Re: pieniądze dla córki- jak zabezpieczyć?
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Maria napisał(a):

    >> Będzie miała opiekuna prawnego tak czy inaczej, który bedzie
    >> mogł w jej
    >> imieniu zawierać umowy, a czynsze są spore, więc kasę będzie
    >> miała.
    >
    > Kasę będzie mieć jej opiekun prawny a nie ona. No i oczywiście
    > opiekun prawny wcale nie musi jej dawać tej kasy.

    No pewnie. moze tez spasc bomba na to mieszkanie, i tysiąc innych plag.
    > Ludzie zejdźcie
    > na ziemię. Gdyby życie było takie piękne, łatwe i uczciwe to nie
    > szukałabym rozwiązania na zabezpieczenie przyszłości córki.

    Wiesz co, ty chyba nie szukasz rozwiązania, tylko chcesz sie powyżywać z
    bliżej nie określonego powodu. Nikt ci przecież nie każe korzystać z
    propozycji.
    >
    >> Mieszkanie to dobra inwestycja.
    >
    > Pewnie, że dobra, jeśli masz choć jedną zaufaną osobę, której
    > możesz powierzyć opiekę nad córką w razie gdyby...

    J.w.

    >> Masz jeszcze 12 lat, żeby nauczyć ją odpowiedzialności.
    >
    > Nie mam żadnej gwarancji, że dożyję choćby 10 urodzin córki.

    Nikt nie ma.
    >
    >>I własną firmę
    >> prowadź tak, żeby zakładać, ze przyniesie Ci zysk, a nie
    >> bankructwo,
    >
    > Dziewczyno, zakładam, że będzie zysk, dlatego myślę o
    > zabezpieczeniu przyszłości córki (bo w tej chwili mam z czego),
    > ale żeby US mnie nie "załatwił" to musiałabym chyba sprzedawać
    > marchewkę na targu.

    Jak US zechce, to Cię załatwi, nie bój żaby.

    > Z pensji sprzątaczki to mi nawet na paliwo do auta nie wystarczy.
    > A ponadto do tej pracy trzeba być zdrowym.... a nie o krok przed
    > perspektywą wózka inwalidzkiego do końca życia.

    Dlatego każdy sam wybiera to, co dla niego najlepsze.
    EOT

    --
    pozdrawiam
    Justyna


  • 24. Data: 2007-04-12 18:02:42
    Temat: Re: pieniądze dla córki- jak zabezpieczyć?
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Maria napisał(a):

    Przypomniało mi się...
    Jeżeli zakładasz, że może Ci się coś stać, a jesteś jedyną osobą, która
    może zapewnić córce przyszłosć - ubezpiecz się na życie. Dobrze dobrana
    do potrzeb polisa pozwoli Ci spać spokojnie.

    --
    pozdrawiam
    Justyna


  • 25. Data: 2007-04-12 18:06:36
    Temat: Re: pieniądze dla córki- jak zabezpieczyć?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 11 Apr 2007, Maria wrote:

    > Tak. Wartość pieniądze spadnie, wartość mieszkań, ale jest szansa, że życie i
    > nauka też stanieje dostosowując się do obniżek.

    Obawiam się, że czeka nas "dostosowanie się do poziomu europejskiego".

    pzdr, Gotfryd


  • 26. Data: 2007-04-12 18:53:14
    Temat: Re: pieniądze dla córki- jak zabezpieczyć?
    Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl>

    Maria <m...@d...com> napisał(a):

    > nie czekam na spadek cen a na jakąś stabilizację.

    Huh? Np. rozwiązanie problemu planu zagospodarowania przestrzennego dla
    Krakowa i znaczący wzrost podaży? Albo może na to, że grunty zaczną się
    cudownie namnażać i będzie można kupić w cywilizowanej cenie mieszkanie w
    granicach miasta? (Bo teraz średnio zamożni to celują raczej w Wieliczkę,
    Pasternik i Lusinę.) Good luck, you're gonna need it.

    --
    JoP



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 27. Data: 2007-04-13 03:14:42
    Temat: Re: pieniądze dla córki- jak zabezpieczyć?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Maria wrote:

    >> To se możesz poczekać jeszcze ze 100 lat - uwierzę, że się
    >> ustabilizuje, ale
    >> spaść nie spadnie na pewno.
    >
    > nie czekam na spadek cen a na jakąś stabilizację.

    Rany, ale jesteś odporna...

    Co ci z tego, że ceny się "ustabilizują", skoro i tak nawet jak się już
    ustabilizują, to na poziomie wyższym niż obecny "niestabilny"?

    W sumie problem zachomikowania majątku dla córki powinien być dla ciebie
    czysto akademicki, bo przy takiej "bystrości inaczej" i tak nie powinno
    ci się udać zbyt wiele zarobić.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1