On 2024-03-30, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 29.03.2024 o 23:05, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Skoro nie są problemem to po co są paszporty biometryczne, które są
>>> bezwartościowe (komponent biometryczny) bez bazy danych?
>>
>> Dlaczego bezwartościowe? Masz tam rekord dotyczący właściciela. Np.
>> odciski palca, jego zdjęcie etc. Tu już nie wystarczy wkleić inne
>> zdjęcie.
>
> Rekord to masz w bazie. Robert własnie tłumaczy że nie ma bazy.

Rekord masz też w czipie inaczej taki paszport nie miałby najmniejszego
sensu. Chodzi przecież o to aby prezentowane dane jawne (te które widać
na stronie w paszporcie), można było łatwo zweryfikować.

https://archiwum.mswia.gov.pl/pl/sprawy-obywatelskie
/informacje-paszportowe/13421,Rodzaje-dokumentow-pas
zportowych.html
[..]zawiera dane biometryczne w postaci wizerunku twarzy i odcisków palców
(małoletni do 12 roku życia są zwolnieni z obowiązku pobierania odcisków
palców). Polskie paszporty wydawane od dnia 28 sierpnia 2006 r.
zawierają dane biometryczne w postaci wizerunku twarzy, a paszporty
wydawane po 29 czerwca 2009 r. zawierają dodatkowo dane biometryczne w
postaci odcisków palców.

--
Marcin

do góry

On 2024-03-30, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 29.03.2024 o 23:24, Marcin Debowski pisze:
>
>>>>> Czyli od razu się poszukuje ale nie ma poszukiwań w ogóle:P
>>>>
>>>> Dokładnie tak.
>>>
>>> NIe jestem pewny - sarkazm czy głupota?
>>
>> Bo pewnie jest tak, że nie wszedzie starają się spławić, a rzeczywiscie
>> pomóc. Czym większa miejscowość, tym pewnie z tym gorzej.
>
>
> A ja myślę że chodzi o to że Robert strzelił liczbę z dupy i 20 krotnie
> przeszacował, a teraz jak to Robert ni chuja się nie przyzna i będzie
> dorabiał teorią do swojej liczby z dupy:P

Z krotnością to nie wiem, ale trzyma się to tzw. kupy.

--
Marcin

do góry

W dniu 30.03.2024 o 07:18, Marcin Debowski pisze:

> Rekord masz też w czipie inaczej taki paszport nie miałby najmniejszego
> sensu. Chodzi przecież o to aby prezentowane dane jawne (te które widać
> na stronie w paszporcie), można było łatwo zweryfikować.

OK. No więc już masz tak, że na paszport czy dowód kolekcjonerski nie
pojedzisz...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 30.03.2024 o 07:30, Marcin Debowski pisze:

>> A ja myślę że chodzi o to że Robert strzelił liczbę z dupy i 20 krotnie
>> przeszacował, a teraz jak to Robert ni chuja się nie przyzna i będzie
>> dorabiał teorią do swojej liczby z dupy:P
>
> Z krotnością to nie wiem, ale trzyma się to tzw. kupy.
Robert twierdził że zaginięć jest 400k podczsgdy jest 20k. I teraz
kombinuje jak to jestże policja tych 380k szuka jak nie szuka:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 30.03.2024 o 06:58, Shrek pisze:

>>> Skoro nie są problemem to po co są paszporty biometryczne, które są
>>> bezwartościowe (komponent biometryczny) bez bazy danych?
>> Dlaczego bezwartościowe? Masz tam rekord dotyczący właściciela. Np.
>> odciski palca, jego zdjęcie etc. Tu już nie wystarczy wkleić inne
>> zdjęcie.
> Rekord to masz w bazie. Robert własnie tłumaczy że nie ma bazy.
>
Jest baza, ale naszych. Dlatego też trochę trudno podszyć się pod
Polaka. Ale jak masz paszport chiński, to skąd by miały być te dane w
bazie danych?

Idź na najbliższe Ci przejście graniczne (u Ciebie to pewnie bedzie
Okęcie) i poobserwuj chwile odprawę. Masz dwie "ścieżki". Dla obywateli
Unii Europejskiej" i dla pozostałych. W wypadku pozostałych bada się
paszport, sprawdza, czy facet nie podaje się za inną osobę. A na tej dla
"swoich", to sprawdzają losowo co 10-tą osobę.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 29.03.2024 o 21:27, Shrek pisze:
>>>> No i jak się znajdzie taką osobę, to nie ma poszukiwań w ogóle -
>>>> statystycznie.
>>> Czyli od razu się poszukuje ale nie ma poszukiwań w ogóle:P
>> Dokładnie tak.
> NIe jestem pewny - sarkazm czy głupota?

Życie i praktyka. Poszukiwania, to alarm w jednostce, masa roboty. A
czasem wystarczy patrol pozostający w służbie, co podjedzie na dworzec
autobusowy.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 30.03.2024 o 09:49, Robert Tomasik pisze:

> Jest baza, ale naszych. Dlatego też trochę trudno podszyć się pod
> Polaka. Ale jak masz paszport chiński, to skąd by miały być te dane w
> bazie danych?

Więc twierdzisz, że zaginieni, którzy nie wiedzą że ktoś ich szuka,
używają lewych chińskich paszportów i niekogo to nie dziwi, że nawet do
chińczyka nie są podobni z grubsza:P

> Idź na najbliższe Ci przejście graniczne (u Ciebie to pewnie bedzie
> Okęcie) i poobserwuj chwile odprawę. Masz dwie "ścieżki". Dla obywateli
> Unii Europejskiej" i dla pozostałych. W wypadku pozostałych bada się
> paszport, sprawdza, czy facet nie podaje się za inną osobę. A na tej dla
> "swoich", to sprawdzają losowo co 10-tą osobę.

Tym mniej dowód tożsamości musisz pokazać.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 29.03.2024 o 23:24, Marcin Debowski pisze:
> On 2024-03-29, Shrek <...@w...pl> wrote:
>> W dniu 29.03.2024 o 21:24, Robert Tomasik pisze:
>>> W dniu 29.03.2024 o 21:03, Shrek pisze:
>>>>
>>>>> No i jak się znajdzie taką osobę, to nie ma poszukiwań w ogóle -
>>>>> statystycznie.
>>>> Czyli od razu się poszukuje ale nie ma poszukiwań w ogóle:P
>>> Dokładnie tak.
>> NIe jestem pewny - sarkazm czy głupota?
> Bo pewnie jest tak, że nie wszedzie starają się spławić, a rzeczywiscie
> pomóc. Czym większa miejscowość, tym pewnie z tym gorzej.
>
W większej miejscowości problemem jest to, że poszukuje lokalny
komisariat. Bez formalnych poszukiwań, to sąsiednie włączają się mocno
"na krzywy ryj". W mojej miejscowości lokalna jednostka oznacza 30~60 km
wokół miasta. Ale w takim Krakowie, to kilka dzielnic - pewnie góra
kilka kilometrów.

Szanse, że nastolatek wkurzony na mamę, bo kazała się uczyć z buta
pójdzie 50 km dalej przez las jest niewielka. Ale tramwajem na sąsiednią
dzielnicę, to już spora. Natomiast inna sprawa, że i zagrożenie różne.
Jak jeździ tramwajem, to go "niedźwiedź" nie pożre. Oczywiście może w
jakiejś reklamie umrzeć (jak Andrychów), ale to nie jest typowe.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 30.03.2024 o 09:50, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 29.03.2024 o 21:27, Shrek pisze:
>>>>> No i jak się znajdzie taką osobę, to nie ma poszukiwań w ogóle -
>>>>> statystycznie.
>>>> Czyli od razu się poszukuje ale nie ma poszukiwań w ogóle:P
>>> Dokładnie tak.
>> NIe jestem pewny - sarkazm czy głupota?
>
> Życie i praktyka. Poszukiwania, to alarm w jednostce, masa roboty. A
> czasem wystarczy patrol pozostający w służbie, co podjedzie na dworzec
> autobusowy.

Czyli jednak szukają ale nie prowadzą poszukiwań. "jesteś kulsonem? To
powiedz coś po kulsońsku";)
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 30.03.2024 o 09:56, Shrek pisze:
>>>>>> No i jak się znajdzie taką osobę, to nie ma poszukiwań w ogóle -
>>>>>> statystycznie.
>>>>> Czyli od razu się poszukuje ale nie ma poszukiwań w ogóle:P
>>>> Dokładnie tak.
>>> NIe jestem pewny - sarkazm czy głupota?
>> Życie i praktyka. Poszukiwania, to alarm w jednostce, masa roboty. A
>> czasem wystarczy patrol pozostający w służbie, co podjedzie na dworzec
>> autobusowy.
> Czyli jednak szukają ale nie prowadzą poszukiwań. "jesteś kulsonem? To
> powiedz coś po kulsońsku";)

Jak ktoś jest idiotą, nie koniecznie musi coś mówić po "idiotycku".
Oczywiście jedną z zasad prowadzenia dyskusji jest zniżanie się do
poziomu adwersarza, ale czasami naprawdę trudno.
--
(~) Robert Tomasik

do góry