User "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał(a)
w news'ie: news:cvb6o5$3se$1@atlantis.news.tpi.pl



>> Jak nie ,oslepisz trabanta i wpadnie do rowu- czyz nie to mieli na
>> mysli twozący kodeks drogowy?
> Nie wiem co mieli na myśli tworząc ten przepis. Powątpiewam, czy
> prawidłowo zainstalowane światła przeciwmgielne (nie mylić z ogólnie
> halogenami, bo mogą być dalekosiężne używane w jeździe sportowej) mogą
> kogoś oślepiać.

Mogą i to bardzo. Światła nie muszą być skierowane
(główny snop) w Twoje oczy aby oślepiały. Zauważ
, że gdy przy dobrej przejrzystości powietrza jakiś
idiota włączy przeciwmgielne światła pozycyjne (
takie czerwone z tyłu samochodu) to pomimo, że
ich rolą nie jest oświetlanie drogi, a "tylko" lepsza
widoczość poprzedzającego nas pojazdu (z większej
odległości) to światła te potrafią skutecznie oślepiać
jadącego za taki kimś kierowcę.

> Teoretycznie pewnie nie, skoro nie jest wymagane ich
> wyłączenie przy zbliżaniu się do pojazdu z naprzeciwka.

Bo tylko używamy ich przy ograniczonej widoczności.
Przejrzystość powietrza jest mała, a co za tym idzie,
absorbuje_osłabia siłę_moc tego światła.

> Przyznam, że osobiście nie rozumiem tego zakazu,
> tym nie mniej skoro jest, to należy go przestrzegać.

Bez urazy, ale jeśli teraz nie rozumiesz to już nigdy
nie zrozumiesz. Widocznie mało lub w ogóle nie
jeździsz samochodem?. (jako kierowca)

> Nie wykluczone, że w kolejnych edycjach prawa zakaz
> ten zniknie, tak jak zniknął zakaz montowania tzw. trzeciego światła
> stop, które w latach 90-tych było tępione zatrzymywaniem dowodów
> rejestracyjnych, a teraz jest obowiązkowe.

Oby nie.

--
Pozdrawiam - Andrzej_K.
"Badania opinii publicznej opierają się na fałszywej przesłance,
że publiczność posiada opinię."
www.amikom.com.pl

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

> Nie wiem co mieli na myśli tworząc ten przepis. Powątpiewam, czy prawidłowo
> zainstalowane światła przeciwmgielne [ciach]

oj Robert. Pojedź za takim z tylnymi przeciwmgielnymi w deszczu bez
mgły, jak cała droga świeci na czerwono.
Ewentualnie naprzeciw takiego z przednimi załączonymi. Przecież one są
nisko krótko i w dół. Wtedy droga oślepia a nie światła

MAc

do góry

Użytkownik "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl> napisał w wiadomości
news:slrnd1ij45.mau.pipene-news@beast.tu.kielce.pl..
.

> To ja proponuję, żebyś trochę pojeździł za kolegą, który posiada
prawidłowo
> zainstalowane światło tego typu. <: I w dzień i w nocy. Zobaczysz, czy
> będzie Ci to przszkadzało...

Wiesz, ale co mi ma przeszkadzać przednie światło przeciwmgielne, jak pojadę
z tyłu za nim? Bo tylne bywa złośliwe faktycznie. Ale ja pisałem o
przednich.

do góry

Użytkownik "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl> napisał w wiadomości
news:21022005.6B9FF9A5@andykowal.biaman.net...

> Mogą i to bardzo. Światła nie muszą być skierowane
> (główny snop) w Twoje oczy aby oślepiały. Zauważ
> , że gdy przy dobrej przejrzystości powietrza jakiś
> idiota włączy przeciwmgielne światła pozycyjne (
> takie czerwone z tyłu samochodu) to pomimo, że
> ich rolą nie jest oświetlanie drogi, a "tylko" lepsza
> widoczość poprzedzającego nas pojazdu (z większej
> odległości) to światła te potrafią skutecznie oślepiać
> jadącego za taki kimś kierowcę.

Ale ja pisze o przednich.
>
> > Teoretycznie pewnie nie, skoro nie jest wymagane ich
> > wyłączenie przy zbliżaniu się do pojazdu z naprzeciwka.
>
> Bo tylko używamy ich przy ograniczonej widoczności.
> Przejrzystość powietrza jest mała, a co za tym idzie,
> absorbuje_osłabia siłę_moc tego światła.

No nie tylko przy ograniczonej widocznosci. Przy normalnej na krętych
drogach.
>
> > Przyznam, że osobiście nie rozumiem tego zakazu,
> > tym nie mniej skoro jest, to należy go przestrzegać.
>
> Bez urazy, ale jeśli teraz nie rozumiesz to już nigdy
> nie zrozumiesz. Widocznie mało lub w ogóle nie
> jeździsz samochodem?. (jako kierowca)

Dość dużo jeżdżę, ale Twoje argumenty mnie ni przekonują. Przynajmniej w
odniesieniu do przdnich swiateł przeciwmgłowych.

do góry

Użytkownik "MAc" <m...@t...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cvcb22$msb$1@news.onet.pl...

> oj Robert. Pojedź za takim z tylnymi przeciwmgielnymi w deszczu bez
> mgły, jak cała droga świeci na czerwono.
> Ewentualnie naprzeciw takiego z przednimi załączonymi. Przecież one są
> nisko krótko i w dół. Wtedy droga oślepia a nie światła

Ale ja piszę o przednich światłach. Włączanie tylnych nie ma żadnego sensu w
tym wypadku.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

> Ale ja piszę o przednich światłach.

Też się odbijają ;-( szczególnie w deszczu albo od oblodzonej drogi.

Oczywiście, żeby nie być świętym, to też czasem nadużywam, a raczej
nadinterpretuję sobie drogę krętą.

Włączanie tylnych nie ma żadnego sensu w
> tym wypadku.

Ale jakże jest powszechne ;-(

Pozdrawiam
MAc

do góry