eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › osobisty komputer, a tańsze oprogramowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2007-06-27 21:57:53
    Temat: osobisty komputer, a tańsze oprogramowanie
    Od: bartko <s...@e...net>

    Jeśli pracuje na prywatnym komputerze (nie jest kosztem firmy, nie
    amortyzowany itp.) to czy mogę zakupić oprogramowania antywirusowe (lub
    inne) w wersji personal (przeznaczonej do użytku niekomercyjnego)? Komputer
    służy mi w większości do rozrywki/nauki, a w mniejszości do pracy związanej
    z prowadzoną działalnością.

    Oczywiście programy, pod którymi pracuje i stanowią one wyraźny składnik
    generowania przychodu posiadam w wersji komercyjnej.

    --
    Pozdrawiam Bartek


  • 2. Data: 2007-06-28 08:01:42
    Temat: Re: osobisty komputer, a tańsze oprogramowanie
    Od: "rezist.com" <r...@s...us>

    > inne) w wersji personal (przeznaczonej do użytku niekomercyjnego)? Komputer
    > służy mi w większości do rozrywki/nauki, a w mniejszości do pracy związanej
    > z prowadzoną działalnością.

    Ale Ty niemusisz sie przed nikim z tego faktu tlumaczyc.
    To ktos, bedzie musial udowodnic Ci ze jest inaczej.

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com
    http://anvilstrike.com
    http://icic.pl


  • 3. Data: 2007-06-28 08:49:47
    Temat: Re: osobisty komputer, a tańsze oprogramowanie
    Od: Andrzej Kłos <a...@w...pl>

    rezist.com napisał(a):
    >> inne) w wersji personal (przeznaczonej do użytku niekomercyjnego)? Komputer
    >> służy mi w większości do rozrywki/nauki, a w mniejszości do pracy związanej
    >> z prowadzoną działalnością.
    >
    > Ale Ty niemusisz sie przed nikim z tego faktu tlumaczyc.
    > To ktos, bedzie musial udowodnic Ci ze jest inaczej.
    >

    pozwolisz, że zacytuję taki fragment z postu
    Message-ID: <ep39qr$8c$1@inews.gazeta.pl>
    z dyskusji o legalnosci oprogramowania.

    "Nie jest istotne co jest prawda w tym kraju. Istotnym jest kto jest w
    stanie przekonac sedziego dyletanta do wlasnych racji. Nic kwestiami
    technicznymi czy niuansami nie zalatwisz. Do nikogo sie nie odwolasz, bo
    sady wyzszych instancji maja takie samo pojecie.

    Wmowisz sedziemu ze wirusy przez radiowke sie nie przenosza bo jak przez
    powietrze? I sedzia to lyknie jesli bedzie ladnie, przystepnie napisane
    przez bieglego. Szkoda czasu na prawnicze roztrzasanie problemu bo nie
    ma z kim i o czym rozmawiac."

    andy_nek


  • 4. Data: 2007-06-28 11:11:45
    Temat: Re: osobisty komputer, a tańsze oprogramowanie
    Od: bartko <s...@e...net>

    Dnia Thu, 28 Jun 2007 10:49:47 +0200, Andrzej Kłos napisał(a):
    >
    > pozwolisz, że zacytuję taki fragment z postu
    > Message-ID: <ep39qr$8c$1@inews.gazeta.pl>
    > z dyskusji o legalnosci oprogramowania.
    >

    ciekawa dyskusja. szczegolnie, ze tez sobie szyfruje dysk, zeby w razie
    kradziezy komputera nikt nie mial dostepu do mych hasel.


    --
    Pozdrawiam Bartek


  • 5. Data: 2007-06-28 12:39:32
    Temat: Re: osobisty komputer, a tańsze oprogramowanie
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    bartko <s...@e...net> writes:

    > Dnia Thu, 28 Jun 2007 10:49:47 +0200, Andrzej Kłos napisał(a):
    >>
    >> pozwolisz, że zacytuję taki fragment z postu
    >> Message-ID: <ep39qr$8c$1@inews.gazeta.pl>
    >> z dyskusji o legalnosci oprogramowania.
    >>
    >
    > ciekawa dyskusja. szczegolnie, ze tez sobie szyfruje dysk, zeby
    > w razie kradziezy komputera nikt nie mial dostepu do mych hasel.

    IMO szyfrowanie dysków komputerów powinno być standardem
    w administracji.


  • 6. Data: 2007-06-28 12:40:38
    Temat: Re: osobisty komputer, a tańsze oprogramowanie
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    bartko <s...@e...net> writes:

    > Dnia Thu, 28 Jun 2007 10:49:47 +0200, Andrzej Kłos napisał(a):
    >>
    >> pozwolisz, że zacytuję taki fragment z postu
    >> Message-ID: <ep39qr$8c$1@inews.gazeta.pl>
    >> z dyskusji o legalnosci oprogramowania.
    >>
    >
    > ciekawa dyskusja. szczegolnie, ze tez sobie szyfruje dysk, zeby
    > w razie kradziezy komputera nikt nie mial dostepu do mych hasel.

    IMO szyfrowanie zawartości dysków komputerów powinno być standardem
    w administracji.


  • 7. Data: 2007-06-28 14:00:17
    Temat: Re: osobisty komputer, a tańsze oprogramowanie
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    p...@g...pl (Piotr Dembiński) writes:

    > bartko <s...@e...net> writes:
    >
    >> Dnia Thu, 28 Jun 2007 10:49:47 +0200, Andrzej Kłos napisał(a):
    >>>
    >>> pozwolisz, że zacytuję taki fragment z postu
    >>> Message-ID: <ep39qr$8c$1@inews.gazeta.pl>
    >>> z dyskusji o legalnosci oprogramowania.
    >>>
    >>
    >> ciekawa dyskusja. szczegolnie, ze tez sobie szyfruje dysk, zeby
    >> w razie kradziezy komputera nikt nie mial dostepu do mych hasel.
    >
    > IMO szyfrowanie zawartości dysków komputerów powinno być standardem
    > w administracji.

    Nawiasem mówiąc, to istnieją już polskie, zharmonizowane
    z międzynarodowymi, normy inżynierskie dla bezpieczeństwa
    systemów informatycznych (ISO/PN 17779 i ISO/PN 15408).

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 8. Data: 2007-06-28 14:27:50
    Temat: Re: osobisty komputer, a tańsze oprogramowanie
    Od: "Maciej" <m...@v...pl>

    > "Nie jest istotne co jest prawda w tym kraju. Istotnym jest kto jest w
    > stanie przekonac sedziego dyletanta do wlasnych racji. Nic kwestiami
    > technicznymi czy niuansami nie zalatwisz. Do nikogo sie nie odwolasz, bo
    > sady wyzszych instancji maja takie samo pojecie.
    >
    > Wmowisz sedziemu ze wirusy przez radiowke sie nie przenosza bo jak przez
    > powietrze? I sedzia to lyknie jesli bedzie ladnie, przystepnie napisane
    > przez bieglego. Szkoda czasu na prawnicze roztrzasanie problemu bo nie
    > ma z kim i o czym rozmawiac."

    Muszę potwierdzić, aż brak mi słów. Zostałem skazany chociaż byłem niewinny i
    nic mi nie udowodniono. Sędzia jakiś przygłupi albo po prostu wredny, pierdolony
    kretyn.

    Ja wiem, że nie popełniłem zarzucanego przestępstwa - prawie nie tykam windowsa
    i softu na niego, korzystam prawie wyłącznie z linuksa, zarówno w pracy jak i
    prywatnie. Dalszy znajomy, któremu pomogłem wybrać laptopa na Allegro szybko
    wpadł. Okazało się, że ma trefne programy. Twierdził, że ja mu to zainstalowałem
    i on nic nie wiedział. A że komp był kupiony na moje konto Allegro, ja za niego
    zapłaciłem przelewem to winę przypisano mnie. Apelacja nic nie dała. I nikogo
    nie obchodziło, że to nie ja zainstalowałem mu programy.

    Swój komp odzyskałem po półtora roku. Był w stanie złomu - zestarzał się,
    poważne uszkodzenia kilku elementów. Wyraźne ślady używania, ktoś próbował się
    nim bawić choć niewiele wiedział o systemie. A w opinii biegłego stoi, że nie
    próbował go badać (linuksa) pod windowsem. Bez komentarza.

    W ogóle porażka. Wcześniej nie miałem zdania, ale teraz sędziów uważam za
    półgłówków. Mądrość? Rozwaga? Sprawiedliwość? Raczej głupota i brak chęci
    wyjaśnienia spraw, byle wydać wyrok i mieć z głowy. Załuję, że na obronę wydałem
    więcej niż mi zasądzono grzywny. Adwokat nic nie robił i nawet tego zbytnio nie
    ukrywał.

    W ogóle porażka. Pierdolona sitwa kretynów. Aż się paszport w kieszeni otwiera.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2007-06-28 14:33:01
    Temat: Re: osobisty komputer, a tańsze oprogramowanie
    Od: m...@v...pl

    > A w opinii biegłego stoi, że _nie_ próbował go badać ...

    "Nie" jest zbędne. Powinno być:
    A w opinii biegłego stoi, że _próbował_ go badać (linuksa) pod windowsem.

    Przepraszam za błąd.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2007-06-28 19:06:54
    Temat: Re: osobisty komputer, a tańsze oprogramowanie
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    "Maciej" <m...@v...pl> writes:

    [...]

    > W ogóle porażka. Pierdolona sitwa kretynów. Aż się paszport
    > w kieszeni otwiera.

    Zawsze jest Strassburg. Jeśli rzeczywiście tak było, to nie widzę
    powodów, dla których sprawy by nie nagłośnić i nie skierować do
    odpowiednich sądów.

    Problem piractwa komputerowego w krajach byłego bloku wschodniego jest
    znany na całym świecie i -- jeśli rzeczywiście jest tak, jak piszesz
    -- to całkiem możliwe, że znajdzie się dobry adwokat, który potrafiłby
    przed Trybunałem wybronić dla ciebie rozsądne odszkodowanie.

    Generalnie -- znajdujemy się obecnie w cywilizowanej części Europy,
    więc metody rodem z lat 50. powinny być piętnowane.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1