eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › o oprogramowaniu komputerowym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 85

  • 1. Data: 2007-09-27 21:58:13
    Temat: o oprogramowaniu komputerowym
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    Czy jeżeli mam program, który działa tylko z płytą (np. grę). To mogę
    zainstalować go na dwóch komputerach?

    Czysty rozsadek wskazuje, że program w tej samej chwili działać będzie
    wyłącznie na jednym komputerze, w którym znajduje się płyta... Jak to jest?

    Drugie pytanie. By być oryginalnym to muszę mieć oryginalny nośnik i
    dowód zakupu czy wystarczy tylko nośnik?


    pozdrawiam.
    PlaMa


  • 2. Data: 2007-09-27 22:21:34
    Temat: Re: o oprogramowaniu komputerowym
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 27-09-2007 o 23:58:13 PlaMa <m...@w...pl> napisał(a):

    > Czy jeżeli mam program, który działa tylko z płytą (np. grę). To mogę
    > zainstalować go na dwóch komputerach?

    To zalezy od "licencji".

    > Czysty rozsadek wskazuje, że program w tej samej chwili działać będzie
    > wyłącznie na jednym komputerze, w którym znajduje się płyta... Jak to
    > jest?

    Jak wyzej.

    > Drugie pytanie. By być oryginalnym to muszę mieć oryginalny nośnik i
    > dowód zakupu czy wystarczy tylko nośnik?

    To zalezy co masz na mysli. Jesli chodzi o legalnosc wzgledem kodeksu
    karnego - nic nie musisz posiadac. Przestepstwem jest uzyskanie od osoby
    nieuprawnienej w celu osiagniecia korzysci majatkowej; a cos takiego nie
    mialo miejsca.

    Jesli chodzi o legalnosc wzgledem "licencji" - patrz warunki "licencji".
    Jesli producent wymyslil sobie, ze program bedzie uwazany za oryginalny,
    gdy na obudowie komputera bedzie naklejona jakas nalepka, to tak wlasnie
    bedzie. Natomiast, takimi duperelami nie powinno sie raczej glowy
    zaprzatac.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 3. Data: 2007-09-28 07:17:51
    Temat: Re: o oprogramowaniu komputerowym
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>


    > To zalezy co masz na mysli. Jesli chodzi o legalnosc wzgledem kodeksu
    > karnego - nic nie musisz posiadac. Przestepstwem jest uzyskanie od osoby
    > nieuprawnienej w celu osiagniecia korzysci majatkowej; a cos takiego nie
    > mialo miejsca.

    takie postawienie sprawy moze go w blad wprowadzic. 'Uzyskanie korzysci'
    jest odpowiednikiem (zabrania) 'w celu przywlaszczenia' - z kradziezy,
    wiec nie chodzi tu o to by program byl sciagniety z sieci w celu
    sprezdazy a w celu zatrzymania dla siebie. To tak na marginesie.

    P.

    --
    IDZ NA WYBORY! Albo ONI zagłosują ZA CIEBIE!
    http://pl.youtube.com/watch?v=KHoe8S_HF7s
    Wysaj to do wszystkich swoich kontaktow co
    tydzien! Pamietaj ze 'Malym ludziom' zalezy na tym by
    jak najmniej wyborców poszlo glosowac ....


  • 4. Data: 2007-09-28 07:30:02
    Temat: Re: o oprogramowaniu komputerowym
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 28-09-2007 o 09:17:51 Sowiecki Agent
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał(a):

    > takie postawienie sprawy moze go w blad wprowadzic. 'Uzyskanie korzysci'
    > jest odpowiednikiem (zabrania) 'w celu przywlaszczenia' - z kradziezy,
    > wiec nie chodzi tu o to by program byl sciagniety z sieci w celu
    > sprezdazy a w celu zatrzymania dla siebie. To tak na marginesie.

    Dzieki za dopisanie tego. Chociaz troszke bym zmodyfikowal to tlumaczenie.
    Pisalem o tym ostatnio tutaj - mam oryginalny program, zepsul mi sie naped
    DVD, oddalem na gwarancje, obraz plyty programu zostal sciagniety z sieci
    - uzyskanie korzysci nie nastapilo. Ale wciaz nie otrzymalem odpowiedzi
    czy dobrze rozumuje, ze w takim przypadku nie ma mowy o korzysci
    majatkowej przy uzyskiwaniu programu.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 5. Data: 2007-09-28 08:29:31
    Temat: Re: o oprogramowaniu komputerowym
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Jasko Bartnik napisał(a):
    > Dnia 28-09-2007 o 09:17:51 Sowiecki Agent
    > <p...@t...gazeta
    .pl> napisał(a):
    >
    >> takie postawienie sprawy moze go w blad wprowadzic. 'Uzyskanie
    >> korzysci' jest odpowiednikiem (zabrania) 'w celu przywlaszczenia' - z
    >> kradziezy, wiec nie chodzi tu o to by program byl sciagniety z sieci w
    >> celu sprezdazy a w celu zatrzymania dla siebie. To tak na marginesie.
    >
    > Dzieki za dopisanie tego. Chociaz troszke bym zmodyfikowal to
    > tlumaczenie. Pisalem o tym ostatnio tutaj - mam oryginalny program,
    > zepsul mi sie naped DVD, oddalem na gwarancje, obraz plyty programu
    > zostal sciagniety z sieci - uzyskanie korzysci nie nastapilo. Ale wciaz
    > nie otrzymalem odpowiedzi czy dobrze rozumuje, ze w takim przypadku nie
    > ma mowy o korzysci majatkowej przy uzyskiwaniu programu.


    jest, i jest moim zdaniem przestepwto, bowiem uzyskujez od osoby
    nieuprawnionej w zamiarze zatrzymania tego czyli osoiagniecia korzysci,
    (bo to rzecz niematerialna i nie mozesz tego przywlaszczyc jak w
    przypadku kradziezy, nie chodzi o to jaki bedzie bilans strat i zyskow
    po sciagneiciu - czyli nie ma znaczenia fakt ze sfajczyles swoj program
    - a co zrobisz z tym co sciagnales). Inna sprawa by bylo gdybys
    skopiowal program sam dla siebie (kopia zapasowa).


    P.
    --
    IDZ NA WYBORY! Albo ONI zagłosują ZA CIEBIE!
    http://pl.youtube.com/watch?v=KHoe8S_HF7s
    Wysaj to do wszystkich swoich kontaktow co
    tydzien! Pamietaj ze 'Malym ludziom' zalezy na tym by
    jak najmniej wyborców poszlo glosowac ....


  • 6. Data: 2007-09-28 08:56:35
    Temat: Re: o oprogramowaniu komputerowym
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 28-09-2007 o 10:29:31 Sowiecki Agent
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał(a):

    > jest, i jest moim zdaniem przestepwto, bowiem uzyskujez od osoby
    > nieuprawnionej w zamiarze zatrzymania tego czyli osoiagniecia korzysci,
    > (bo to rzecz niematerialna i nie mozesz tego przywlaszczyc jak w
    > przypadku kradziezy, nie chodzi o to jaki bedzie bilans strat i zyskow
    > po sciagneiciu - czyli nie ma znaczenia fakt ze sfajczyles swoj program
    > - a co zrobisz z tym co sciagnales). Inna sprawa by bylo gdybys
    > skopiowal program sam dla siebie (kopia zapasowa).

    Sfajczyl sie tylko naped. Nosnik jest nietkniety.
    Ale ja niczego nie zatrzymuje - ja to juz mialem i stan posiadania sie nie
    zmienil. Przynajmniej tak bym to rozpatrywal w przypadku rzeczy
    niematerialnej. Ja nie mam z tego zadnego wymiernego zysku, producent
    programu nie ma strat. Korzysc majatkowa nie zachodzi. Mozna ew. sie
    spierac, ze korzysc moze zajsc - zaoszczedzenie na naprawie napedu
    optycznego... ale nie wiem czy to dobry tok rozumowania.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 7. Data: 2007-09-28 10:01:09
    Temat: Re: o oprogramowaniu komputerowym
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    PlaMa <m...@w...pl> writes:

    > Czy jeżeli mam program, który działa tylko z płytą (np. grę). To
    > mogę zainstalować go na dwóch komputerach?

    To zależy od warunków określonych w umowie licencyjnej.


  • 8. Data: 2007-09-28 10:03:00
    Temat: Re: o oprogramowaniu komputerowym
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Sowiecki Agent
    <p...@t...gazeta
    .pl> writes:

    [...]

    >> Pisalem o tym ostatnio tutaj - mam oryginalny program, zepsul mi
    >> sie naped DVD, oddalem na gwarancje, obraz plyty programu zostal
    >> sciagniety z sieci - uzyskanie korzysci nie nastapilo. Ale wciaz
    >> nie otrzymalem odpowiedzi czy dobrze rozumuje, ze w takim przypadku
    >> nie ma mowy o korzysci majatkowej przy uzyskiwaniu programu.
    >
    >
    > jest, i jest moim zdaniem przestepwto, bowiem uzyskujez od osoby
    > nieuprawnionej w zamiarze zatrzymania tego czyli osoiagniecia
    > korzysci,

    Nie uzyskuje tylko odzyskuje. Uzyskał wcześniej, kupoując oryginalny
    nośnik z programem.


  • 9. Data: 2007-09-28 10:33:38
    Temat: Re: o oprogramowaniu komputerowym
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 28 Sep 2007, Sowiecki Agent wrote:

    > Jasko Bartnik napisał(a):
    >> Pisalem o tym ostatnio tutaj - mam oryginalny program, zepsul mi sie naped
    >> DVD, oddalem na gwarancje, obraz plyty programu zostal sciagniety z sieci -
    >> uzyskanie korzysci nie nastapilo.
    >
    > jest, i jest moim zdaniem przestepwto, bowiem uzyskujez od osoby
    > nieuprawnionej w zamiarze zatrzymania tego czyli osoiagniecia korzysci, (bo
    > to rzecz niematerialna i nie mozesz tego przywlaszczyc jak w przypadku
    > kradziezy, nie chodzi o to jaki bedzie bilans strat i zyskow po sciagneiciu -
    > czyli nie ma znaczenia fakt ze sfajczyles swoj program - a co zrobisz z tym
    > co sciagnales). Inna sprawa by bylo gdybys skopiowal program sam dla siebie
    > (kopia zapasowa).

    IMO tu każde tłumaczenie będzie pokrętne :[, ale ... ale Twoje też.

    Czymże jest wartość niematerialna? - prawem, prawda?
    No to jakie *prawo* uzyskał, ściągając inny egzemplarz tego samego
    utworu?

    Przyznaję z góry - tak, posługiwanie się pojęciem "egzemplarza" (do czego
    sam mam zapędy) *mogłoby* skomplikować stanowisko, acz akurat "egzemplarz"
    to on ma i pytanie o materialną różnicę samo w sobie jest ciekawe :)

    Ale przecież Ty posługujesz się pojęciem WNiP... jak powiadasz że
    "program" w rozumieniu powyższego posta jest niematerialny, to tego
    trzeba się trzymać.

    Znaczy nie przemawia do mnie argument, że jakoby cokolwiek "nabył" :)
    Prawo? - nie, miał je wcześniej.
    Egzemplarz? Nie, nabył jego *treść*. W trakcie FTPowania owa treść nie
    była "ustalona w jakiejkolwiek postaci", dopiero się ustalała :)
    A tę treść utrwalić w zakresie robienia kopii na własny użytek mu... wolno!
    Gdzie jest luka?

    BTW: "rzecz niematerialna" zabrzmiała dość... egzotycznie, czy
    to było zaproszenie do flejma? ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 10. Data: 2007-09-28 10:59:14
    Temat: Re: o oprogramowaniu komputerowym
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 28-09-2007 o 12:33:38 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    napisał(a):

    > BTW: "rzecz niematerialna" zabrzmiała dość... egzotycznie, czy
    > to było zaproszenie do flejma? ;)

    Jak mawia haslo reklamowe Samsunga:
    everyone's invited
    :)

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

strony : [ 1 ] . 2 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1