eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 21. Data: 2009-04-17 10:59:56
    Temat: Re: terminy powiadamiania
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Tapatik pisze:
    > Użytkownik castrol napisał:
    >> PlaMa pisze:
    >>
    >>> Jako że dyskusja zbacza troche z tematu, który rozpocząłem to proszę
    >>> o informacje. Która data powiadomienia się liczy? Ich wysłania
    >>> (7.04.09) czy dostarczenia/awizowania (14.04.09)?
    >>
    >>
    >> Ich wyslania
    >
    > A jeśli list będzie "szedł" 3 tygodnie?
    > Z naszą pocztą jest to możliwe.


    To dowiesz się o tym po 3 tygodniach. Strony mogą ustalić inny sposób
    poinformowania o decyzji. Ustawa nakłada obowiązek ustosunkowania się
    sprzedawcy do reklamacji w ciągu 14 dni. Wysyłając odpowiedź,
    ustosunkował się. Równie dobrze mógłby pozostawić odpowiedź do wglądu u
    siebie w siedzibie, rodziłoby to tylko trudność dowodową, że
    ustosunkowanie się nastąpiło w odpowiednim terminie.

    --
    Liwiusz


  • 22. Data: 2009-04-17 18:58:31
    Temat: Re: niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z piątek 17 kwiecień 2009 01:55
    (autor Marcin Debowski
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <7...@z...router>):

    > Dnia 16.04.2009 Tristan <n...@s...pl> napisał/a:
    >> Sęk w tym, że wnikliwe studia też kosztują. A i pozytywy o niczym nie
    > Nie mówię o sytuacji 5 pozytywów na 5 wszystkich.

    No ja też nie.

    > Jak jest tego kilkaset
    > lub więcej to sami sobie tego nie nastukali.

    a) nastukali
    b) jak się planuje przekręt, sposobów jest wiele.

    > A weź jeszcze pod uwagę, że
    > ludzie co do zasady bardziej narzekają niż chwalą.

    Ale nie w komentarzach, bo tam każdy się boi odwetowca. Więc się słodzi albo
    co najmniej olewa

    > Poczytaj co inni piszą
    > i jak np. odpowiada sprzedawca i jak wygląda ostatnie parę miesięcy (nawet
    > jeśli ogólnie maja sporo pozytywów). To są te całe wnikliwe studia.

    A i tak będzie niewygodnie i mniej sensownie niż w sklepie zazwyczaj.
    Na Alledrogo to ja kupuję książki z mojej młodości (nie, to jeszcze nie
    antyki, choć już prawie :D), a i tu mnie jeden nieźle wkurzył... Zaczął
    listem ,,wygrałeś, blebleble'', więc również odpowiedziałem na TY, a ten
    mnie zbluzgał, że nie ma zwyczaju z kontrahentami na ty i że brudzia nie
    pilim. Ale to dupek z Sosnowca był OIDP, więc... Fakt, że takie zakupy są w
    miarę OK.

    >
    >> słowa-przerażacze. I pomimo negocjacji, że do świąt zdążą, nie zdążyli. I
    >> to nie z winy PP, bo towar doszedł w Wielki Czwartek, choć złośliwie
    >> wysłali dzień po otrzymaniu przelewu i choć wieszczyli, że PP na pewno
    >> nie dojdzie. A więc doszło i to dzień wcześniej niż zakładałem, ale...
    >> niekompletne. Chcąc mnie ukarać za PP nie tylko wysłali dzień później,
    >> ale
    > Nie dorabiasz czasami za dużo spiskowych teorii?

    No rozmawiam z babką, że zależy na czasie... A ona focha strzeliła, że skoro
    nie chcę za pobraniem DPD, to ona wyśle PP, ale dopiero jak kasa się
    zaksięguje na jej koncie. A potem bredziła, że się zaksięgowała dopiero po
    południu... Ale wysyłałem rano mBank w mBank, a to idzie onLine. Więc
    wyraźnie chciała mnie ukarać. Tak więc zakładam, że część z pudełka też
    wyjęła... Żeby nie szło udowodnić, że ona mnie ciula, a żebym ostatecznie
    wylądował bez towaru na święta.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1