eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › niesprawne jedno światło mandat
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 21. Data: 2018-02-26 10:26:32
    Temat: Re: niesprawne jedno światło mandat
    Od: p...@g...com

    --Co robią biurwy brukselskie? Za co biorą pensje z naszych podatków? Przecież tu nie
    chodzi o moje dobre samopoczucie tylko o BEZPIECZEŃSTWO NA DRODZE!
    Pierdołami się zajmują szmaciane łajzy ;-)

    Laut EU Richtlinie ECE 48 Ergänzung 7 sind seid August 2006 alle KFZ Hersteller
    verpflichtet, daß ein Birnchenwechsel mit Bordwerkzeug und anhand der
    Betriebsanleitung durchführbar ist.

    odpowiednia regulacja UE jest ale nikt jej nie przestrzega wiec trzeba jakiegos
    uparciucha i precedensu :-)


  • 22. Data: 2018-02-26 11:37:47
    Temat: Re: niesprawne jedno światło mandat
    Od: t-1 <t...@t...pl>

    W dniu 2018-02-23 o 17:40, Janusz pisze:
    > Mało nie dostałem mandatu za niesprawne jedno światło (zepsuło się w
    > czasie jazdy)
    > Ponieważ jednak mandatu nie dostałem, wiec nie znam podstawy prawnej do
    > jego wystawienia, dlatego proszę o prawa i artykułów będących podstawą
    > do karania mandatami za uszkodzone oświetlenie, bo chciał bym się z nimi
    > zapoznać i je przeanalizować.
    > Wyjaśnię tylko to jedno niesprawne światło w żaden sposób nie wpływało
    > na bezpieczeństwo, czy brak widoczności na drodze.
    > Mnie zastanawia tylko zasadność karania za uszkodzenie oświetlenia,
    > przecież ja nie mam na to żadnego wpływu a każde uszkodzenie należy
    > naprawić a nie karać mandatem. Nie słyszałem nigdy żeby wystawiano
    > mandaty za pękniętą oponę, awarię silnika, uszkodzone hamulce, czy zbitą
    > szybę. Wszystko ma prawo się popsuć i trzeba to naprawić.
    > Żeby naprawić oświetlenie, trzeba pojechać do domu, lub warsztatu i tam
    > to naprawić, co tu daje mandat ?

    Jak można zaobserwować rosnąca liczba samochodów na drodze z przepaloną
    żarówką sprawia wrażenie, że kierowcy maja w dużym poważaniu sprawdzanie
    ich stanu przed ruszeniem w drogę.
    Sprawność oświetlenia w warunkach miejskich łatwo jest sprawdzić w
    czasie zatrzymania się za jakimś samochodem.
    Po prostu widać odbicie świateł w zderzaku poprzednika.
    Na drodze nieoświetlonej latarniami widać to jeszcze łatwiej.

    Za jazdę z zużytą oponą, uszkodzone hamulce, awarię silnika czy zbitą
    szybę, stwierdzone na drodze, zabierają dowód rejestracyjny.


  • 23. Data: 2018-02-26 14:50:14
    Temat: Re: niesprawne jedno światło mandat
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-02-26 o 11:37, t-1 pisze:

    >> Mało nie dostałem mandatu za niesprawne jedno światło (zepsuło się w
    >> czasie jazdy)
    >> Ponieważ jednak mandatu nie dostałem, wiec nie znam podstawy prawnej
    >> do jego wystawienia, dlatego proszę o prawa i artykułów będących
    >> podstawą do karania mandatami za uszkodzone oświetlenie, bo chciał bym
    >> się z nimi zapoznać i je przeanalizować.
    >> Wyjaśnię tylko to jedno niesprawne światło w żaden sposób nie wpływało
    >> na bezpieczeństwo, czy brak widoczności na drodze.
    >> Mnie zastanawia tylko zasadność karania za uszkodzenie oświetlenia,
    >> przecież ja nie mam na to żadnego wpływu a każde uszkodzenie należy
    >> naprawić a nie karać mandatem. Nie słyszałem nigdy żeby wystawiano
    >> mandaty za pękniętą oponę, awarię silnika, uszkodzone hamulce, czy
    >> zbitą szybę. Wszystko ma prawo się popsuć i trzeba to naprawić.
    >> Żeby naprawić oświetlenie, trzeba pojechać do domu, lub warsztatu i
    >> tam to naprawić, co tu daje mandat ?
    >
    > Jak można zaobserwować rosnąca liczba samochodów na drodze z przepaloną
    > żarówką sprawia wrażenie, że kierowcy maja w dużym poważaniu sprawdzanie
    > ich stanu przed ruszeniem w drogę.

    Kto i gdzie tak zaobserwował?
    Z tego co ja widzę auto bez jednego światła to rzadkość na drogach.


    Pozdrawiam


  • 24. Data: 2018-02-26 19:02:44
    Temat: Re: niesprawne jedno światło mandat
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    W dniu 24.02.2018 o 09:41, Marcin Debowski pisze:
    > Do winy potrzeba albo działania umyślnego albo zaniedbania.

    Dlatego jest wina umyślna i nieumyślna. A trzecia opcja? Niewinny ;-)

    > Tu jadę i
    > nie wiem, że mam przepaloną. W końcu nawet tak się mogło zdarzyć, że nie
    > użyłem wcześniej (jak już był przepalony) ani razu rzeczonego
    > kierunkowskaza i wyszło dopiero pierwszy raz podczas kontroli.

    Jedziesz i nie wiesz czy wciąż działa - zgoda. Ale ruszając pojazdem, to
    akurat powinieneś to wiedzieć.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 25. Data: 2018-02-26 20:22:44
    Temat: Re: niesprawne jedno światło mandat
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Janusz" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:5a9051bd$0$581$65785112@news.neostrada.pl...
    > Mało nie dostałem mandatu za niesprawne jedno światło (zepsuło się w
    > czasie jazdy)
    > Ponieważ jednak mandatu nie dostałem, wiec nie znam podstawy prawnej do
    > jego wystawienia, dlatego proszę o prawa i artykułów będących podstawą do
    > karania mandatami za uszkodzone oświetlenie, bo chciał bym się z nimi
    > zapoznać i je przeanalizować.
    > Wyjaśnię tylko to jedno niesprawne światło w żaden sposób nie wpływało na
    > bezpieczeństwo, czy brak widoczności na drodze.
    > Mnie zastanawia tylko zasadność karania za uszkodzenie oświetlenia,
    > przecież ja nie mam na to żadnego wpływu a każde uszkodzenie należy
    > naprawić a nie karać mandatem. Nie słyszałem nigdy żeby wystawiano mandaty
    > za pękniętą oponę, awarię silnika, uszkodzone hamulce, czy zbitą szybę.
    > Wszystko ma prawo się popsuć i trzeba to naprawić.
    > Żeby naprawić oświetlenie, trzeba pojechać do domu, lub warsztatu i tam to
    > naprawić, co tu daje mandat ?

    Niesprawne jedno światło=niesprawne auto. Na egzaminie na PJ takie auto nie
    wyjedzie na drogę. Dlaczego inne miałoby jechać niesprawne? Przepalona np.
    lewa żarówka od mijania powoduje, że auto jest widziane jako np. motocykl.
    Jak zobaczysz, że nie motocykl to będzie za późno. Nie opowiadaj czy
    wpływało na bezpieczeństwo czy nie bo jesteś stroną w sporze. Jestem przeciw
    karaniu za taką awarię, bo to absurd. Gdyby nie jazda na światłach cały rok
    to awarii byłoby dużo mniej. Z drugiej strony niesprawne auto=holowanie.
    Będzie taniej? Wysiadasz i naprawiasz. Policjant odstąpi od kary, a tak co
    ma napisać. Że puścił niesprawne auto?

    --
    Pozdrawiam
    neelix


  • 26. Data: 2018-02-26 20:30:17
    Temat: Re: niesprawne jedno światło mandat
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Janusz" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:5a9051bd$0$581$65785112@news.neostrada.pl...
    > Mało nie dostałem mandatu za niesprawne jedno światło (zepsuło się w
    > czasie jazdy)
    > Ponieważ jednak mandatu nie dostałem, wiec nie znam podstawy prawnej do
    > jego wystawienia, dlatego proszę o prawa i artykułów będących podstawą do
    > karania mandatami za uszkodzone oświetlenie, bo chciał bym się z nimi
    > zapoznać i je przeanalizować.
    > Wyjaśnię tylko to jedno niesprawne światło w żaden sposób nie wpływało na
    > bezpieczeństwo, czy brak widoczności na drodze.
    > Mnie zastanawia tylko zasadność karania za uszkodzenie oświetlenia,
    > przecież ja nie mam na to żadnego wpływu a każde uszkodzenie należy
    > naprawić a nie karać mandatem. Nie słyszałem nigdy żeby wystawiano mandaty
    > za pękniętą oponę, awarię silnika, uszkodzone hamulce, czy zbitą szybę.
    > Wszystko ma prawo się popsuć i trzeba to naprawić.
    > Żeby naprawić oświetlenie, trzeba pojechać do domu, lub warsztatu i tam to
    > naprawić, co tu daje mandat ?

    Jest jedno wyjście w przypadku próby ukarania mandatem. Trzeba powołać się
    na roztargnienie, wielką krzywdę rodziny i płaczące dzieci. Trzeba też
    samemu zapłakać. Wiemy, że to działa. Czy uchroni każdego? Wątpię.

    --
    Pozdrawiam
    neelix


  • 27. Data: 2018-02-26 20:46:47
    Temat: Re: niesprawne jedno światło mandat
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 26.02.2018 o 20:22, neelix pisze:

    > Przepalona np. lewa żarówka od mijania powoduje, że auto jest widziane
    > jako np. motocykl. Jak zobaczysz, że nie motocykl to będzie za późno.

    Z ciekawości - na co będzie za późno? Jak motocykl to wolno wyprzedzać
    na trzeciego i "pożyczać" sobie połowę jego pasa po nocy?

    Shrek


  • 28. Data: 2018-02-26 21:07:47
    Temat: Re: niesprawne jedno światło mandat
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:p71o75$9lg$2@node1.news.atman.pl...
    >W dniu 26.02.2018 o 20:22, neelix pisze:
    >> Przepalona np. lewa żarówka od mijania powoduje, że auto jest widziane
    >> jako np. motocykl. Jak zobaczysz, że nie motocykl to będzie za późno.
    > Z ciekawości - na co będzie za późno? Jak motocykl to wolno wyprzedzać na
    > trzeciego i "pożyczać" sobie połowę jego pasa po nocy?

    W świetle realiów jak się potem okazuje ryzykowne, ale jak motocykl pięknie
    pomyka przy prawej krawędzi jezdni to np. motoroweru nie wyprzedzi? Podczas
    mijania pojazdy powinny być jak najbliżej prawej krawędzi, ale wielu to nie
    zatrzyma przed manewrem.

    --
    Pozdrawiam
    neelix


  • 29. Data: 2018-02-26 23:18:10
    Temat: Re: niesprawne jedno światło mandat
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 25-02-18 o 19:59, z pisze:

    > I tu powinno wkroczyć to unijne socjalistyczne, faszystowskie państwo i
    > nakazać producentom aut konstrukcję umożliwiającą wymianę żarówki w
    > łatwy sposób bez narzędzi.
    > Jak to się dzieje że przez tyle lat produkuje się takie buble?

    JA z Citroenem C5byłem bliski wojny na niezgodność z umową pojazdu i
    jego zwrotu. Ostatecznie mam oświadczenie, że za darmo serwis mi to
    wymienia w ramach ugody. Postanowiłem sobie, że kolejny samochód zacznę
    testować od wymiany żarówki, bo to jest upierdliwe.


  • 30. Data: 2018-02-27 01:11:36
    Temat: Re: niesprawne jedno światło mandat
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2018-02-26, Mateusz Bogusz <m...@o...pl> wrote:
    > W dniu 24.02.2018 o 09:41, Marcin Debowski pisze:
    > > Tu jadę i
    > > nie wiem, że mam przepaloną. W końcu nawet tak się mogło zdarzyć, że nie
    > > użyłem wcześniej (jak już był przepalony) ani razu rzeczonego
    > > kierunkowskaza i wyszło dopiero pierwszy raz podczas kontroli.
    >
    > Jedziesz i nie wiesz czy wciąż działa - zgoda. Ale ruszając pojazdem, to
    > akurat powinieneś to wiedzieć.

    Zgadza się i nigdy tego nie kwestionowałem. Co prawda mozna posunąć
    rozwrzania do absurdu i argumentować, że trzasniecie dzwiami, może
    załatwić żarówkę...

    --
    Marcin

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1