eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomożna wchodzić narąbanym na pokład samolotu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 1. Data: 2021-09-07 07:37:00
    Temat: można wchodzić narąbanym na pokład samolotu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    W sumie nie wiedziałem, że istnieje przeświadcznie, że nie można, ale
    cieszę się, że sąd potwierdził.
    https://www.rp.pl/konsumenci/art18890781-nawet-nietr
    zezwy-wejdzie-na-poklad-samolotu

    "Linie lotnicze muszą mieć dowody na to, że pasażer mógł stanowić
    niebezpieczeństwo i dlatego nie został wpuszczony na pokład samolotu.
    Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego."

    --
    Marcin


  • 2. Data: 2021-09-07 08:02:09
    Temat: Re: można wchodzić narąbanym na pokład samolotu nie łamiąc przepisów "o stwarzaniu zagrożenia" [NSA]
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
    > W sumie nie wiedziałem, że istnieje przeświadcznie, że nie można, ale
    > cieszę się, że sąd potwierdził.
    > https://www.rp.pl/konsumenci/art18890781-nawet-nietr
    zezwy-wejdzie-na-poklad-samolotu
    >
    > "Linie lotnicze muszą mieć dowody na to, że pasażer mógł stanowić
    > niebezpieczeństwo i dlatego nie został wpuszczony na pokład samolotu.
    > Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego."

    No i o co ci chodzi?

    W wyroku chodziło o to czy "nieagresywny (słabo?) pijany" może być
    usunięty z samolotu na podstawie przepisów "o stwarzaniu zagrożenia".
    Ja się z (końcową) logiką prawną sądu *co do stwarzania zagrożenia*
    zgaszam choć bez specjalnego entuzjazmu.

    "Wykładnia rozszerzająca" stosowana za szeroko/często jest złą praktyką IMHO.

    Nie podoba się:
    1. wymieć wprost w przepisach wprost nietrzeźwość jako podstawę do nie
    wpuszczenia do samolotu z progiem alkoholu w wydychanym powietrzu
    [ znacznie wyższego niż (skandynawski) próg *kierowania* samochodem ]
    2. poczekać na 2-3 przypadki kiedy (słabo) ale dostrzegalnie pijany stał
    się agresywny dopiero po wpuszczeniu na pokład samolotu, wtedy
    domniemania sądów przestaną być "dość prawdopodobnie uzasadnione"

    --
    A. Filip
    | W sprawach pieniędzy wszyscy ludzie są sobie obcy.
    | (Przysłowie japońskie)


  • 3. Data: 2021-09-07 10:32:12
    Temat: Re: można wchodzić narąbanym na pokład samolotu nie łamiąc przepisów "o stwarzaniu zagrożenia" [NSA]
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-09-07, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
    > Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
    >> W sumie nie wiedziałem, że istnieje przeświadcznie, że nie można, ale
    >> cieszę się, że sąd potwierdził.
    >> https://www.rp.pl/konsumenci/art18890781-nawet-nietr
    zezwy-wejdzie-na-poklad-samolotu
    >>
    >> "Linie lotnicze muszą mieć dowody na to, że pasażer mógł stanowić
    >> niebezpieczeństwo i dlatego nie został wpuszczony na pokład samolotu.
    >> Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego."
    >
    > No i o co ci chodzi?

    Chciałem wyrazić w sumie radość, choć nie aż taką hura.

    > W wyroku chodziło o to czy "nieagresywny (słabo?) pijany" może być
    > usunięty z samolotu na podstawie przepisów "o stwarzaniu zagrożenia".
    > Ja się z (końcową) logiką prawną sądu *co do stwarzania zagrożenia*
    > zgaszam choć bez specjalnego entuzjazmu.
    >
    > "Wykładnia rozszerzająca" stosowana za szeroko/często jest złą praktyką IMHO.
    >
    > Nie podoba się:
    > 1. wymieć wprost w przepisach wprost nietrzeźwość jako podstawę do nie
    > wpuszczenia do samolotu z progiem alkoholu w wydychanym powietrzu
    > [ znacznie wyższego niż (skandynawski) próg *kierowania* samochodem ]
    > 2. poczekać na 2-3 przypadki kiedy (słabo) ale dostrzegalnie pijany stał
    > się agresywny dopiero po wpuszczeniu na pokład samolotu, wtedy
    > domniemania sądów przestaną być "dość prawdopodobnie uzasadnione"

    Zabranianie komuś wejścia na pokład wyłącznie z powodu, że jest
    nietrzeźwy nie ma MZ sensu z prostego powodu: jak się chce narąbać to może
    to zrobić już na pokładzie, plus nie wszyscy muszą od razu rozrabiać po
    alkoholu.

    Co innego jakby był tak naprany, że miałby poważne problemy z
    koordynacją i czajeniem co się w okół niego dzieje.

    --
    Marcin


  • 4. Data: 2021-09-07 11:00:28
    Temat: Re: można wchodzić narąbanym na pokład samolotu nie łamiąc przepisów "o stwarzaniu zagrożenia" [NSA]
    Od: cyklista <c...@k...pl>

    Marcin Debowski pisze:
    >
    > Zabranianie komuś wejścia na pokład wyłącznie z powodu, że jest
    > nietrzeźwy nie ma MZ sensu z prostego powodu: jak się chce narąbać to może
    > to zrobić już na pokładzie, plus nie wszyscy muszą od razu rozrabiać po
    > alkoholu.
    >
    > Co innego jakby był tak naprany, że miałby poważne problemy z
    > koordynacją i czajeniem co się w okół niego dzieje.
    >

    Sens jest ekonomiczny i o to tylko idzie walka, ma się naprać dopiero na
    pokładzie kupując tam alkohol a nie tanio przed lotem :)

    --
    Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus


    --
    Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
    Avast.
    https://www.avast.com/antivirus


  • 5. Data: 2021-09-07 11:41:41
    Temat: Re: można wchodzić narąbanym na pokład samolotu nie łamiąc przepisów "o stwarzaniu zagrożenia" [NSA]
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>

    W dniu 07.09.2021 o 08:02, A. Filip pisze:
    > Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
    >> W sumie nie wiedziałem, że istnieje przeświadcznie, że nie można, ale
    >> cieszę się, że sąd potwierdził.
    >> https://www.rp.pl/konsumenci/art18890781-nawet-nietr
    zezwy-wejdzie-na-poklad-samolotu
    >>
    >> "Linie lotnicze muszą mieć dowody na to, że pasażer mógł stanowić
    >> niebezpieczeństwo i dlatego nie został wpuszczony na pokład samolotu.
    >> Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego."
    >
    > No i o co ci chodzi?
    >
    > W wyroku chodziło o to czy "nieagresywny (słabo?) pijany" może być
    > usunięty z samolotu na podstawie przepisów "o stwarzaniu zagrożenia".
    > Ja się z (końcową) logiką prawną sądu *co do stwarzania zagrożenia*
    > zgaszam choć bez specjalnego entuzjazmu.
    >
    > "Wykładnia rozszerzająca" stosowana za szeroko/często jest złą praktyką IMHO.
    >
    > Nie podoba się:
    > 1. wymieć wprost w przepisach wprost nietrzeźwość jako podstawę do nie
    > wpuszczenia do samolotu z progiem alkoholu w wydychanym powietrzu
    > [ znacznie wyższego niż (skandynawski) próg *kierowania* samochodem ]
    > 2. poczekać na 2-3 przypadki kiedy (słabo) ale dostrzegalnie pijany stał
    > się agresywny dopiero po wpuszczeniu na pokład samolotu, wtedy
    > domniemania sądów przestaną być "dość prawdopodobnie uzasadnione"


    Ech, Polacy lubią sami sobie ukręcić bat na dupę.
    Powodzenia w zakłądaniu sobie kagańca.


    --
    Wiesiaczek (dziś z DC)
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 6. Data: 2021-09-07 11:43:19
    Temat: Re: można wchodzić narąbanym na pokład samolotu nie łamiąc przepisów "o stwarzaniu zagrożenia" [NSA]
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-09-07, cyklista <c...@k...pl> wrote:
    > Marcin Debowski pisze:
    >>
    >> Zabranianie komuś wejścia na pokład wyłącznie z powodu, że jest
    >> nietrzeźwy nie ma MZ sensu z prostego powodu: jak się chce narąbać to może
    >> to zrobić już na pokładzie, plus nie wszyscy muszą od razu rozrabiać po
    >> alkoholu.
    >>
    >> Co innego jakby był tak naprany, że miałby poważne problemy z
    >> koordynacją i czajeniem co się w okół niego dzieje.
    >>
    >
    > Sens jest ekonomiczny i o to tylko idzie walka, ma się naprać dopiero na
    > pokładzie kupując tam alkohol a nie tanio przed lotem :)

    No kupi sobie w duty free, obali na pokładzie i co z tym zrobią? A na
    długodystansowych w regularnych liniach to alkohol jest w zasadzie
    darmowy. Nie testowałem co prawda limitów... :)

    --
    Marcin


  • 7. Data: 2021-09-07 13:36:49
    Temat: Re: można wchodzić narąbanym na pokład samolotu nie łamiąc przepisów "o stwarzaniu zagrożenia" [NSA]
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 07 Sep 2021 09:43:19 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2021-09-07, cyklista <c...@k...pl> wrote:
    >> Marcin Debowski pisze:
    >>> Zabranianie komuś wejścia na pokład wyłącznie z powodu, że jest
    >>> nietrzeźwy nie ma MZ sensu z prostego powodu: jak się chce narąbać to może
    >>> to zrobić już na pokładzie, plus nie wszyscy muszą od razu rozrabiać po
    >>> alkoholu.
    >>>
    >>> Co innego jakby był tak naprany, że miałby poważne problemy z
    >>> koordynacją i czajeniem co się w okół niego dzieje.
    >>>
    >>
    >> Sens jest ekonomiczny i o to tylko idzie walka, ma się naprać dopiero na
    >> pokładzie kupując tam alkohol a nie tanio przed lotem :)
    >
    > No kupi sobie w duty free, obali na pokładzie i co z tym zrobią?

    Zakaz wnoszenia butelek z plynami :-)

    > A na
    > długodystansowych w regularnych liniach to alkohol jest w zasadzie
    > darmowy. Nie testowałem co prawda limitów... :)

    W biznes klasie? Czlowiek tyle nie wypije, zeby zysk przepic.
    Ale jak zarzyga okolice, to kosztow moze narobic wiecej :-)

    J.


  • 8. Data: 2021-09-07 21:01:35
    Temat: Re: można wchodzić narąbanym na pokład samolotu nie łamiąc przepisów "o stwarzaniu zagrożenia" [NSA]
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-09-07, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Tue, 07 Sep 2021 09:43:19 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2021-09-07, cyklista <c...@k...pl> wrote:
    >>> Marcin Debowski pisze:
    >>>> Zabranianie komuś wejścia na pokład wyłącznie z powodu, że jest
    >>>> nietrzeźwy nie ma MZ sensu z prostego powodu: jak się chce narąbać to może
    >>>> to zrobić już na pokładzie, plus nie wszyscy muszą od razu rozrabiać po
    >>>> alkoholu.
    >>>>
    >>>> Co innego jakby był tak naprany, że miałby poważne problemy z
    >>>> koordynacją i czajeniem co się w okół niego dzieje.
    >>>>
    >>>
    >>> Sens jest ekonomiczny i o to tylko idzie walka, ma się naprać dopiero na
    >>> pokładzie kupując tam alkohol a nie tanio przed lotem :)
    >>
    >> No kupi sobie w duty free, obali na pokładzie i co z tym zrobią?
    >
    > Zakaz wnoszenia butelek z plynami :-)

    Gdzie tam. Foliują w sklepie i wchodzisz.

    >> A na
    >> długodystansowych w regularnych liniach to alkohol jest w zasadzie
    >> darmowy. Nie testowałem co prawda limitów... :)
    >
    > W biznes klasie? Czlowiek tyle nie wypije, zeby zysk przepic.

    Zwykłej ekonomicznej. Wszystkie, którymi latałem oferowały, sasy,
    lufthansy, finairy i inne. Nie pamiętam czy był w katarskich :)

    > Ale jak zarzyga okolice, to kosztow moze narobic wiecej :-)

    Ciekawe w sumie jak często sie zdarza.

    --
    Marcin


  • 9. Data: 2021-09-07 21:15:06
    Temat: Re: można wchodzić narąbanym na pokład samolotu nie łamiąc przepisów "o stwarzaniu zagrożenia" [NSA]
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 07 Sep 2021 19:01:35 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2021-09-07, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> On Tue, 07 Sep 2021 09:43:19 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>> On 2021-09-07, cyklista <c...@k...pl> wrote:
    >>>> Marcin Debowski pisze:
    >>>>> Zabranianie komuś wejścia na pokład wyłącznie z powodu, że jest
    >>>>> nietrzeźwy nie ma MZ sensu z prostego powodu: jak się chce narąbać to może
    >>>>> to zrobić już na pokładzie, plus nie wszyscy muszą od razu rozrabiać po
    >>>>> alkoholu.
    >>>>> Co innego jakby był tak naprany, że miałby poważne problemy z
    >>>>> koordynacją i czajeniem co się w okół niego dzieje.
    >>>>>
    >>>> Sens jest ekonomiczny i o to tylko idzie walka, ma się naprać dopiero na
    >>>> pokładzie kupując tam alkohol a nie tanio przed lotem :)
    >>>
    >>> No kupi sobie w duty free, obali na pokładzie i co z tym zrobią?
    >>
    >> Zakaz wnoszenia butelek z plynami :-)
    >
    > Gdzie tam. Foliują w sklepie i wchodzisz.

    No to dorzuca zakaz wnoszenia w bagazu podrecznym, albo obowiazkowy
    depozyt w samolocie :-)

    >>> A na
    >>> długodystansowych w regularnych liniach to alkohol jest w zasadzie
    >>> darmowy. Nie testowałem co prawda limitów... :)
    >>
    >> W biznes klasie? Czlowiek tyle nie wypije, zeby zysk przepic.
    >
    > Zwykłej ekonomicznej. Wszystkie, którymi latałem oferowały, sasy,
    > lufthansy, finairy i inne. Nie pamiętam czy był w katarskich :)

    Widac i w ekonomicznej zysk jest wystarczajacy :-)

    >> Ale jak zarzyga okolice, to kosztow moze narobic wiecej :-)
    > Ciekawe w sumie jak często sie zdarza.

    Szczegolnie, ze zarzygac mozna i bez alkoholu :-)

    J.


  • 10. Data: 2021-09-08 01:52:05
    Temat: Re: można wchodzić narąbanym na pokład samolotu nie łamiąc przepisów "o stwarzaniu zagrożenia" [NSA]
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-09-07, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Tue, 07 Sep 2021 19:01:35 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2021-09-07, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> On Tue, 07 Sep 2021 09:43:19 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>>> On 2021-09-07, cyklista <c...@k...pl> wrote:
    >>>>> Marcin Debowski pisze:
    >>>>>> Zabranianie komuś wejścia na pokład wyłącznie z powodu, że jest
    >>>>>> nietrzeźwy nie ma MZ sensu z prostego powodu: jak się chce narąbać to może
    >>>>>> to zrobić już na pokładzie, plus nie wszyscy muszą od razu rozrabiać po
    >>>>>> alkoholu.
    >>>>>> Co innego jakby był tak naprany, że miałby poważne problemy z
    >>>>>> koordynacją i czajeniem co się w okół niego dzieje.
    >>>>>>
    >>>>> Sens jest ekonomiczny i o to tylko idzie walka, ma się naprać dopiero na
    >>>>> pokładzie kupując tam alkohol a nie tanio przed lotem :)
    >>>>
    >>>> No kupi sobie w duty free, obali na pokładzie i co z tym zrobią?
    >>>
    >>> Zakaz wnoszenia butelek z plynami :-)
    >>
    >> Gdzie tam. Foliują w sklepie i wchodzisz.
    >
    > No to dorzuca zakaz wnoszenia w bagazu podrecznym, albo obowiazkowy
    > depozyt w samolocie :-)

    Nie do zrealizowania w praktyce MZ.

    >>>> A na
    >>>> długodystansowych w regularnych liniach to alkohol jest w zasadzie
    >>>> darmowy. Nie testowałem co prawda limitów... :)
    >>>
    >>> W biznes klasie? Czlowiek tyle nie wypije, zeby zysk przepic.
    >>
    >> Zwykłej ekonomicznej. Wszystkie, którymi latałem oferowały, sasy,
    >> lufthansy, finairy i inne. Nie pamiętam czy był w katarskich :)
    >
    > Widac i w ekonomicznej zysk jest wystarczajacy :-)

    Ani chybi jest. Poza tym pewnie odmawiają jak widzą, że ktoś wciąga za
    dużo. Zresztą to się też troche samoogranicza, bo w sposób naturalny
    można sobie zamówić do posiłku innego niż śniadanie (wina, piwo jest
    zawsze na wózku), ale potem to już trzeba wzywać specjalnie obsługę.

    --
    Marcin

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1